Kasiu ja tez nie lubię sabotków ale ten jest wyjątkowy taki trochę owłosiony i ta czysta biel ładnie kontrastuje z tym różowym brzuszkiem , podoba mi się jeszcze ten którego ma Asia chyba bellatulum ale nie mam zamiaru poszerzać o kolejne egz.
Majus jakoś słabo przyrasta zobaczymy na jesieni co będzie , przędziorki je uwielbiają kiedy ja kupiłam to o mały włos by mi jej nie pożarły ale wspólnie daliśmy radę.
Moja lueddemanniana to Woodlawn ciesze się ,że nawet szybciej niż po roku mi zakwitła bo to dreźnianka.
Schrautii kwitło w tym roku na dwóch pędach uważaj bo ono wrażliwe na zalewanie bardzo szybko gniją psb.
Zółtas od Ciebie kwitł
![yes ;:108](./images/smiles/yes.gif)
bo z dobrego źródła.
Grzegorzu też lubię cattleye .
Asiu nie czytam regulaminów i to się mści zresztą czy ktoś z nas czyta ? Mogliby chociaż oddać wpłatę. Nic mnie tak nie wkurza jak brak jakiejkolwiek odpowiedzi na koresp. to jest lekceważenie .
Dziękujemy z paputkiem za komplementy
![Smile :)](./images/smiles/icon_smile.gif)
Z dendrobiami chyba się kochamy to może dlatego kwitną .
Tak to kwiat żyrafy , już mi się przestała podobać , Fred ja często przewraca a poza wszystkim jak tak dalej będzie rosła to się w dużym oknie nie zmieści a ona kwitnie na przedłużonym pędzie.
Pieprzowy to jest renanthopsis mildred jameson bardzo lubię te kwiatki hm ja w ogóle lubię piegusy wszystkie.
Na tą chwile niewiele ale chyba niebawem zacznie piszczeć
Beata dziękuję za miłe słowa.
OSF warto mieć bo to piękne dendrobium.
Cattleye zakwitną kwestia czasu zobaczysz. U mnie dwie kolejne mają pączusie już.
Jeżeli chodzi o czupiradełko to niewiele mogę Ci na jej temat powiedzieć kupiłam niekwitnąca ale z pędem który przedłuża kwitnienie i tak sobie stoi w korze podlewana raz w tyg. Była moim marzeniem od chyba 4 lata szukałam raczej jest nieosiągalna jeżeli chodzi o zakup chyba ,że od prywatnego kolekcjonera moja zarezerwowana w zasadzie zaraz po zakupie.
Lueddemanniana niezależnie od kolorystyki jest warta posiadania. To słodziak chętnie kwitnący.
To o co pytasz to renanthopsis mildred jameson.
Norbercie
Epi ilense robi wrażenie tylko dlatego ,że jest duże, kwiaty przy tej wielkości są niepozorne, niedawno zawiązała 11 paków niestety z braku słońca żaden nie przetrwał a to już może byłoby warte obejrzenia - niestety
ni ma
Co do sabotków to niektóre z nich lubią dolomit moje akurat nie są wapnolubne więc nie daję ale pomogło przesadzenie do kory z listkami bukowymi jestem przekonana ,że to clue sukcesu. Ogołociłam kila drzewek w lesie :)Moje stoją na wschodnim oknie.Może spróbuj przesadzić.
Dendrobia i ja dziękują za miłe słowa.