Blueberry, pięknotkę odkryłem może 2-3 lata temu (znaczy znałem ja wcześniej ale jakoś nie zwróciła wcześniej mojej uwagi) ale dopiero 1,5 roku temu kupiłem jedną sztukę. Trochę bałem się o jej zimowanie w zadołowanej donicy ale okazuje się, że ona nie ma z ty problemu i rośnie bardzo szybko

a szczęślin to moje marzenie - chce go mieć przy tarasie by móc wieczorami czuć jego zapach
max1232, jeśli nie udają się Tobie irysy żyłkowane a nie jest to roślina, którą chcesz koniecznie mieć to może odpuść je sobie. Na pewno musiałbyś przygotować im odpowiednie stanowisko. Znaczy wiem, że masz szklarnie i możesz śmiało uprawiać je cały rok w donicy - wtedy po zaschnięciu przechowujesz ukryte gdzieś pod dachem, a zimą dołujesz w szklarni. Ale to tylko opcja

U mnie się to sprawdza, po zakupie rok temu zakwitły 4 kwiaty, w tym roku naliczyłem chyba 8-9 pędów zapowiadających kwiaty. I tak, pięknotka podczas owocowania jest naprawdę niesamowita
seba1999, docelowo chcę szklarnię ogrzewaną ale tylko do 5-10 stopni zimą

Nie planuje upraw warzyw tam

Tylko część bardziej wymagających roślin będzie spędzała tam zimę. Czy będę mógł tam pic kawę to się zobaczy

. W domu mam zaplanowany też pokój zimowy, w którym będę zimował uśpione rośliny (cebule, bulwy, część kaktusów i inne). W szklarni na pewno chciałbym zimować rośliny południowoafrykańskie, które wegetują w czasie naszej zimy (między innymi
Amaryllis belladonna 
). Więc byłoby tam dość zielono zimą

Ale to też dość odległe plany...
Jak nie powiedzie się Tobie szukanie męskiego okazu śniegowca to zawsze mogę Tobie wysłać gałązki do szczepienia

Następnym razem może oznacz czymś rośliny posadzone na trawniku

Kiedyś mój brat skosił mi rabaty na trawniku bo uznał, że to chwasty w trawie
A teraz kilka wczesnowiosennych zdjęć

Na tym zdjęciu widać kępkę ranników zimowych
Eranthis hyemalis, która w całości składa się tylko z wysianych przeze mnie roślin:

Przeliczyłem kwiaty - w tej kępce jest aktualnie 81 kwiatów. Wszystkie wysiałem w 2016 roku. Pomiędzy kiełkuje już kolejne pokolenie tych ranników
A teraz trochę inny rannik - rannik cylicyjski
Eranthis cilicica:

Kupiłem go około 1,5 roku temu, to jego 2 sezon u mnie. Ten rannik przez niektórych taksonomów zaliczany jest do gatunku rannika zimowego (cilicica group) ze względu na bardzo bliskie pokrewieństwo i podobieństwo. Ale z tego co czytałem to krzyżówki rannika zimowego i cylicyjskiego są z reguły sterylne - a jest to cecha krzyżówek międzygatunkowych. W każdym razie na etapie wzrostu widać dużą różnice między rannikiem zimowym a cylicyjskim. Ranniki cylicyjskie mają brązowawe liście w trakcie rozwoju pędów - co bardzo dobrze widać na zdjęciu. W czasie kwitnienia liście zielenieją i ta cecha nie jest już tak widoczna.
Dość mocno zaawansowany wzrost przedstawiają miniaturowe narcyzy oraz krokusy Tommasiniego:

Krokus Tommasiniego to jeden z wcześniej kwitnących krokusów dlatego nie jest to w żaden sposób zaskakujące. Te narcyzy też kwitną bardzo wcześnie.
Siewki moich pierwiosnków, które posadziłem do doniczek i zadołowałem w szklarni bardzo mocno urosły:

Jest duże prawdopodobieństwo, że wiosną zakwitną. Siewki, które pozostawiłem na ogrodzie są oczywiście dużo mniejsze, i raczej nie zakwitną lub zakwitną znacznie słabiej.
Moje siewki piwonii rosnące w szklarni powoli budzą się do życia:

W szklarni im raczej nic nie grozi ze strony mrozu więc nie przeszkadza mi, że powoli ponawiają wzrost.
Jakoś latem posadziłem jednego tulipana 'Red Riding hood' (prawdopodobnie) do doniczki - tata go wykopał bo powiększał rabatę a on rósł w trawniku.

Te tulipany były kupione wiele lat temu, większość wypuszcza już tylko liście, raczej nie kwitną. Chcę zobaczyć jak uda mi się jego uprawa w doniczce i czy za rok zakwitnie. Ta odmiana ma bardzo ładne liście na początku wegetacji - więc nawet jak nie kwitną to przyciągają wzrok
