Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 11

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 11

Post »

:wit Witajcie w niedzielne popołudnie!
Piękny dzień z jasnym słońcem na lazurowym niebie, bez wiatru i tylko temperatura bardziej grudniowa niż październikowa, a na noc wieszczą przymrozek. Boję się, co zobaczę po takiej nocy na rabatach. Żal, tym bardziej że za tydzień ma być bardzo ciepło.


Iguniu - niestety, przed zimą M nie zdąży dać izolacji w piwniczce i raczej nic nie da się w niej przechować. Pilniejszą sprawą jest wykończenie gołębnika. Wczoraj zrobił zadaszenie, ale bocznych ścian jeszcze nie ma, nie mówiąc o sypialniach dla poszczególnych gołębich par.
Ten rodzynek to miechunka rozdęta i nawet nie wiedziałam, że ona jadalna. Myślałam, że jada się tylko miechunkę peruwiańską.
Tak naprawdę to tych kwitnień tyle, co kot napłakał, ale z braku laku dobry kit. :lol:
Nie przeziębiłam się na szczęście, ale chrypki do dziś się nie pozbyłam, dziękuję. ;:196

Soniu - na swoje pelargonie nie mogę złego słowa powiedzieć, ale begonie mnie w tym roku mocno rozczarowały. Kapuchy mnie cieszą, tylko za wysokie urosły, jak wszystko w tym sezonie. ;:223
Jaśniepanu znudziło się zamykanie bramy późnym popołudniem, mimo że ma za to płacone, a zarząd zgodził się skrócić czas otwarcia, bo to mąż prezeski. Kto podskoczy pani na włościach. :?: Zmieniliśmy skład zarządu, ludzie nowi, a nawyki pozostały bez zmian. Działkowcy są po to, by płacili i cicho siedzieli. Dawniej tak nie było. Zawsze latem jeden miesiąc przeznaczony był na wczasy dla podopiecznych MOPS-u, od trzech lat nie ma tych wczasów, bo kolejne zarządy zażyczyły sobie furę pieniędzy za użyczenie świetlicy i kuchni. Za dużo sobie zaśpiewali, to nie ma nic. Inny Rodos na tym zarabia.
Weekend mija całkiem miło, dziękuję. ;:196

Danusiu - ja zmagam się z chrypką już dość długo, ale z własnej winy, bo ciągle zapominam ssać Fiordę, która jako jedyna mi pomaga, no i - niestety - ;:209 Taką mam słabość.
Moim roślinom też przymrozki grożą, trudno.
Nasiennikom hibiskusa przymrozki niegroźne, dopóki będą wisiały, niech wiszą, jeśli zechcą spadać, zabierz do domu i niech sobie w ciepełku dochodzą.
Zdrówka. ;:196

Gosiu - sama jestem ciekawa i czekam niecierpliwie na zakończenie robót.
Ogród masz przed domem, to nawet dobrze, że kwitnie. ;:303 Codziennie nań patrzysz, niech więc cieszy Cię jak najdłużej.

Marysiu - poranek i u mnie był zimny, zbyt lekko ubrałam się do kościółka, bo pięknie świeciło słoneczko, które przez cały czas jaśnieje na niebie. A nocą szykuje się przymrozek. Jakoś się to załamanie pogody przeżyje, choć rośliny pewnie takie optymistyczne nie myślą. :oops:
Myszkę nakarm zatrutymi płatkami, które trują i wysuszają gryzonia.
Po nocnym przymrozku zapewne i dalie zbrzydną, a szkoda, bo jeszcze mają wrócić bardzo ciepłe dni.
Mam nadzieję, że u Ciebie też dzisiaj słonko zaświeciło, a jeśli nie, to niech zaświeci jutro, czego najserdeczniej Ci życzę. ;:168 ;:3

Stasiu - grzybów u nas na ryneczku zatrzęsienie i za grosze, bo nie ma kto kupować, ale to nie to samo, co własnoręczne grzybobranie. ;:185
Na temat tego, co wyprawia nasz zarząd, napisałam wyżej i już nawet nie chce mi się powtarzać. Jestem mocno rozczarowana ludźmi, o których miałam zupełnie inne zdanie.
Gołębnik na pewno zostanie wykończony, choć stary jeszcze stoi, tylko piwniczka raczej nie dostanie jeszcze izolacji. Ale płakać z tego powodu nie będę. Tyle lat w ogóle jej nie było, to jedną zimę jakoś się przeczeka. ;:108
Moje begonie jeszcze nie zaopiekowane i pewnie tej nocy zmarzną. A może nie....
Nawet nie wiedziałam, że miechunka rozdęta też jest jadalna, dzięki za info. ;:196 Zawsze traktowałam ją jako roślinę wyłącznie ozdobną.
Nie lubię się naubierać i zawsze muszę zmarznąć, co zapewne wpłynęło na to, że raczej jestem zahartowana. Choć ostatnio jakby nieco słabiej. ;:124
Zdróweczka i ciepełeczka życzę. ;:167 ;:3

Wandziu - trochę takich szkieletów na działce mam, a po postawieniu nowego domku trzeba co nie co przebudować, by stary domek całkowicie zlikwidować. Tak więc niech M najpierw uporządkuje powstały po budowie bałagan, a później pogadamy. ;:306


Jeszcze kilka piątkowych fotek z działki.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Dobrego niedzielnego wieczoru.


Obrazek
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 11

Post »

Lucynko dziękuję za zdjęcia nowego gołębnika, to będzie rezydencja z podpiwniczeniem ;:108
Jeszcze wiele pracy prze M, ale już fajnie wygląda, gołębie będą zadowolone. Każda parka ma swoją sypialnię :shock: nawet nie wiedziałam, że tak ma być, że trzeba dbać o gołębią intymność ;:306
Zimno okropnie się zrobiło, nawet nie chce myśleć o przymrozkach, może do nas nie dojdą, choć czuć wieczorami takie przejmujące zimno, bez kurtki ocieplanej ani rusz.
Jeszcze masz bardzo kolorowe rabatki, dalii ogrom o dużej ilości pąków.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Alicja125
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2531
Od: 13 gru 2015, o 00:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 11

Post »

Witaj Lucynko fajny gołębnik będzie zdolniacha z Twojego męża gratulacje. U mnie tez zimno brrr i jeszcze pada. Pozdrawiam życzę miłego tygodnia.
Pozdrawiam Alicja
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4803
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 11

Post »

Ładne kwiatuchy jeszcze Lucynko, ale widać że już słońce się pochowało i wkoło tak mrocznie.
Macie wy przeboje z tą bramą.
Cieszy mnie że zdr?wko lepiej. Witaj w klubie chrypki. Oby przeszła.
Wiatka gołębnika się szykuje niezła, będą miały jak w raju. Znajomi teraz też rozbudowali moim znaleźnym gołąbkom gołębnik i są przeszczęśliwe. A wygląda to tak że sama bym tam poszła mieszkać.
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 11

Post »

:wit Witam ponownie!
Spojrzałam na termometr i coś mi się widzi, że przymrozku nie będzie i obym miała rację.


Dorotko - gołąbki muszą mieć apartament, w którym będą wysiadywać na jajeczkach, a potem opiekować się swoimi dziećmi. Jak ludzie. :lol:
Drżę o moje dalijki, by nie zmarzły, bo mogłyby jeszcze długo pokwitnąć. ;:108 Podobno idą ciepłe dni. ;:333

Alu - M potrafi różne rzeczy zrobić, tylko coraz wolniej mu to idzie. Wiek ma swoje zalety, ale i wady. Daje więcej czasu, ale coraz mniej sił i coraz wolniejsze ruchy. ;:223
Pozdrawiam wzajemnie i cieplejszych dni życzę. ;:196

Majeczko - masz rację, w słoneczne dni zdjęcia weselsze. ;:333 Dzisiaj było u mnie pięknie, ale dość zimno.
Chrypka pewnie przejdzie, gdy tylko się ociepli. ;:7 Przynajmniej taką mam nadzieję. Jeśli nie, to trzeba będzie przyłożyć się do leczenia, bo na razie zapominam o lekach. Nie boli, to i pamięć szwankuje. ;:306
My mamy domek, to i gołąbkom trzeba sprawić nową chatkę. Niech się cieszą. :tan


Nowy tydzień zapowiada się trochę zbyt chłodny, ale może choć słoneczka w nim nie zabraknie, czego Wszystkim z całego serca życzę. ;:167 ;:167 ;:167
Dobrego tygodnia.

Obrazek
Awatar użytkownika
Alicja125
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2531
Od: 13 gru 2015, o 00:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 11

Post »

Witaj Lucynko :wit
Lucynko mimo lat to i tak super lepiej zrobić samemu wyjdzie lepiej choćby było to wolniej, niż brać jakiegoś fachowca od siedmiu boleści i się denerwować. Masz skarba w domu i to się ceni. ;:196
Pozdrawiam Alicja
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
Awatar użytkownika
julcia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2265
Od: 19 maja 2011, o 08:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 11

Post »

Witaj Lucynko ;:168
Dawno mnie w zaprzyjaźnionych watkach nie było, przepraszam.
Pozytywnie zazdroszczę pobytu w lesie i to jeszcze z grzybobraniem ;:333
U nas również w okolicy wysyp grzybów,tylko czasu mi jakoś nie wystarcza, a jak mam chwilkę to jednak wędruję na działkę.
Mam też lekkie obawy, pokazały się w okolicznych lasach wilki :shock: jest zakaz chodzenia z psami na leśne spacery więc jakoś mi nie spieszno. Tez mam pierwszy przymrozek za sobą, dziś w nocy temperatura p spadła do -2 stopni.
Wczoraj przy słonecznej pogodzie lekko popracowałam na działce niestety nie wszystko udało się zabezpieczyć.
Sporo masz kwitnięć, jeszcze działka kolorami cieszy.
Pogodnego i zdrowego tygodnia ;:168
Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Awatar użytkownika
Alicja125
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2531
Od: 13 gru 2015, o 00:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 11

Post »

Lucynko przymrozki już się zaczynają i skrobanie samochodu rano też. U mnie w nocy było około -3 stopnie brr zrobiło się zimmnnoo :)
Pozdrawiam Alicja
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
danuta z
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3367
Od: 26 cze 2011, o 11:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 11

Post »

Sporo jeszcze u Ciebie kwitnie.Ciekawe co u mnie ,nie byłam chyba z tydzień.Mam zamiar jutro podjechać jak nie będzie lało.Może dalie zmroziło to będę musiała wykopać.
Dziś też u nas pogodnie,słońce przyświeca. :heja

Dużo zdrówka życzę i pamiętaj o tabletkach. :D
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 11

Post »

Lucynko no i jak był przymrozek, bo u nas rano -4 st, ogród zważony.
Piękny zawilec https://images90.fotosik.pl/261/58ee0586922dea01med.jpg
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42369
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 11

Post »

Lucynko od dwóch dni mrozi i świeci ;:3 Jarzmianka perłowa od Ciebie kwitła parę miesięcy...niesamowita, bo czerwona kwitnie ma przerwę i powtarza a ta cały czas śliczna. Niestety po daliach i wielu innych już tylko wspomnienie i co z tego, że ocieplenie będzie jak już tylko odcienie brązu zostaną...i chryzantemy, bo nawet rudbekie zmarniały.
Ty masz krtań zużytą, a mnie konował z tytułem profesora zepsuł ;:124 i też muszę bardzo uważać szczególnie w najbliższych miesiącach.
Pozdrawiam cieplutko i życzę jeszcze słonecznego ciepła dla ukończenia wszelkich prac w ogródku ;:196 ;:196
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 11

Post »

U mnie już pewnie przymrozek wszystkie kolory z działki przegonił, a skoro u Ciebie go nie było, to dalej będzie nam dane delektować się Twoimi kwitnieniami :tan To nic, że ich coraz mniej, ale są i ciągle cieszą. Wszystkie dzieci chcą mieć ciepełko, nawet gołębie, tak więc brawa dla eMa za złote rączki. A i piwniczka doczeka się wykończenia ;:63 , ja nawet takiej nie mam. Nasz zarząd bardzie j przyjazny człowiekowi, bo każdy chętny może sobie klucz do bramy dorobić i wjechać w każdej chwili. Jest tylko prośba, żeby nie jeździć po dużych opadach, bo wtedy robią się okropne koleiny na drodze.
Zdróweczka ;:196
Awatar użytkownika
iwona0042
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20148
Od: 15 lis 2011, o 10:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 11

Post »

Ej no Lucynko jeszcze jesieni tak za bardzo u Ciebie nie widać, masz jeszcze całkiem kolorowo ;:215 u mnie już tylko brązy i czerwienie :wit mówisz chryzantema ;:oj , no to ciekawostka, bardzo fajna ciekawostka ;:215
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 11

Post »

:wit Witajcie!
Szczęśliwie - wg relacji mego M - naszą działkę przymrozek ominął, a dzisiejsza noc ma być z temperaturą dodatnią. Cieszę się, bo martwiłam się o dalie i gazanie, które jeszcze sporo paków mają, a i kobee ciągle kwitnące.
Wczoraj wreszcie zrobiłam porządek z doniczkowymi i raczej niepotrzebnie, mogłyby jeszcze pokwitnąć.
Dzisiaj na działce nie byłam, dokucza mi jakiś taki tępy ból głowy, pewnie ciśnienie atmosferyczne pracuje jak wahadło, czego mój organizm nie lubi.


Alu - masz rację. Samemu zrobi się dokładnie i solidnie, tylko więcej czasu trzeba poświęcić.
Trzystopniowy mróz to już poważna sprawa dla roślinek, zwłaszcza ciepłolubnych. ;:108

Juleczko - nie przepraszaj kochana. ;:167 Wiemy, jak bardzo jesteś zajęta nie tylko pracą zawodową i działeczką, bardzo absorbują Cię też wnuczęta, którym poświęcasz dużo czasu i dobrze, bo one szybciutko urosną, usamodzielnią się i babunię tylko od czasu do czasu odwiedzać będą. Naciesz się nimi, póki małe. ;:303
Wilki ;:202 .... Też bym nie weszła do takiego lasu.
Dziękuję za dobre życzenia, które z całego ;:167 odwzajemniam.

Danusiu - trochę tych kwiatków jeszcze jest i na szczęście bez mrozu jeszcze pocieszą oczy, wszak mają być letnie temperatury. ;:333
Mnie dzisiaj kijem by z domu nie wypędził, bo nie dość że przeraźliwie zimno, to jeszcze wiatr i deszcz. ;:222
Zdrówko przygarniam, pastylki biorę, dziękuję. ;:196

Dorotko - żal zwarzonych roślinek. ;:174
U mnie spokój i niech tak zostanie jak najdłużej.
Dziękuję w imieniu zawilca.

Marysiu - ta jarzmianka i u mnie kwitnie non-stop, a dodatkowo sieje się po działce i teraz zakwitła młoda tegoroczna siewka.
Przykro mi z powodu zmrożenia Twoich roślinek. ;:174 Moje mróz ominął, więc jeszcze trochę pokwitną.
Krtań zużyłam w pracy, ale odezwała się dopiero po kilku emeryckich latach, w związku z czym nie mam dodatku specjalnego do emerytury z tytułu choroby zawodowej. Jak pech to pech. ;:223
Słoneczka wprawdzie nie było, ale ma być. Dziękuję i pozdrawiam wzajemnie bardzo cieplutko. ;:3 ;:196

Iwonko1 - w związku z wracającym latem cieszy mnie brak przymrozków, a nadchodzące ciepłe dni pozwolą dokończyć jesienne porządki na działce.
U nas działkowy zarząd nosi się jak państwo na włościach, a wszelkie próby zmiany kończą się jedynie wymianą ludzi powtarzających nawyki poprzedników. ;:170
Zdróweczko przygarniam, przyda się, dziękuję i odwzajemniam. ;:196

Iwonko0042 - kolorowo, ale jesiennie, co mi wcale nie przeszkadza, bo ciągle zbieram nasionka.
Kochana, nie wiem, co masz na myśli, ale jeśli tę roślinę
Obrazek to nie jest chryzantema, tylko marcinek.


Wczoraj działka chwaliła się jeszcze m.in. takimi kwiatkami:

Marcinki.
Obrazek Dorotko, poznajesz jegomościa?

Obrazek Stasiu, a Ty? Czy poznajesz?

Obrazek

ObrazekTen był bladoniebieski. Zbielał. Dlaczego?

ObrazekMarysiu, w takim stadium jest mój chabrowy.

ObrazekDopiero zaczynają kwitnąć kosmosy, które urosły jak choinki na ponad 2 metry.
Awatar użytkownika
iwona0042
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20148
Od: 15 lis 2011, o 10:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 11

Post »

Oj no tak, właśnie o Marcinka mi chodziło, a napisałam co innego ;:306 jest bardzo ciekawy ;:215 Lucynko uśmiechnę się do Ciebie o kawalątek, jeśli piszesz, że ładnie przyrasta :D
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”