Brzoskwinia z pestki
- Grigor
- 500p
- Posty: 566
- Od: 31 sie 2017, o 21:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Brzoskwinia z pestki
Ja mam z pestki brzoskwinie i po 3 latach już miała ponad 160 owoców, ale część musiałem oberwać bo by pewnie żaden nie dojrzał.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11281
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Brzoskwinia z pestki
Też mam brzoskwinie z pestki . Dodam , że warto wysiać od razu w docelowym
miejscu . Te nie przesadzane zaowocowały rok wcześniej .
Newrom mam to samo , z brzoskwinią Inką .
Harbinger też mam , owocuje
w lipcu , pyszne do jedzenia i na przetwory , piękny żółciutki kolor . Owoce
od pierwszego roku tak wyglądały . Rozmiar od pierwszego roku miały normalny .
Nie to co na Ince , taka bura śliwka .
Chyba sprzedano nam podkładkę .
miejscu . Te nie przesadzane zaowocowały rok wcześniej .
Newrom mam to samo , z brzoskwinią Inką .

w lipcu , pyszne do jedzenia i na przetwory , piękny żółciutki kolor . Owoce
od pierwszego roku tak wyglądały . Rozmiar od pierwszego roku miały normalny .
Nie to co na Ince , taka bura śliwka .
Chyba sprzedano nam podkładkę .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1467
- Od: 28 lut 2017, o 17:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kilkanaście km od Radomska-207m n.p.m.
Re: Brzoskwinia z pestki
Z moich odmian brzoskwini akurat Inka ma największe owoce ( tak średnio o kilkadziesiąt procent większe od np. Royalvee), ale to drzewko klasyczne nie wyhodowane z pestki.
Z pestki od lat mam odmianę Rakoniewicka i od lat z pestek wyrastają nowe egzemplarze systematycznie koszone co roku razem z trawą. 


-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 1788
- Od: 2 lut 2013, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Brzoskwinia z pestki
Anulab, moje siewki mają duże owoce 
Nic to, sklepogrodnik z alegra omijam szerokim łukiem, a brzoskwinie sobie jeszcze dokupię ;-)

Nic to, sklepogrodnik z alegra omijam szerokim łukiem, a brzoskwinie sobie jeszcze dokupię ;-)
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11281
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Brzoskwinia z pestki
Moja to Inka z Biedronki .
Newrom , przeczytałam twój opis i on mi idealnie pasował .
W tym roku sporo zawiązek usunęłam i faktycznie urosły
większe , ale nie osiągnęły wielkości np . Rakoniewieckiej .
Poczytam o brzoskwini mandżurskiej .
Decyzję o wycince podjęłam już ze 2 lata temu , ten rok to była
ostatnia szansa .
Na bank to jest brzoskwinia mandżurska , powszechnie stosowana obok
rakoniewieckiej .
Newrom , przeczytałam twój opis i on mi idealnie pasował .
W tym roku sporo zawiązek usunęłam i faktycznie urosły
większe , ale nie osiągnęły wielkości np . Rakoniewieckiej .
Poczytam o brzoskwini mandżurskiej .
Decyzję o wycince podjęłam już ze 2 lata temu , ten rok to była
ostatnia szansa .
Na bank to jest brzoskwinia mandżurska , powszechnie stosowana obok
rakoniewieckiej .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2557
- Od: 8 maja 2010, o 22:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy
Re: Brzoskwinia z pestki
kozulko, nie mogę uwierzyć ,że wróciłaś
- cieszę się niezmiernie
i czekam na Twoje wpisy w wątkach pomidorowych też 



-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11281
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Brzoskwinia z pestki

zniechęcił mnie opis jaki gdzieś znalazłam , że należy do odmian średnio odpornych
na niskie temperatury . Wybrałam Suncrest , ale chciejstwo na czerwoną
mi nie przeszło .

Oczywiście też się cieszę .
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 1788
- Od: 2 lut 2013, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Brzoskwinia z pestki
Patrzcie na smak, nie na kolor 
W tym roku kupowałem różne kolory/odmiany, niektóre niby AOC protegee i wybitne etc. Kupowane na straganach po wsiach, w rejonach bardziej niż Polska sprzyjających uprawie brzoskwiń. Z dziesięciu albo i więcej odmian, żadna nie pobiła smakiem amatorskich odmian i siewek z nich. Wszystkie ewidentnie przede wszystkim miały wyglądać i dobrze się przechowywać/transportować.

W tym roku kupowałem różne kolory/odmiany, niektóre niby AOC protegee i wybitne etc. Kupowane na straganach po wsiach, w rejonach bardziej niż Polska sprzyjających uprawie brzoskwiń. Z dziesięciu albo i więcej odmian, żadna nie pobiła smakiem amatorskich odmian i siewek z nich. Wszystkie ewidentnie przede wszystkim miały wyglądać i dobrze się przechowywać/transportować.
- kozula
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2189
- Od: 21 sie 2008, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Re: Brzoskwinia z pestki
Newrom, siewki czerwonych brzoskwiń trzymam z dwóch powodów - niezrównany smak i to że u nas rosną i owocują. Z tym drugim nawet mandżurska i rakoniewicka miały problemy. Odmianowe tradycyjne żyły najwyżej 3 lata, tak że nawet nie było możliwości skosztowania owoców. Wieś jest nisko położona, ziemia ciężka, a w zimie wieje od pól jak nie wiem co. Jedna z moich czerwonych siewek dojrzewa w połowie sierpnia, druga na początku września. Wcześniejsza ma owoce średniaczki, wybitnie amatorskie. Są dość miękkie, bardzo soczyste, słodkie i aromatyczne. Późniejsza ma duże owoce, z większą ilością suchej masy, miąższ odchodzi od pestki, jest bardziej kwaskowata, ale cukru też jej nie brakuje. Ta nadaje się również na przetwory. O kupnie takich na straganach można najwyżej pomarzyć. Późniejsza ma trochę problem z kędzierzawością pomimo oprysków, wcześniejsza dobrze sobie z nią radzi. W tym roku kwiaty bardzo dobrze zniosły przymrozki i owoców było pod dostatkiem. Drzewka są młode. Wcześniejsza owocowała drugi raz, późna trzeci. Morele też mam z siewu. Amerykańskie dzikusy wielkości dużej czereśni, ale smaczne i przede wszystkim owocują obficie.
- mymysteryy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2363
- Od: 6 sie 2014, o 07:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jaworzno
Re: Brzoskwinia z pestki
W którym roku od czasu wysiania zaczęły owocować?kozula pisze: Drzewka są młode. Wcześniejsza owocowała drugi raz, późna trzeci.
Wyglądają pięknie, a do tego jeśli jeszcze dobre i odporne, to od razu by się chciało taką mieć.

P.S. Tak jak Chudziak liczę na wpisy w pomidorowych wątkach.

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11281
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Brzoskwinia z pestki
Znalazłam czerwoną brzoskwinię w szkółce Wyrzykowskich .Owoce chyba mniejsze
niż u Kozuli . Opisana , że odporna i też pochodzi z Niemiec .
niż u Kozuli . Opisana , że odporna i też pochodzi z Niemiec .

- kozula
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2189
- Od: 21 sie 2008, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Re: Brzoskwinia z pestki
mymysteryy napisał(a):
Siewek czerwonych brzoskwiń miałam kilkanaście, z których sobie zostawiłam jedną. Prawie wszystkie wyszły późne i większość z nich rozpoczęła owocowanie w 3 roku. Późne mają wszystkie dość duże owce. Różnią się intensywnością koloru, oraz smaku. Wczesna trafiła do kolegi i ta zawiązała 4 owoce już w 2 roku. Wróciła do mnie w tym samym roku zaokulizowana na nektarynie. Też zaowocowała w 2 roku, tyle że owoców było sporo. W smaku była jak rozcieńczona wodą. więc już byłam w strachu, że to wina podkładki. Jednak od tak młodego drzewka nie ma co oczekiwać więcej. W tym roku smakowała rewelacyjnie, tak samo jak dawczyni oczka. W tym roku nie robiłam żadnych zdjęć a szkoda, bo drzewka od kwitnienia do zbioru ładnie się prezentowały.
Chcesz mieć takie same, to zorganizuj sobie podkładki. Oczka już podróżowały w różne miejsca, kolejne też mogą.W którym roku od czasu wysiania zaczęły owocować?
Wyglądają pięknie, a do tego jeśli jeszcze dobre i odporne, to od razu by się chciało taką mieć.![]()
Siewek czerwonych brzoskwiń miałam kilkanaście, z których sobie zostawiłam jedną. Prawie wszystkie wyszły późne i większość z nich rozpoczęła owocowanie w 3 roku. Późne mają wszystkie dość duże owce. Różnią się intensywnością koloru, oraz smaku. Wczesna trafiła do kolegi i ta zawiązała 4 owoce już w 2 roku. Wróciła do mnie w tym samym roku zaokulizowana na nektarynie. Też zaowocowała w 2 roku, tyle że owoców było sporo. W smaku była jak rozcieńczona wodą. więc już byłam w strachu, że to wina podkładki. Jednak od tak młodego drzewka nie ma co oczekiwać więcej. W tym roku smakowała rewelacyjnie, tak samo jak dawczyni oczka. W tym roku nie robiłam żadnych zdjęć a szkoda, bo drzewka od kwitnienia do zbioru ładnie się prezentowały.
-
- 200p
- Posty: 464
- Od: 18 sty 2012, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: blisko Wrocławia
Re: Brzoskwinia z pestki
Dzisiaj kupiłam w sklepie brzoskwinię czerwonomiąższową
, zaraz idę sadzić do ziemi. Wczoraj późnym wieczorem zapytałam producenta do jakich sieci sklepów we Wrocławiu dali drzewka. Rano dostałam odpowiedź, pojechałam i już mam w domu.

Pozdrawiam Ela
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11281
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Brzoskwinia z pestki

Niby mi przeszło , a teraz znowu będzie mnie kusić .