Kontrolowana dzikość
Re: Kontrolowana dzikość
Niestety zima nadchodzi i nie ma co liczyć na ciepełko.
U nas padał deszcz,a teraz prześwituje słońce zza chmur.Ja też wczoraj wykopałam dalie i leżą w workach po ziemi.Też myślę zawinąć w gazety i niech leżą w tych samych workach.
U nas padał deszcz,a teraz prześwituje słońce zza chmur.Ja też wczoraj wykopałam dalie i leżą w workach po ziemi.Też myślę zawinąć w gazety i niech leżą w tych samych workach.
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Kontrolowana dzikość
Szkoda naszych kwiatów, większość przymrozki załatwiły. Tytoń miałam posadzony tylko raz, przecudny zapach szczególnie wieczorami.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kontrolowana dzikość
Iguniu, żal zwarzonych mrozem roślinek, tym bardziej że nadchodzą ciepłe dni, ale nic na to się nie poradzi.
I tak niedługo zima i z tym trzeba się pogodzić.
U mnie przymrozków nie było, tylko deszcz ciągle popaduje i chmury zakrywają słoneczko.
Aby do wiosny.



U mnie przymrozków nie było, tylko deszcz ciągle popaduje i chmury zakrywają słoneczko.

Aby do wiosny.


- Igala
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2889
- Od: 11 gru 2012, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Kontrolowana dzikość
Dziękuję
wszystkim za miłe odwiedziny
Ten przymrozek to o miesiąc za wcześnie i tyle kwitnięń zniszczonych 
A mój poplon facelia,gorczyca i len mimo iż w otwartej przestrzeni przetrwały nietknięte jakby go nie było

Biały tytoń też się nie dał ani marcinki




A mój poplon facelia,gorczyca i len mimo iż w otwartej przestrzeni przetrwały nietknięte jakby go nie było



Biały tytoń też się nie dał ani marcinki


Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Kontrolowana dzikość cz.2
- anida
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2022
- Od: 26 sie 2015, o 21:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Augustów, strefa 5b
Re: Kontrolowana dzikość
A co to takie fajne, żółte w marcinkach?
Pozdrawiam Anida
Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17400
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Kontrolowana dzikość
Oj twój poplon to jest już duży. Mój nie taki. Mniejszy.
Ale u mnie sucho wcześniej było.
Jeszcze może mój podrośnie.
Marcinki to wytrzymałe roślinki.
Piękny tytoń nigdy go nie sadzilam.
Też jestem ciekawa co to za żółta roslinka w marcinkach.
Fajnie i ładnie wygląda.
Ale u mnie sucho wcześniej było.
Jeszcze może mój podrośnie.
Marcinki to wytrzymałe roślinki.

Piękny tytoń nigdy go nie sadzilam.
Też jestem ciekawa co to za żółta roslinka w marcinkach.
Fajnie i ładnie wygląda.
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6658
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Kontrolowana dzikość
Prawda, przymrozek mógłby jeszcze poczekać
Ładny poplon, kiedy wysiewałaś?

?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- duju
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3954
- Od: 13 paź 2008, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Kontrolowana dzikość
U mnie przymrozek też ściął trochę dalie, miałam nadzieję, że pokażą się jakie są, bo późno sadziłam. Ładny poplon i mróz go nie zważył. Marcinki trochę bardziej na niskie temperatury odporne, teraz ma być ciepło, więc może trochę nas jesień kolorami uraczy.
Pozdrawiam - Justyna
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kontrolowana dzikość
Iguniu, tytoń ślicznie kwitnie, mocarz - nie dał się zmrozić.
Poplon ładnie wyrośnięty i też mocarny.
Marcinkom takie niewielkie mrozy niestraszne, podobnie jak chryzantemom. Na szczęście, bo po ewentualnym zwarzeniu innych kwiatów, te jeszcze pokwitną.
Czeka nas cisza wyborcza, zamkną nam możliwość pisania, więc już dzisiaj życzę Ci udanego weekendu pełnego słoneczka i ciepełka.


Poplon ładnie wyrośnięty i też mocarny.

Marcinkom takie niewielkie mrozy niestraszne, podobnie jak chryzantemom. Na szczęście, bo po ewentualnym zwarzeniu innych kwiatów, te jeszcze pokwitną.

Czeka nas cisza wyborcza, zamkną nam możliwość pisania, więc już dzisiaj życzę Ci udanego weekendu pełnego słoneczka i ciepełka.





- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4803
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Kontrolowana dzikość
Kompozycja marcink?w z wrotyczem boska. Takie mini-słoneczka.
Widzę, że dużo masz porobione, poplony ze ho ho.
A tu nam lato wraca
Widzę, że dużo masz porobione, poplony ze ho ho.
A tu nam lato wraca

Re: Kontrolowana dzikość
Jaki duży poplon,chyba już skopany?
U mnie zostało tylko kopanie,ale nie wiem czy zdążę.Jak nie to nie.

U mnie zostało tylko kopanie,ale nie wiem czy zdążę.Jak nie to nie.

- Igala
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2889
- Od: 11 gru 2012, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Kontrolowana dzikość
Dziękuję wszystkim za miłe wizyty
. Poplon siałam końcem sierpnia; ale jeszcze nie skopany; ładna pogoda to niech sobie rośnie jeszcze troszkę. Tak to wrotycz się sam usadowił w marcinkach
U mnie oprócz marcinków i chryzantemy już nic nie kwitnie. Nie licząc suchego zatrwianu.
Tylko same jesienne kolorowe widoki mam i wreszcie mentalnie przyzwyczajam się do jesieni. A pogoda przecudna.
Dzis sporo pracy zrobiłam łącznie z koszeniem trawy z liścmi i taka mieszanką sciółkuje warzywnik. Ale jeszcze sporo pracy mnie czeka. Oby pogoda się nie zmieniła bo w takiej pracuje się cudownie




U mnie oprócz marcinków i chryzantemy już nic nie kwitnie. Nie licząc suchego zatrwianu.
Tylko same jesienne kolorowe widoki mam i wreszcie mentalnie przyzwyczajam się do jesieni. A pogoda przecudna.
Dzis sporo pracy zrobiłam łącznie z koszeniem trawy z liścmi i taka mieszanką sciółkuje warzywnik. Ale jeszcze sporo pracy mnie czeka. Oby pogoda się nie zmieniła bo w takiej pracuje się cudownie





Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Kontrolowana dzikość cz.2
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Kontrolowana dzikość
Liść sypie sie szerokim strumieniem
gdzie nie spojrzysz wszędzie już żółto rude dywany . Ja na zimę puste miejsca okrywam kartonami ,żeby mi koty nie grzebały, a i goła ziemia też niewskazana.Teraz wszyscy jesteśmy zapracowani wykorzystując pogodę jednak dzisiaj tak wiało mało głowy nie urwało wiec ani nie zaprawiałam się w ogrodowym boju czyli dzień zmarnowany
Igo dziękuję za piękne życzenia 



- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42373
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Kontrolowana dzikość
Igo niestety dzisiaj czuć było już zmianę w powietrzu...jakoś zimniej i te chmurzyska
Ogród z dnia na dzień się zmienia, kolory brązowieją, szarzeją a liście tak szybko opadają.
Czytam, że sporo zrobiłaś...ja też, bo kto wie czy jakieś deszcze znowu nas nie nawiedzą

Ogród z dnia na dzień się zmienia, kolory brązowieją, szarzeją a liście tak szybko opadają.
Czytam, że sporo zrobiłaś...ja też, bo kto wie czy jakieś deszcze znowu nas nie nawiedzą

- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17400
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Kontrolowana dzikość
no jesień może być cudna i kolorowa.
Tak jak to Iguniu pokazałaś nam.
Tak jak to Iguniu pokazałaś nam.
