Marysiu sałata owszem rośnie dobrze za to rzodkiewki skiełkowały i nie wypuszczają liści właściwych, więc nie ma pewności ze pojem, dlatedo wczoraj wysiałam następną porcję nasion w tunelu.
Na ziemniaczki już się cieszę bo już właściwie smacznych nie ma, ładne z wyglądu się zdarzają ale smaki cena
Lucynko Twoja wiosna też się rozkręciła byłam widziałam
Za życzenia dla mamy bardzo dziękuję przekazałam i musiałam na nowo tłumaczyć od kogo to , zapomniała

no ale cóż my możemy.
Dla Twojej Mamy również zdrówka w miarę możliwości
Nauczona Twoim przykładem wysiałam też troszkę pomidorków i widzę ze rosną , gorzej z krzepą
Mariuszu rośnie na piaseczkach gorzej ze deszczu u mnie ciągle za mało w tej chwili bardziej boję się suszy niż mrozu.
Przymrozek rośliny mają szansę przeżyć w gorszej kondycji i może bez owoców ,suszy już niestety nie.
Zaczynam się spieszyć z wysiewami marchwi, pietruszki czy grochu by wykorzystać tą odrobinę wilgoci jaka jeszcze jest na grządkach.
Julek też mam pryszczarka, a jednak fiołki przetrwały, największy atak miałam 2 lata temu teraz na części roślin inne zdrowe, pewnie u Ciebie będzie podobnie. Pomału mam kłopot z nimi bo niesamowicie się rozsiewają roznoszone przez mrówki po całej działce.
Natalio jakoś też nie bardzo boję się przymrozków , wrażliwe jeszcze nie wyszły a te które są jakoś mniej wrażliwe bardziej boję się suszy.
Krysiu czosnek niedźwiedzi mam trzeci sezon , corocznie wyrasta ale kiepsko się rozrasta i nie mogę pobierać nawet listeczków bo boję się stracić, rośnie między krzewami na piasku wzbogaconym kompostem. Myślę że u mnie taki mizerny z powodu braku wody, niby podlewam od czasu do czasu ale krzewy

Myślałam już by wsadzić w inne miejsce, ale woli bardziej cieniste miejsca a u mnie tego niewiele bo działka ma południową wystawę. Może popróbuj rozluźnić piaskiem , chyba wolała bym glinę u siebie bo bardziej trzyma wilgoć
Dziękuję za odwiedziny
Miłego tygodnia
