Dawno nie zaglądałam do tego wątku, a tu tyle nowości...
Obserwowałam sobie z ukrycia, ale... Chyba i ja dorzucę swoje skalniaki, bo też się czasem bawię w robienie takich miniaturek- zostało mi to po czasach, kiedy miałam do dyspozycji tylko parapet.
I ten skalniak, który pokażę jest właśnie takim parapetowym skalniakiem, który przyniosłam ze sobą ze starego mieszkania. Jest zrobiony ze styropianu i kleju do płytek (zabarwionego).
Większość moich skalniaków jest ze styropianu, bo dobrze w nim zimują rośliny.
Oto on (zdjęcia z wiosny):
