Hippeastrum(zwartnica) cz.1
- 
				Reposit-10
 - Konto usunięte na prośbę.
 - Posty: 8487
 - Od: 22 sty 2006, o 11:50
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 
- Nela
 - Przyjaciel Forum

 - Posty: 2643
 - Od: 18 paź 2006, o 17:09
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Rzeszów
 
Hypeastrum też właściwie traktuje normalnie. Podlewam i zasilam "na wyczucie."  Do kazdego podlewania daję troszkę odżywki...
Nie cackam się z kwiatami- wszystkie traktuję jednakowo, bo nigdy nie pamiętam szczegółowo co im trzeba. Ale znoszą wszystko dzielnie i kwitną- widocznie z nimi tak trzeba.
Im się więcej nad nimi trząść tym gorsze rezultaty...
			
			
									
						
							Nie cackam się z kwiatami- wszystkie traktuję jednakowo, bo nigdy nie pamiętam szczegółowo co im trzeba. Ale znoszą wszystko dzielnie i kwitną- widocznie z nimi tak trzeba.
Im się więcej nad nimi trząść tym gorsze rezultaty...
Biedny, kto gwiazd nie widzi bez uderzenia w zęby...  St.J.Lec
			
						Jeśli ktoś wie to proszę o podpowiedz jak postępować z Amarylisem po przekwitnięciu.
Chodzi mi o to czy od razu można ściąć pęd kwiatowy, czy powinien "jakiś czas"postać, jeśli tak to mniej więcej-jak długo go zostawić?
Liście to stopniowo same zasychają, czy jeszcze nawozić jak już przekwitnie-słyszałam,że wtedy cebula się rozrasta.
Mój właśnie kończy kwitnienie. Będę wdzięczna za każdą wskazówkę.
			
			
									
						
							Chodzi mi o to czy od razu można ściąć pęd kwiatowy, czy powinien "jakiś czas"postać, jeśli tak to mniej więcej-jak długo go zostawić?
Liście to stopniowo same zasychają, czy jeszcze nawozić jak już przekwitnie-słyszałam,że wtedy cebula się rozrasta.
Mój właśnie kończy kwitnienie. Będę wdzięczna za każdą wskazówkę.
Życie jest piękne.
xyz
			
						xyz
- 
				Reposit-10
 - Konto usunięte na prośbę.
 - Posty: 8487
 - Od: 22 sty 2006, o 11:50
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 
- 
				Reposit-10
 - Konto usunięte na prośbę.
 - Posty: 8487
 - Od: 22 sty 2006, o 11:50
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 














 
		
