Dyptam jesionolistny,Krzew Mojżesza( Dictamnus albus )pielęgnacja,problemy
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7730
- Od: 10 mar 2008, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów
Droga Misiu!!! Na początku sądziłem, że to nornica podkopała się pod Twój dyptam ale dzisiaj odwiedziłem jedną z działek i okazuje się, że na jednym z rosnących tam dyptamów wystąpiły podobne do opisywanych przez ciebie objawy. Po odłamaniu gałązki, co nie było trudne u nasady pędu zobaczyłem brązową martwą tkankę. Prawdopodobnie dyptam został zaatakowany przez grzyby. Nie umiem dokładnie powiedzieć czy to jest fytoftoroza czy rizoktonioza. Stawiam raczej na rizoktoniozę. Jutro podleję go 0,2% roztworem Rovral Flo SC. (ok. 2l cieczy roboczej na roślinę). To są tylko moje przypuszczenia i może się mylę ale na pewno nie zaszkodzę roślinie. A może wypowie się jakiś fitopatolog?
- nemo56
- Przyjaciel Forum
- Posty: 1621
- Od: 18 sie 2005, o 15:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Czytając ten wątek mogę jedynie stwierdzić, że dyptam więdnie, bo niechcący otarł się o człowieka. Po prostu jest na niego uczulony...misia pisze:Jeden z moich dyptamów zaczął drastycznie więdnąć. Ładnie się rozwijał ma pąki kwiatowe. W tej chwili zostało już połowę pędów. Co może być przyczyną? Misia

A tak serio, sprawdź czy masz ziemię zasadową. W kwaśnej nie wyżyje a obojętnej będzie kiepsko rósł.
Tylko wapniowa.
Jakub . . . . .
- misia
- 500p
- Posty: 783
- Od: 28 lip 2006, o 10:40
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Niestety jest już po dyptamie
Drugi rosnie obok i ma się dobrze. Podobna sytuacja ma miejsce z liliami. Zamieraja szczególnie lilie candidum. Gleba jest obojetna.
W tym roku praktycznie wszystkie kwiaty chorują
Szczególnie drzewa (jabłonie) pomimo że opyski były wykonywane regularnie. Mają pozwijane liscie jak poparzone.
Pozdrawiam
--
Misia

W tym roku praktycznie wszystkie kwiaty chorują

Pozdrawiam
--
Misia
Mój dyptam rośnie tak około 6 lat, przez dwa lata rósł w innym miejscu, ale tam mu nie za bardzo pasowało, po przesadzeniu do ziemi byle jakiej (gruz i kamienie i piach) zaczął rosnąć jak szalony i super się rozsiewa, obdarzyłam małymi sadzonkami wszystkich znajomych:) Nie dbam o niego szczególnie, wiosną trochę azofoski i tyle, żadnych oprysków niegdy nie stosowałam.ajołka pisze:Wow! Jaki dorodny! Ile ma lat?
Pozdrawiam serdecznie
Ilona
Ilona
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 893
- Od: 11 sty 2009, o 23:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ponidzie
jak ktoś chce się pobawić, to można ukorzenić boczne pędy odcinając je z fragmentem części podziemnej -po potraktowaniu ukorzeniaczem i posadzeniu do piaszczystej gleby przy równomiernej wilgotności ukorzeni się po 1-2 miesiącach
Od siebie dodam ze widziałem nasze dyptamy dziko rosnące w okolicach Pińczowa
:P


- Liriope
- 200p
- Posty: 212
- Od: 30 wrz 2008, o 14:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Dyptam nie uczula tylko poparza a dokładnie odpowiedzialne za to zjawisko są olejki eteryczne jakie wytwarza podczas kwitnienia i tylko podczas wysokiej temperatury otoczenia. Roślina jest nazywana "gorejącym krzakiem Mojżesza" ponieważ w naturalnym srodowisku, podczas upalnego lata może się nawet zapalić.
Lepiej nie zbliżać się do roślin w okresie kwitnienia podczas upałów ponieważ oparzenia mogą być spore. Jak to napisał ktoś wcześniej nawet II stopnia.
Osobiście doświadczyłam poparzeń spowodowanych przez dyptam, były rozległe, głównie ręce i nogi. Najpierw - nie od razu tylko po kliku dniach - pojawiły się czerwono-brazowe , nieregularne plamy, a następnie i niestety bąble
. Po zagojeniu się bąbli plamy miałam jeszcze przez parę miesięcy.
Od tamtej pory podczas kwitnienia omijam z daleka moje dyptamy, no chyba że jest zimno i pada
Lepiej nie zbliżać się do roślin w okresie kwitnienia podczas upałów ponieważ oparzenia mogą być spore. Jak to napisał ktoś wcześniej nawet II stopnia.
Osobiście doświadczyłam poparzeń spowodowanych przez dyptam, były rozległe, głównie ręce i nogi. Najpierw - nie od razu tylko po kliku dniach - pojawiły się czerwono-brazowe , nieregularne plamy, a następnie i niestety bąble

Od tamtej pory podczas kwitnienia omijam z daleka moje dyptamy, no chyba że jest zimno i pada

Pozdrawiam.
Ola
Ola
- ewkapaw
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3610
- Od: 10 sty 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Widziałam takie plamy od DYPTAMA u moje koleżanki . Miała całe ręce poparzone i rzeczywiście zanim zniknęły minęło całe lato 

Pozdrawiam EWA
Spis linków
Spis linków
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 785
- Od: 20 sie 2008, o 20:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Aby zapobiec poparzeniu przez /dyptam czy miskanty - zwłaszcza giganteus/ wystrzegamy się jednoczesnego działania trzech czynników takich jak: wysoka temperatura ok. 25 i wiecej stopni, potu i co najistotniejsze pełnego nasłonecznienia. Ja swoje prace pielęgnacyjne wykonuję w godzinach przedwieczornych dodatkowo ubieram przewiewą koszulę by bezposrednio nie dotykać roślin.
jarek
jarek
- bishop
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5116
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
Właśnie przeczytałem na opakowaniu nasion, że dyptam wysiewa się w lutym, wysadza do ziemii we wrześniu i kwitnie po trzech latach. On naprawdę tak problematycznie się rozmnaża?
To co wychodzi z ziemii na Waszych zdjęciach to odbija wiosną od korzeni? Bo chyba nie są to kiełki z nasion?
To co wychodzi z ziemii na Waszych zdjęciach to odbija wiosną od korzeni? Bo chyba nie są to kiełki z nasion?
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz
U mnie różowy dyptam sam sie wysiewa w różnych miejscach , bo 'strzela' nasionami, które do skiełkowania muszą sie przemrozić, ale nigdy nic z tych siewek nie wyszło.Po przesadzeniu często marniały, a gdy ich nie ruszałam to co roku są takie same, wcale nie rosną , wypuszczają małe listki i trwają tak całe lato i na drugi rok znowu to samo
Wolę kupić odrośnięte sadzonki. Te kiełki, o które pytasz to nowe pędy z karpy korzeniowej, a nie siewki.

- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22058
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Ja również nie mam żadnego "przychówku" z moich dyptamów.
Nawet nie zauważam żadnych siewek.
Z kolei karpa po przesadzeniu - z konieczności - rośnie owszem ale jest zdecydowanie mniejsza od tej nie ruszanej.
Dyptam nie lubi przesadzania ani tez rozsadzania.
Jestem zainteresowana jaki efekt osiągniesz Krzysiek .
Czy siejesz bezpośrednio w ogrodzie?
Nawet nie zauważam żadnych siewek.
Z kolei karpa po przesadzeniu - z konieczności - rośnie owszem ale jest zdecydowanie mniejsza od tej nie ruszanej.
Dyptam nie lubi przesadzania ani tez rozsadzania.
Jestem zainteresowana jaki efekt osiągniesz Krzysiek .
Czy siejesz bezpośrednio w ogrodzie?