Wszystko o pomidorach cz. 16

[zikkk]

Koktajlówek to ja praktycznie nie sieję, nie licząc Megagronka, którego jeden krzak starcza za wszelkie "pomidorowe cukierki" - i jednak wolę pewniejszą opcję, (...)

Pizzo,
ja nie twierdzę że 'mini pomidorki' są lepsze/gorsze od dużych pomidorów. po prostu spytałaś, ja odpowiedziałem. Z tych mini to Mega... znam ale preferuję Tutti Frutti, dla mnie są słodsze i generalnie lepsze. Smak jest dla mnie najważniejszy.

[ali67]

korci mnie aby już wysiać pomidory ,
ale coś mi się wydaje że może być jeszcze za wcześnie w początku kwietnia na wysadzenie do szklarni,
nic nie wskazuje na to że wiosna będzie ciepła i słoneczna.

[gienia1230]

Planujesz wysadzanie na początek kwietnia . Na początek kwietnia czyli za około 4 tyg to W takim czasie nie zrobisz rozsady. Na to trzeba od 6 do 8 tygodni.
Ta rozsada będzie wysadzana około 20 kwietnia, fotka trochę ciemna ale coś widać .



nieco rozjaśniłem, ekopom

[jerry]

Ja dzisiaj wysiewam do tunelu, gruntowe za tydzień, po raz będę miała dwie omszone odmiany i zastanawiam się, gdzie im będzie lepiej, w tunelu czy w gruncie?
Wysiewał ktoś ?

Pozdrawiam Irena

Miałem włochatego 'Garden Peach' w tunelu, całkiem dobrze się spisywał.
Był plenny i całkiem smaczny.

W tym roku planuję Shakerezadę.

[Rzepka]

Dzięki Jerry
W takim razie wysieję je do tunelu, mam odmiany Shekhrezada i Abricos.

Pozdrawiam Irena

[darek90_16]

U mnnie pomidorki wypuszczają dopiero nieśmiało listek właściwy, ledwie go widać, ale myśle że na 15-20 kwietnia zdąże z rozsadą. JAK bedzie ciepło to pójdą w kubkach do tunelu, a prognozy mówią o ciepłej wiośnie

[ali67]

Planujesz wysadzanie na początek kwietnia . Na początek kwietnia czyli za około 4 tyg to W takim czasie nie zrobisz rozsady. Na to trzeba od 6 do 8 tygodni.
Ta rozsada będzie wysadzana około 20 kwietnia, fotka trochę ciemna ale coś widać .

może masz jakieś późne odmiany,
moje ciężko jest utrzymać ponad 4 tygodnie na parapecie żeby nie zakwitły i nie przerosły.

[maciej39]

Mam krótkie pytanie - czym przygotować ziemię w szklarni do pomidorów, po analizie mam tylko niedobory azotu N-NO3 - 70, i potasu - 62 mg/l.

Pytam się dlatego że optymalna byłaby saletra potasowa, ale ona jest rozpuszczalna w wodzie, i nie będzie tak że jak ją przekopę to ona się rozpuści i szybko pójdzie w glebę?

Czy lepiej po prostu dać jednoskładnikowe czyli saletrzak i osobno nawóz potasowy?

Czy ktoś może mi napisać ile takich nawozów dawać na 10 m kw szklarni, to znaczy dać jakiś link do wytłumaczenia tego łopatologicznie, a nie tylko powiedzieć ile dać tych nawozów (poproszę o wędkę a nie rybę)

[maciej39]

W sumie mam saletrzak i siarczan potasu, ale ten ostatni też jest rozpuszczalny w wodzie. Nie wypłuka się za szybko?

[lgrom]

arameic U mnie dopiero od wczoraj zaczęły wschodzić po 6 dniach i to nie wszystkie.

[ekopom]

maciej39, do wędki potrzebne jest jeszcze zasolenie, bo jak przesolisz, to będą następne kłopoty jak więdnięcie, czy późniejszym czasie sucha zgnilizna wierzchołkowa. Podlewamy tyle, aby nie wypłukiwać składników pokarmowych w głąb, bo to nawet nie ekologicznie i strata pieniędzy. Ile azotu i potasu uzależniona jest o wysokości wartości innych składników pokarmowych. Tak na szybko proponowałbym 35 g na 1 m2 saletry potasowej lub saletrzak i siarczan potasu o łącznej wadze 40 g/1m2. Chociaż dla malinówek ograniczyłbym azot, gdyż one go za bardzo nie potrzebują.

[maciej39]

Zasolenie 2,16
Ale w tamtym roku było prawie 5, ale szklarnia położona w dole, i mam wrażenie że generalnie tak ziemia jest na tyle wilgotna że dość szybko to się wszystko wypłukuje.

[maciej39]

ekopom wytłumacz mi to jak Kolejny raz język!/Karoczy dobrze rozumuję.
Azotu jest obecnie 70 mg/l.
Chcę powiedzmy dobić do tych zalecanych 200.
Czyli brakuje mi 140.
Skoro jest 10 mkw, to litrów biorąc pod uwagę 20 cm wgłąb podłoża jest 2000 litrów.
2000x140 to jest 280 000 mg czyli 280 g.

Czy te 280 g brakującego azotu to waga samego saletrzaka?

Czyli liczymy to tak że w saletrzaku jest 27% azotu, czyli teoretycznie potrzebujemy około 280 g x 3,7 czyli ok 1000 g nawozu, ale przyjąłeś mniejszą wartość z uwagi na zasolenie?

Czy rozumuję źle?



Znalazłem coś takiego:

https://www.google.com/url?sa=t&rct=j&q ... 7PAKfQ4K3A

Ale tu dawki są podane na metr sześcienny.

Tak naprawdę nie wiem jaką głębokość dawać do obliczeń - 10 czy 20 cm?

A stężenia N-NO3 zalecane dla pomidora są strasznie różne w zależności od źródła - wahają się od 100 do 250 mg/l

Więc jak jest?

[ekopom]

Dlatego nawet odmiana pomidora skutkuje na nawożenie, a do tego w jakiej glebie mają rosnąć i w którym miesiącu. Matematycznie można się pogubić, bo już za trzy dni, gdy roślina coś z gleby pobierze,zmieni się zawartość składników. Gdy stosujemy nawożenie posypowe, to na początku jest za duża koncentracja składników pokarmowych, a po jakimś czasie za mała. Dlatego nawadnianie kropelkowe i ciągłe z umiarem uzupełnianie składników można uzyskać lepsze efekty uprawy.
Co do pytania 10, czy 20 cm, to bierze się rzeczywistą ilość ziemi w której rosną, czyli 20 cm głębokości.
Tak dla ciekawości, u mnie pomidory malinowe mają w glebie na początku bardzo mało azotu, między innymi dlatego, że też w tym czasie jest mniej światła.

[maciej39]

Ale przecież nie robimy non stop badania ziemi w czasie wzrostu.
Więc rozumiem że nawożenie posypowe przed, ale w małej ilości, a potem od pierwszego grona fertygacja np, raz na tydzień PlonVit Kali bo to mam za pomocą konewki, powiedzmy 1 litr nawozu na roślinę.
Tylko robiłem tak wcześniej i sól podskoczyła w ziemi.
A nie lepiej dać sobie spokój z fertygacją, tylko raz na tydzień nawozić dolistnie?
Wiem że nawożenie dolistne jest interwencyjne, ale w sumie co szkodzi raz na tydzień dolistnie dać nawóz wieloskładnikowy plus bor plus np. stymulator wzrostu?
A raz na jakiś czas Ca w płynie dolistnie.
Zaszkodzi to roślinie zakładając że robimy oprysk latem, i preparat szybko wysycha a szklarnie jest dobrze wietrzona?