Wino z winogron
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 5
- Od: 20 wrz 2019, o 19:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Wino z winogron
Dziękuję za odpowiedź. Co w tym wypadku było by najlepsze? Zostawić wino tak jak jest na cichą fermentację czy dodać jakąś ilość samej wody?
Pozdrawiam
Marcin
Pozdrawiam
Marcin
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Wino z winogron
Zostaw na cichą. Nastaw jest już i tak mocno rozcieńczony i wino może wyjść "puste" . Może trzeba będzie odrobinę dokwasić kwakiem cytrynowym ale to już zależy od osobistego smaku.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 5
- Od: 20 wrz 2019, o 19:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Wino z winogron
Dobrze, dzięki za info. A ewentualnie dosłodzic dla smaku mogę dopiero po wyklarowaniu wina czy wcześniej?
Pytanie jeszcze kiedy będę wiedział, że drożdże już skończyły swoją pracę? Muszę je zabić piro?
Pytanie jeszcze kiedy będę wiedział, że drożdże już skończyły swoją pracę? Muszę je zabić piro?
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 5
- Od: 20 wrz 2019, o 19:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Wino z winogron
Jeżeli już słabo bąbelkuje to można dokonać pierwszego obciągu. Jak zasiarkujesz teraz ( min. 2g pirosiarczynu/10 l ) to fermentacja ustanie, jeżeli nie to w czasie dofermentowania alkohol może jeszcze wzrosnąć o 1-2% jak będzie jeszcze trochę cukru.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 5
- Od: 20 wrz 2019, o 19:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Wino z winogron
Winko po obciagu znad osadu od ponad tygodnia już nic nie bąbluje. Wczoraj korek podniosłem, żeby powachac i pachnie normalnie. Nic się z winem nie stanie? Nie zoccieje?
Re: Wino z winogron
Witam. Zrobilem dwa nastawy z winogrona ciemnego. Dwa wiadra po 35l kazde. Dalem po 15 kg owocow 12-13l wody. Cukru po 5 kg. Winogrono bylo dosyc kwaskowe. Do tego troche drozdzy z biowin plus pozywka i z witamina b. Otoz mijaja dwa tyg. I jedno wiadro systematycznie bulgota, wszystko wyglada w porzadku,natomiast drugie stoi w miejscu. Na poczatku spienilo sie widac bylo jakby sie cos ruszalo, na rurce nie widzialem zadnej reakcji. Po otworzeniu wieczka,czuc jakby fermentacje, jest slodkie,tylko dlaczego nic nie bulgota? Po zamieszaniu, rurka szaleje bulgocze jak gotujaca sie woda i po chwili cisza. Zastanawiajace jest to dla mnie, poniewaz w obydwoch nastawach wszystkiego bylo dokladnie tyle samo. Piwnica temp. Ok 18 nastaw ktory pracuje jest "goły", ten nierobiacy okryty na pewno temp jest wyzsza,a mimo to nic. Jakies porady? Poczekac? Dodac drozdzy?/
Proszę pisać używając wszystkich polskich znaków. Kolejne tak niechlujnie napisane posty zostaną usunięte. szarotka66
Proszę pisać używając wszystkich polskich znaków. Kolejne tak niechlujnie napisane posty zostaną usunięte. szarotka66
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Wino z winogron
Zatkać dziurę , którą ucieka CO2 zamiast rurką.
Re: Wino z winogron
Witam. W tym roku będę robił pierwszy raz wino z winogron ciemnych w pojemniku fermentacyjnym i chciałbym się dowiedzieć jak to jest z tą wodą bo każdy różnie pisze, dodawać jej tylko tyle aby rozpuścić cukier?, np rozrobię 20l miąższu i dać do tego tylko cukier czy i wody?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 918
- Od: 7 mar 2018, o 10:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Wino z winogron
Prawdziwe wino robi się wyłącznie z moszczu dojrzałych winogron, bez dolewania wody i dodawania cukru. W pełni dojrzałe winogrona przerobowe (na wino) powinny mieć tyle cukru, by podczas fermentacji uzyskać odpowiedni poziom alkoholu i założony poziom cukru.
Jeżeli chcesz zrobić napój winny, lej wodę i dodaj cukier. Przepisów w sieci na takie coś jest cała masa. Tutaj też obowiązuje zasada, że winogrona powinny być w pełni dojrzałe.
Jeżeli chcesz zrobić napój winny, lej wodę i dodaj cukier. Przepisów w sieci na takie coś jest cała masa. Tutaj też obowiązuje zasada, że winogrona powinny być w pełni dojrzałe.
Re: Wino z winogron
Winogrona mam z własnego ogrodu, chciał bym zrobić tak jak inni, ale jedni dają wodę w różnych ilościach drudzy nie, ale żeby np rozpuścić cukier to trzeba trochę rozrobić tego syropu, tj. piszesz masz racje, jak będą już te winogrona takie starsze to wydaję się że będą już dojrzałe, chciał bym zrobić te wino drożdże, pożywka, cukier, wydaje mi się że tej wody to tylko tyle co do rozrobienia syropu jak myślicie?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 918
- Od: 7 mar 2018, o 10:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Wino z winogron
Poczytaj o robieniu wina. Cały czas piszesz o cukrze, a skąd wiesz ile i czy w ogóle trzeba będzie dodawać cukru? Wino trzeba zaplanować. Na podstawie pomiaru cukru w moszczu będziesz wiedział, czy trzeba cukier dodawać i jakiej mocy (w procentach) wino uzyskasz.
Jeżeli będziesz dolewał wody, wtedy musisz dodać cukru. Działanie w myśl zasady, nie jest ważne, co się pije, ważne by sponiewierało ma sporo zwolenników, więc przepisów na takie sikacze jest cała masa w sieci.
Jeżeli będziesz dolewał wody, wtedy musisz dodać cukru. Działanie w myśl zasady, nie jest ważne, co się pije, ważne by sponiewierało ma sporo zwolenników, więc przepisów na takie sikacze jest cała masa w sieci.
- Teresa Pszczola
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1045
- Od: 6 sty 2016, o 17:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Wino z winogron
3 lata temu mąż zrobił wino z winogron. Jakoś o nim zapomnieliśmy
i degustacja nastąpiła dopiero teraz. PYYYYYCHAAAAAA !
Ale faktycznie owoców nie żałowaliśmy.
W tym roku chcieliśmy też zrobić, ale ptaki nas ubiegły i nie ma z czego.
To znaczy jest zrobione, ale z mieszanki: ostrężyna, porzeczka czerwona i malina.
i degustacja nastąpiła dopiero teraz. PYYYYYCHAAAAAA !
Ale faktycznie owoców nie żałowaliśmy.
W tym roku chcieliśmy też zrobić, ale ptaki nas ubiegły i nie ma z czego.
To znaczy jest zrobione, ale z mieszanki: ostrężyna, porzeczka czerwona i malina.
Nastaw z winogron bardzo się pieni
Witam
Po oddzieleniu soku od owoców po wstępnej fermentacji w otwartych pojemnikach fermentacyjnych oddzieliłem owoce do dalszej fermentacji . Nastaw został przelany do uniwersalnych słojów gdzie pozostawiłem niewiele miejsca na powietrze . Resztę która się nie zmieściła wlałem do małego balonika około 8 litrów , który zapełniłem do połowy .
w moszczu na początku było 15brx . Do dwunasto litrowych słoików dodałem około 1kg cukru rozpuszczonego w 1 l wody . Zaczął się problem bo wszystko zaczęło się okropnie pienić . Nawet w małej butli napełnionej do połowy . Po dwóch dniach sytuację opanowałem . Nastaw cały czas pracuje . Spróbowałem jest bardzo kwaśny i ma 8% . Chciałem dodać cukru ale już bez wody i zaczął się problem . Można powiedzieć , że nastaw jakby "wybuchł".
Wyglądało to jakby mentosa włożył do pepsi . Dobrze , że słoje miałem w miednicach bo by mi chałupę zapaskudziło . Pierwszy raz z czymś takim się spotkałem . Nastaw jest bez dodatku wody (jedynie ten 1 litr syropu) z ciemnych popularnych na wioskach winogron bliżej nieokreślonego gatunku . Proszę o jakieś uwagi bardziej doświadczonych winiarzy.
Po oddzieleniu soku od owoców po wstępnej fermentacji w otwartych pojemnikach fermentacyjnych oddzieliłem owoce do dalszej fermentacji . Nastaw został przelany do uniwersalnych słojów gdzie pozostawiłem niewiele miejsca na powietrze . Resztę która się nie zmieściła wlałem do małego balonika około 8 litrów , który zapełniłem do połowy .
w moszczu na początku było 15brx . Do dwunasto litrowych słoików dodałem około 1kg cukru rozpuszczonego w 1 l wody . Zaczął się problem bo wszystko zaczęło się okropnie pienić . Nawet w małej butli napełnionej do połowy . Po dwóch dniach sytuację opanowałem . Nastaw cały czas pracuje . Spróbowałem jest bardzo kwaśny i ma 8% . Chciałem dodać cukru ale już bez wody i zaczął się problem . Można powiedzieć , że nastaw jakby "wybuchł".
Wyglądało to jakby mentosa włożył do pepsi . Dobrze , że słoje miałem w miednicach bo by mi chałupę zapaskudziło . Pierwszy raz z czymś takim się spotkałem . Nastaw jest bez dodatku wody (jedynie ten 1 litr syropu) z ciemnych popularnych na wioskach winogron bliżej nieokreślonego gatunku . Proszę o jakieś uwagi bardziej doświadczonych winiarzy.
Re: Wino z winogron
Chyba każdy początkujący winiarz miał podobną przygodę. U mnie pierwszy nastaw postawiony w kuchni na szafce kuchennej zachlapał na czerwono sufit.
Kombinujesz z labruską (inaczej winorośl lisia). Z ogólnodostępnego opracowania Jerzego Liska ,,Dawne odmiany do ogrodów przydomowych'' wynika że najczęściej spotykanymi w polskich ogrodach odmianami są Lidia o ciemnoróżowych owocach i owocach ciemnofioletowych Beta.
Zmarnowałem trzy lata na próbach zrobienia dobrego wina gronowego z Bety. Pomimo użycia zdrowych owoców z dużą zawartością cukru (około 22x), dodania szlachetnych drożdży, bez dodatku wody i cukru otrzymane wino było cierpkie i jak mówią winiarze ,,rwało d**ę''.
Za cierpki smak labrusek odpowiada antranilan metylu, który można usunąć przez podgotowanie lub destylację.
Owoce labrusek o ciemnych owocach nadają się do produkcji prozdrowotnych soków przecierowych i smacznych dżemów.
Warto spróbować z odpadów po oddzieleniu soku zrobić grappę.
Kombinujesz z labruską (inaczej winorośl lisia). Z ogólnodostępnego opracowania Jerzego Liska ,,Dawne odmiany do ogrodów przydomowych'' wynika że najczęściej spotykanymi w polskich ogrodach odmianami są Lidia o ciemnoróżowych owocach i owocach ciemnofioletowych Beta.
Zmarnowałem trzy lata na próbach zrobienia dobrego wina gronowego z Bety. Pomimo użycia zdrowych owoców z dużą zawartością cukru (około 22x), dodania szlachetnych drożdży, bez dodatku wody i cukru otrzymane wino było cierpkie i jak mówią winiarze ,,rwało d**ę''.
Za cierpki smak labrusek odpowiada antranilan metylu, który można usunąć przez podgotowanie lub destylację.
Owoce labrusek o ciemnych owocach nadają się do produkcji prozdrowotnych soków przecierowych i smacznych dżemów.
Warto spróbować z odpadów po oddzieleniu soku zrobić grappę.