Witam wszystkich,którzy bywają na forum i tych co czasem zajrzą do mojego wątku
Tak ten czas zasuwa ,że nie wiadomo kiedy ,w ogrodzie oprócz tego,że kret zrył i nadal ryje mi pół ogrodu to okej.No może z wyjątkiem też tego ,że rośliny myślą,że to wiosna i nadal się pchają ku górze jak i pąki zaczynają rozwijać.Zwariowana ta pogoda i czas,ale nie mamy zbyt wpływu na to niestety.
iwwa Asiu ja też za zimą nie przepadam już teraz ,ale z perspektywy i myśli o ogrodzie chciałabym ten śnieg .Roślinki miały by osłonę przed mrozami bo wyłażą i nie wiem po co już

i człowiek był by spokojniejszy.Dzieci teraz nasze nie spędzają tak czasu na dworze jak my kiedyś i śnieg tez ich średnio interesuje a my mieliśmy masę radochy.Ja chciałabym,żeby chociaż święta były białe ,ale to chyba będzie mało prawdopodobne
.Mógł by spaść na święta i poleżeć do ferii a potem to już może go nie być.Lubię ogród w białym kolorze .
maniolek Mariuszu ten nie do czas jest straszny ,ale na jedno to dobrze ,szybciej nam zleci do wiosny.U mnie były prace związane z wymianą pieca ,trochę latania,załatwiania ,ale już po wszystkim i spokojniejsza głowa .
U mnie już etap szaleństw ze świętami ,kocham ten czas,tą atmosferę i to zamieszanie związane z nimi .
Ja już ubrałam choinkę jak zwykle jedna z pierwszych,teraz dzieci ubierają każde u siebie w pokoju ,będzie ich aż 4 w domu i jedna na zewnątrz .
Teraz siedzę z kartkami ,robię listy co będę przygotowywać na Wigilię i co kupić i w drogę do sklepów .
Życzę miłego tygodnia wszystkim
