Mam pytanie - jak wyglądają teraz Wasze pigwowce? Czy mają jeszcze liście?
Mam u siebie dwa małe krzewy pigwowca, jeden miał mieć białe kwiaty, drugi czerwone.
Oba były dość pokraczne i kiepsko rosły więc skróciłem je równo z ziemią ;) kosząc trawę.
Po jakimś czasie odbiły rosnąc już ładnie prosto, postanowiłem więc je zostawić -
mam nadzieję, że w przyszłym roku zakwitną...
Ale do rzeczy. Wszystkie inne krzewy dawno straciły liście, a pigwowiec ma piękne,
liście, wyglądające na nadal żywe. "Pomiętosiłem" je dzisiaj trochę w palcach -
trzymają się gałązek mocno, nie odpadają. Wyglądają jakby nadal wegetowały
mimo tego, że było już u mnie -10stC. Zerknijcie na zdjęcie w linku poniżej:
https://photos.app.goo.gl/CpikL9VYXbvgBrg19
Czy to normalne że pigwowiec tak teraz wygląda, czy mam odmianę syberyjską?

Jakub