Cynamonku Kofany - przecież ja piszę "po polskiemu" ;) a dla mniej "zaangażowanych" jest nawet pismo obrazkowe ;:2 ale fajnie, że Ci się chociaż podoba
Dziewczyny ja też się odchudzam ale idzie mi to bardzo opornie.
coś pitraszę bo to z nudów, to wszystko przez tą zimę, bo wiosną się więcej ruszamy a zimą??
A już jak wejdę na forum i popatrzę na zdjęcia z "żarciem" to już mnie ssie...
Ewa, dzięki za babeczki ale jak dla mnie to chyba zbyt skomplikowane. Choć wyglądają kusząco.Dla mnie to chyba zostaje tylko; kup babeczki w sklepie, kup mase do babeczek, kup owoce i wszystko nałóż wedle uznania. ;
Ewuś, z babeczkami przepadłam.
Szukałam foremek ale nie mam, zapomniałam komu pożyczyłam.
a ten ktoś zapomniał oddać?
Krem jest kakaowy i śmietankowy/waniliowy?
Aguś - ze mnie ostatnio zrobił się leniwiec (wiesz ten co wisi na drzewkach i rusza się raz na dobę ;) ) więc kupiłam gotowe kremy do tortów - czekoladowo-orzechowy i śmietankowy - zamiast 300 ml mleka dałam 250 ml a reszta jak w przepisie na opakowaniu. Jak mnie "nachodzi" to "bawię" się w robienie kremu karpatkowego (budyniowego).
Babeczki są pyszne, kruchutkie, i nawet pod kremem nie namiękają.
Ewo ja się powoli odchudzam, bo nie chcę jojo.
Co jakiś czas jem normalnie, zeby organizm się przyzwyczaił do wagi
Po rzuceniu fajek przytyłam 10 kg i po prostumuszę się ich pozbyć
Wiosną zacznę się ruszac w ogródku i będzie dobrze