U Agnieszki

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
przemek1136
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7754
Od: 10 mar 2008, o 18:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów

Post »

Ha, ha Aguś!!! No to ja Agusiu poproszę o parę fotek koleusów.
saaga
500p
500p
Posty: 681
Od: 8 sie 2008, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubartów

Post »

Przemuś, za chwilę obrobię się z maturami, to coś zapodam. A jutro w jakich godzinach jesteś w szkole, bo nie wiem, czy przynosić Ci je jutro czy w poniedziałek?
Już są koleuski dla Ciebie

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Pozdrówka - Aga
Mój ogród
saaga
500p
500p
Posty: 681
Od: 8 sie 2008, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubartów

Post »

Jeden się nie zmieścił w poprzednim poście.

Obrazek
Pozdrówka - Aga
Mój ogród
Awatar użytkownika
judyta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4060
Od: 10 lut 2008, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Aguś jak Ty to robisz, że one tak ładnie Ci zimują? Moje zrzuciły większość liści :cry: Coś pewnie robię źle :?
przemek1136
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7754
Od: 10 mar 2008, o 18:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów

Post »

Mogą być jutro. Pracuję od 10.00 do 16.00. Te Twoje są super! Zobaczymy co jeszcze rośnie w szkole, w Bursie i u p. Kornackiej. Muszę kupić ziemię i wstawić do ciepłego pomieszczenia ale chyba będę ukorzeniał w wodzie. Ja wszędzie gdzie jest cień na działce i "goła ziemia"planuję posadzić koleusy.
saaga
500p
500p
Posty: 681
Od: 8 sie 2008, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubartów

Post »

Judytko u mnie stoją na parapecie, na południowym oknie (w lecie też), podlewam je i tyle. Koleusy to oprócz fikusa benjamina i trzykrotki jedyne kwiaty które mam w domu.
Przemku, jutro przyniosę. Mam jeszcze jednego już ukorzenionego, który czeka na posadzenie, to też Ci wezmę.
Pozdrówka - Aga
Mój ogród
przemek1136
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7754
Od: 10 mar 2008, o 18:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów

Post »

A nie potrzebujesz drzewka szczęścia? W Bursie rosną wspaniale a sadziłem je z 7 lat temu.
Awatar użytkownika
judyta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4060
Od: 10 lut 2008, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

......I może moich kilka doniczkowców przygarniesz :wink: ???!!! Bo marny ich los w konkurencji z pomidorami, papryka i innymi pelargoniami.... :oops:
saaga
500p
500p
Posty: 681
Od: 8 sie 2008, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubartów

Post »

Przemek, drzewko szczęścia jak najbardziej, ale musisz mnie podszkolić, jak się je podcina. Miałam kiedyś i nie wiedziałam, co z nim robić, rosło strasznie brzydko, skończyło więc na śmietniku.

Judytko, u mnie kwiaty nie mają dobrych warunków, bo mój kotek bardzo je lubi podjadać. Zielistkę, od Przemka zresztą, wyniosłam do mamy, bo była objadana systematycznie.

Uprzedzając komentarze, to nie głodzę swojego kota :lol: i nie musi szukać żarcia wśród kwiatów.
Kiedyś pięknie objadł wszystkie kwiaty z azalii, a są podobno trujące :lol:
Pozdrówka - Aga
Mój ogród
Awatar użytkownika
judyta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4060
Od: 10 lut 2008, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

No patrz, jaki odporny na trucizny kiciuś :lol:
Mój kiciuś był nieco mniej odporny ;:145 , najadł się czegoś na łąkach.
Aguś koty potrzebują zjadać sobie perz od czasu do czasu-tak, że wiesz-myknij go na godzinkę dziennie na ogród, pomoc w pieleniu, ze hej,... no chyba ,że nie masz perzu, to lepiej niech je zielistkę czy trzykrotkę :;230 i azalia też pychota :wink:
saaga
500p
500p
Posty: 681
Od: 8 sie 2008, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubartów

Post »

O zieleninie dla kotów wiem. Dla swojego sadziłam nawet specjalną kocią trawkę, ale jakoś nie przypadła mu do gustu, zdecydowanie woli to, co nie jest dla niego.
Ze spacerami na ogród to raczej kiepski pomysł, spory kawałek musiałabym go transportować.
Jak był maleńki próbował wspinaczki po jucce - chyba w swoim kocim móżdżku myślał, że to drzewko :lol:
Pozdrówka - Aga
Mój ogród
Awatar użytkownika
Zenia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4871
Od: 6 wrz 2007, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Post »

Przyszłam z rewizytą i ...wpadłam prosto na koleuski. Nigdy ich nie miałam. W tym roku zaplanowałam w ogródku kompozycję z koleusów zrobić. Zimuję jednego, ale tak pięknie mi nie rośnie. Jak go rozmnożyć? :lol:
Awatar użytkownika
nieszka
50p
50p
Posty: 59
Od: 29 sie 2008, o 21:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post »

Witaj Agnieszko (jakiś straszny urodzaj Agnieszek na forum :) ). Masz bardzo ładnie marcinki - jedne z moich ulubionych kwiatów...
Pozdrawiam AgNieszka
"Jeśli chcesz być szczęśliwy przez chwilę - napij się wina, jeśli chcesz być szczęśliwy przez rok - ożeń się, jeśli chcesz być szczęśliwy przez całe życie - zostań ogrodnikiem. "
Mój ogród...
saaga
500p
500p
Posty: 681
Od: 8 sie 2008, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubartów

Post »

Witaj Zeniu, miło mi Cię gościć. Z koleusami bardzo prosta sprawa - ścinasz wierzchołki, wkładasz na parę dni do wody, jak puszczą korzonki to do ziemi. A inna kwestia, to jak ścina się wierzchołki, to wtedy ładnie się rozrastają. Koleusy można też wysiewać z nasion, chociaż przyznam, że nie lubię tego - w tamtym roku kupiłam nasiona "mix" i niestety wszystkie wzeszły takie same.

Nieszko, witam serdecznie w moim ogródku :!:
Pozdrówka - Aga
Mój ogród
Awatar użytkownika
Zenia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4871
Od: 6 wrz 2007, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Post »

Ago...mam tylko jednego koleusa. Piszesz że do wody...a mnie wszystko gnije w wodzie. Taki miałam przykład z fiołkami. Niektórym wychodziło to bardzo łatwo w wodzie, mnie natomiast gniły. Dlatego się boję o mojego koleuska. A jeśli się odważę..to teraz zimą też można?. :roll: :wink:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”