Lespedeza
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12256
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Lespedeza
Lespedeza jest byliną, więc trudno byłoby ją szczepić? I to jej całkowicie naturalny pokrój?
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
Re: Lespedeza
No niezupełnie. Ja mam lespedezę na pniu - kupiłam w arboretum w Rogowie ze 4 lata temu. Na zimę zabezpieczam otuliną do rur plus włókniną na koronę. Z tym, że moje nie kwitnie tak spektakularnie jak wasze...
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12256
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Lespedeza
A toś mnie niesamowicie zaskoczyła? Nie wiedziałem w ogóle, że to możliwe, żeby bylinę, której normalnie wszystkie części nadziemne obumierają na zimę, zaszczepić na pniu? Jak to się robi?
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- cynia
- 200p
- Posty: 326
- Od: 26 lis 2008, o 00:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kieleckie/łódzkie
Re: Lespedeza
Lespedeza nie jest byliną, w najgorszym razie można przyjąć,że jest półkrzewem ale to krzew i to dość odporny na nasze polskie warunki. Nawet jak jej się zdarzy w młodości przemarznąć,łatwo odbija po zimie.Widuję na ogół krzaczyska wyprostowane,o typowym kształcie gałęzi stąd moje zainteresowanie tą pięknotką ze zdjęcia. Jest faktycznie warta szczepienia.Zyskuje na urodzie
Pozdrawia cynia
Re: Lespedeza
Ja mam niewielkie pojęcie o szczepieniu roślin - kupiłam gotowca ![Very Happy :D](./images/smiles/icon_biggrin.gif)
![Very Happy :D](./images/smiles/icon_biggrin.gif)
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12256
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Lespedeza
https://en.wikipedia.org/wiki/Lespedeza_thunbergii
Pozdrawiam!
LOKI
Jak dla mnie to się wpisuje idealnie w definicję byliny? I dokładnie tak sprawa wygląda u mnie, choć mieszkam w stosunkowo ciepłej Francji i najniższa temperatura jaką dotąd zaobserwowałem zimą to było -11°C, dalie i dziwaczki zimują u mnie w gruncie i tak dalej...This species produces annual stems up to 2 m (7 ft) tall and 0.5 in (1.3 cm) in diameter. They die back completely at the end of the season.
Pozdrawiam!
LOKI
-
- 100p
- Posty: 166
- Od: 26 lis 2009, o 16:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, pd. - wsch. Mazowsze
Re: Lespedeza
Moja kilkunastoletnia lespedeza, prowadzona jako niskie drzewko, przemarzła całkowicie w zimę 2017/2018. Myślałam, że ją straciłam, bo po przycięciu gałązek na wiosnę, nic nie odbiło od pieńka. W czerwcu 2018 r. okazało się, że chociaż pieniek pozostał suchy, to od korzeni wyrosły nowe gałązki. Ma więc lespedeza obecnie pokrój krzewiasty. W ubiegłym roku kwitła słabo w sierpniu, w tym lepiej, ale bardzo późno, pąki zaczęły rozwijać się dopiero we wrześniu.
Pozdrawiam
Basia B.
Pozdrawiam
Basia B.
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12256
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Lespedeza
@ Vimen ? sęk w tym, że to, co wyczytałem w wikipedii pokrywa się całkowicie z tym, co obserwuję u siebie? Mimo łagodnych zim pędy nadziemne co roku obumierają późną jesienią i dopiero w okolicach maja roślina wypuszcza nowe długaśne pędy od ziemi.
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21871
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Lespedeza
To zdecydowanie krzew.
Krzew który nie jest odporny na mróz.
Zazwyczaj przemarza do powierzchni gruntu ale jeśli ma zabezpieczony system korzeniowy z łatwością odbija wiosną.
Rośnie szybko i kwitnie na nowych pędach . W polskich warunkach należy skupić się na dobrym zabezpieczeniu miejsca posadzenia by roślina mogła wyrosnąc wiosną. Kwitnie późno![Very Happy :D](./images/smiles/icon_biggrin.gif)
Edit. Proponuję przeczytać wątek od początku.![Wink :wink:](./images/smiles/icon_wink.gif)
![Wink :wink:](./images/smiles/icon_wink.gif)
Krzew który nie jest odporny na mróz.
Zazwyczaj przemarza do powierzchni gruntu ale jeśli ma zabezpieczony system korzeniowy z łatwością odbija wiosną.
Rośnie szybko i kwitnie na nowych pędach . W polskich warunkach należy skupić się na dobrym zabezpieczeniu miejsca posadzenia by roślina mogła wyrosnąc wiosną. Kwitnie późno
![Very Happy :D](./images/smiles/icon_biggrin.gif)
Edit. Proponuję przeczytać wątek od początku.
![Wink :wink:](./images/smiles/icon_wink.gif)
Re: Lespedeza
Czy chcecie mi przez to powiedzieć, ze Arboretum w Rogowie sprzedało mi coś innego pod nazwą lespedezy? ![Shocked :shock:](./images/smiles/icon_eek.gif)
![Shocked :shock:](./images/smiles/icon_eek.gif)
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12256
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Lespedeza
@ Karo ? w definicji krzewu znajdują się trwałe zdrewniałe pędy nadziemne? Nawet półkrzewy mają niskie bo niskie ale jednak nadziemne trwałe części zdrewniałe? A Lespedezie wszystko wymarza do powierzchni gruntu jak typowej bylinie?
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- Anna N
- -Moderator Forum-.
- Posty: 2729
- Od: 30 cze 2011, o 00:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Lespedeza
Ja raczej nie mam wątpliwości, że moja lespedeza jest krzewem.
Teraz po przekwitnięciu wygląda tak:
(fotki można powiększyć po kliknięciu)
![Obrazek](https://images92.fotosik.pl/290/703545b0a8439d77med.jpg)
![Obrazek](https://images89.fotosik.pl/289/9e505611e7942461med.jpg)
Jak widać na fotkach pędy są zdrewniałe.
W ubiegłym roku nie była okrywana na zimę i przeżyła.
Kwitła we wrześniu i wyglądała tak:
![Obrazek](https://images90.fotosik.pl/289/56bce111125219c1.jpg)
![Obrazek](https://images91.fotosik.pl/289/1219686de21313fagen.jpg)
![Obrazek](https://images90.fotosik.pl/289/e14836d59f150441gen.jpg)
Mam też roślinę z nasion zakupionych jako nasiona lespedezy i ona w lipcu wyglądała tak:
![Obrazek](https://images90.fotosik.pl/289/b86e12810c5166c6gen.jpg)
![Obrazek](https://images90.fotosik.pl/289/7c7e4452659b479bgen.jpg)
![Obrazek](https://images89.fotosik.pl/289/1a7a26eb9492fda4gen.jpg)
Nie pokażę jak wygląda teraz bo wszystkie części nadziemne zamarły.
Na wiosnę wypuszcza z gruntu i kwitnie wcześniej niż ta o zdrewniałych pędach.
Na fotkach pokazałam kwiaty, widać też strąki z nasionami.
Obie rośliny nabywałam jako lespedezę.
Pierwszą dostałam ukorzenioną zdrewniałą małą sadzonkę
i ładnie się u mnie rozrosła.
A drugą roślinę jak już napisałam mam z zakupionych nasion.
Nie pamiętam dokładnie ale chyba zakwitła w drugim roku.
Pamiętam natomiast, że małe siewki przetrwały w gruncie pod lekkim okryciem.
Próbowałam kiedyś w sieci szukać info o różnych odmianach lespedezy
ale to co znalazłam nie rozwiało moich wątpliwości.
Teraz po przekwitnięciu wygląda tak:
(fotki można powiększyć po kliknięciu)
![Obrazek](https://images92.fotosik.pl/290/703545b0a8439d77med.jpg)
![Obrazek](https://images89.fotosik.pl/289/9e505611e7942461med.jpg)
Jak widać na fotkach pędy są zdrewniałe.
W ubiegłym roku nie była okrywana na zimę i przeżyła.
Kwitła we wrześniu i wyglądała tak:
![Obrazek](https://images90.fotosik.pl/289/56bce111125219c1.jpg)
![Obrazek](https://images91.fotosik.pl/289/1219686de21313fagen.jpg)
![Obrazek](https://images90.fotosik.pl/289/e14836d59f150441gen.jpg)
Mam też roślinę z nasion zakupionych jako nasiona lespedezy i ona w lipcu wyglądała tak:
![Obrazek](https://images90.fotosik.pl/289/b86e12810c5166c6gen.jpg)
![Obrazek](https://images90.fotosik.pl/289/7c7e4452659b479bgen.jpg)
![Obrazek](https://images89.fotosik.pl/289/1a7a26eb9492fda4gen.jpg)
Nie pokażę jak wygląda teraz bo wszystkie części nadziemne zamarły.
Na wiosnę wypuszcza z gruntu i kwitnie wcześniej niż ta o zdrewniałych pędach.
Na fotkach pokazałam kwiaty, widać też strąki z nasionami.
Obie rośliny nabywałam jako lespedezę.
Pierwszą dostałam ukorzenioną zdrewniałą małą sadzonkę
i ładnie się u mnie rozrosła.
A drugą roślinę jak już napisałam mam z zakupionych nasion.
Nie pamiętam dokładnie ale chyba zakwitła w drugim roku.
Pamiętam natomiast, że małe siewki przetrwały w gruncie pod lekkim okryciem.
Próbowałam kiedyś w sieci szukać info o różnych odmianach lespedezy
ale to co znalazłam nie rozwiało moich wątpliwości.
Pozdrawiam Anna