korzo_m, trzymam kciuki, że uda się Tobie zebrać nasiona 

 na pewno warto spróbować.
Blueberry, ilość siewek cały czas się u mnie zwiększa... Wczoraj wykiełkowały dalie o ciemnych liściach, w domu rodzinnym wykiełkowały mi jakieś klony, irga, ketmia, mnóstwo szafirków i innych cebulowych 

 Kwiaty tego kopytnika są mocno ukryte - sam ich też nie zauważyłbym gdybym nie wiedział jak i kiedy kwitnie.
iwona0042, wszystkie piwonie wysiewam tak samo czyli wprost do ziemi, przykopuję trochę i czekam. Polecam ściółkować wysiewy żeby nie wysychały. Z piwoniami drzewiastymi problem jest taki, że nie zawsze da się uniknąć pełnego uśpienia nasion, i wtedy na kiełkowanie przyjdzie nam poczekać nie 8-9 miesięcy a 20-21 miesięcy. W tym czasie (to prawie 2 lata) możemy zapomnieć, że w ogóle gdzieś coś sialiśmy. Siewki piwonii drzewiastych wykiełkowały u mnie właśnie po 2 latach - w tym czasie miałem takie rewolucje ogrodowe, że aż dziwne, że coś wykiełkowało. W tym roku jeszcze żadne piwonie drzewiaste z zeszłorocznego siewu nie wykiełkowały ale liczę, że coś wykiełkuje. Jeśli nie to będę musiał kolejny rok... Siewki piwonii drzewiastych są wrażliwsze też na przesadzanie niż siewki piwonii bylinowych. 
max1232, fenomenalne to będa jak jeszcze rosną 

 Jeśli podzielisz piwonie teraz, przed pełnią wegetacji, to one to dobrze zniosą. Moi rodzice często piwonie dzielili wiosną i nic im nie było. Z drugiej jednak strony z zajęć pamiętam, że lepszym terminem dzielenia jest podobno jesień. To chyba wynika z tego, że mogą też zasuszyć pąki przy wiosennym dzieleniu.
seba1999, z rzadziej spotykanych roślin kupiłem 
Syneilesis acinitifolia, 2 odmiany ziarnopłonu wiosennego, 
Camassia leichtlinii 'Sacajawea'. Pozostałe to nie jakieś rzadkie okazy - nerina w 2 odmianach, 
Amarine belladiva 'Anastacia', kosaciec mieczolistny 'Freckled Geisha', lilia biała i szachownica perska 'Ivory Bells' (kolejna próba, poprzednia cebula okazała się być ciemnokwitnącym okazem). Kupiłem coś jeszcze ale w domu okazało się, że kłącze już gniło - tylko nie pamiętam już nawet co to było 

Po zaschnięciu irysów donicę chowam - więc tak, stoi pusta, ale schowana żeby mi do niej nie padało 

Dzisiaj znalazłem kolejne siewki piwonii więc jakoś przeżyję bez dodatkowych nasion 

Szachownica Raddeana zakwitła już dzisiaj:

Zdjęcie nieostre ponieważ robił je mój tata 

 Widać na zdjęciu białe pręty - tata naszykował stelaż, i na dzisiejszą mroźną noc owinie roślinę włókniną żeby nie zmarzła. Ostrość jest na mojego psa, którego wiele lat temu wziąłem ze schroniska, i jak już budowa domu będzie skończona to mój pies zamieszka już na stałe ze mną.
W moim nowym ogrodzie trochę zwiastunów wiosny zakwitło, oczywiście głównie krokusy:

Uwielbiam krokusy Tommasiniego więc na zdjęciu widać 3 odmiany tego krokusa - 'Yalta', 'Roseus' i 'Ruby Giant', pomiędzy nimi jest też 
Crocus chrysanthus 'Prins Claus'. W tle widać też cebulice miszczenki.
Niedługo zaczną kwitnąć różne szafirki oraz kokorycze.
A w ogrodzie rodziców w szklarni też zakwitają nowe rzeczy:

To jest 
Pseudomuscari azureum, zawsze ten gatunek mi się podobał, ale dopiero jesienią go kupiłem.
Zakwitł już 
Muscari muscarimi:

To też jesienny nabytek, szafirek z grupy Muscarimia, podobny do 
macrocarpum ale o inaczej zabarwionych kwiatach. Bardzo ładnie pachnie 
Serduszki okazałe 
Lamprocapnos spectabilis powoli zaczynają już wzrost. Tak wygląda forma nominalna:
Tak przedstawia się odmiana 'Gold Heart':
A tak wygląda 'White Gold':
Nie wiem kiedy teraz zobaczę ogród u rodziców, niestety pandemia trochę komplikuje odwiedziny, szczególnie jak mieszka się w mieście gdzie przypadki zarażeń występują.
W moim ogrodzie znalazłem dzisiaj kilka nowych siewek piwonii, które wysiałem od tak sobie w różnych miejscach w ogrodzie ponieważ jakieś nasiona zostały mi chyba w kieszeni. No i wykiełkowały 

 Wykiełkowały też czosnki ozdobne, których siew zebrałem u rodziców, i rozrzuciłem w moim nowym ogrodzie. Niedługo zakwitną zawilce greckie - jestem ich ciekawy bo pierwszy raz u mnie kwitną, a sadziłem je już chyba 3 razy. Ale chyba najbardziej czekam na szafirki - kupiłem kilka nowych odmian i jestem ich ciekaw 
