Pomidory - Dwarfy cz.1

[beata_1252]

Irenko piękne te Twoje dwarfowe maluszki

Jakie odmiany wysiałaś w tym sezonie?

Pozdrawiam

[brodus]

Możecie mi poradzić?
Mam balkon na 1 piętrze od północnej strony więc słońce w lato jest tylko do godziny 10-11 a potem cień.
Marzą mi 1-2 krzaki pomidorów dwarf, czy one dadzą radę rosnąć w takich warunkach?
Ewentualnie mógłbym je wychodować w wiaderkach 10l na działce a następnie przewieźć na balkon jak zaczną dojżewać pierwsze pomidorki.

[lunapomyluna]

Ja wysiałam swoje wczoraj, wszystkie pomidorki ale dwarfów jestem bardzo ciekawa,

[bodi]

miał ktos kiedys takie?

[arameic]

bodi, muszę Cię zmartwić, ale nikt nie miał, bo takie pomidory nie istnieją. Zdjęcie obrobione w programie graficznym. Zwykłe naciągactwo.

[Rzepka]

Paweł, możesz spróbować, ale chyba to nie jest dobry pomysł, miałam kiedyś dwarfy w skrzyni pod winogronem, w lekkim półcieniu, rosnąć rosły, ale bardzo słabo owocowały, może na Twoim balkonie jest jaśniej?

Agnieszko, ze swoich nasion wysiałam Pink Passion, New Big Dwarf, Sweet Sue.
Z nasion od Kasi trzy microdwarfy, z większych Malee Rose, Awesome, Scarlet Heart, Demidov, Bumble Gum, Warath, Confetti, Russian Swirl, Purple Reign.

Pozdrawiam Irena

[naklejka]

Najbardziej ciekawa jestem tych minidwarfów, mam już plan, posadzę w skrzyni jakiś wysoki, koktailowy, a na dole dwa kurduple dwarfowe dosadzę.

Pozdrawiam Irena

Weszłam sprawdzić czy już ktoś sieje, bo myślałam zacząć w tym tygodniu, a zaczęłam szukać informacji o tych maluszkach. A przecież nie mam już nic miejsca!

[beata_1252]

. Mam pytanie z innej ,,beczki,, ale dotyczy rozsady Dwarfów.
Dziś rano przy ,,obrządku,, zobaczyłam ziemiórkę która beztrosko spacerowała sobie między siewkami New Big Dwarf

Wyczuwam wojnę na horyzoncie
I teraz pytanie: Jak radzicie sobie z osobnikami dorosłymi i larwami w rozsadach pomidorów?

Pojemniczki z żółtym plynem już stoją na parapetach, osobnik dorosły- ubity ale pewnie zdążył/a złożyć jaja

[BobejGS]

Żółte lepy. Najskuteczniejsza metoda. Łapać dorosłe osobniki zanim się rozmnożą.

[Drako]

Potwierdzam, dobrze jest mieć zawsze wbity kawałek żółtej tabliczki lepowej na patyku w razie najazdu. Nawet jeśli się nie zaczną masowo łapać to ograniczy się ich liczbę.
Swoją drogą, te mniejsze i chude to chyba panowie, czasem widzę takie tłuste ziemióry bijące o szybę i podejrzewam, że analogicznie do muszki owocowej to mogą być panie.

[beata_1252]

Dziękuję za odpowiedzi
W takim razie lece jutro na poszukiwania żółtych lepów. Ze śor w storczykowej apteczce znalazłam KARATE ZEON 050CS oraz Mospilan 20SP tylko czy dadzą radę ziemiórkom?

Przez cały dzień obserwowałam pomidorki i inne rozsady oraz storczyki i nigdzie nie widziałam ziemiórek.
Do pojemniczków z żółtym płynem nie wpadła ani jedna sztuka.

Drako u mnie ta ziemióra była chyba właśnie większa, tłuściejsza i min. ciemniejsza a może tylko mi się zdawało i był to Pan Ziemiór na sterydach

Mam nadzieję, że to był tylko jeden osobnik płci męskiej i nie skończy się inwazją obcych


Będę bacznie obserwowała Dwarfy i na wszelki wypadek nie dopuszczę do całkowitego wysychania podłoża. Za tydzień chyba będę musiała je przepikować z palety do doniczek więc jeśli jajka zostały złożone to larwy będą już widoczne

[eDorka]

U mnie żółte lepy są na stałe na parapetach, razem z rosiczkami. Są okresy, że są piękne i czyste, ale ostatnio jakaś inwazja znikąd mnie nawiedziła i lepy są oblepione trupkami.

Patrzę sobie jakie już duże to pomidorki urosły.... a moje nasionka jeszcze w pieleszach. Chyba w weekend też się pokuszę o wystartowanie z siewem. Zwłaszcza, ze nowe nasionka są w drodze. Mój skrzyniowo-doniczkowy warzywnik nie może się doczekać lokatorów

[Mirek19]

Witalski

Testowo, w ramach eksperymentu, wysiałem do perlitu kilka nasionek Crimson Sockeye Dwarf

[Rubia]

U mnie Dwarfy już wysiane. Właściwie niewiele, bo 10 odmian, w tym tylko jedna nowa - Beryl Beauty. Z ubiegłorocznych nie będę miała Rainbow (wyjechałam na dłużej i rodzina pożarła najdorodniejsze pomidory, nie dbając o nasiona), Russian Swirl (sadzonki były straszliwie chorowite, w odróznieniu od pozostałych Dwarfów, musiałam je usunąć, jeszcze zanim zacżęły na dobre kwitnąć), oraz Loxton Lass (nie wiem, co mu się stało, ale zaczął kwitnąć dopiero we wrześniu, nie miałam dojrzałych owaoców). Waham się jeszcze nad Wild Fred (kwaśny był i w ogóle jakiś nie za bardzo) oraz Arctic Rose (nie była wczesna i smakiem też mnie nie zachwyciła). Trójka moich faworytów to Kangaroo Paw Green, Uluru Ochre i Sean's Yellow. Bliski ideału byłby też Coastal Pride Orange, gdyby nie to, że jeden owoc rósł na nim ogromny (zresztą, bardzo kształtny), a pozostałe były znacznie drobniejsze. W każdym razie, chcę się przekonać czy te i inne Dwarfy (Boronia, Pink Passion, Sarandipity) potwierdzą dobre wrażenia z poprzedniego roku.

[iwonaceae]

Ja w tym roku po raz pierwszy wysiewam Dwarfy. Zainteresowałam się nimi po lekturze tego wątku. Dzięki Kasi mam już nasionka kilku odmian: Dwarf Awesome, Dwarf Coastal Pride Orange, Dwarf Loxton Lass i Dwarf Purple Reign. Dzisiaj wysiewam