
Znam doskonale to uczucie, ciągle coś by się chciało próbować i żeby parapety były jakieś gumowe najlepiej

Z ciekawością będę oglądać postępy z palmami. Pamiętam jakąś wielką palmę u babci w pokoju jak byłam mała, ale kompletnie nie pamiętam co to mogło być dokładnie, ale piękna była, na wysokość ponad 2m i mniej więcej tyle samo szerokości w każdą stronę. Te piękne pióropusze liści.
Ja za to z awokado i Cherimoya próbuje pierwszy raz
