i każdy z wypowiadających się w tym temacie ma trochę racji.
Z tym stwierdzeniem to bym się zgodził bo ja na początku tłukłem cegłę dla notokaktusówaga_zgaga pisze:Choć z własnego doświadczenia i z tego co czytam na forum, wiem, że największa chęć kombinowania z podłożem jest na początku
i tłukłem wapień dla mamilarek,ale to było na początku.
Teraz wszystkie moje kaktusy rosną w tym samym podłożu - czy to Gymnocalycium czy Mammillaria,
czy Notocactus czy Thelocactus,czy to Eriosyce czy Ferocactus,itd..
Jest to mieszanka ziemi do kaktusów wymieszana ze żwirkiem z akwarystycznego i gruboziarnistym piaskiem ( takim do tynków ).
Piasek taki drobny jaki jest w piaskownicy się nie nadaje bo to jest sam pył.
Na dnie doniczki oczywiście drenaż.
Doniczki muszą być u mnie ciężkie bo gdy zawieje to mam pewność że nic mi wiatr nie zwieje z parapetu.
A jak kwitną mi kaktusy różnych rodzai w tym samym podłożu to można zobaczyć u mnie w wątku.
Nawet Ferocactus hamatacanthus kwitnie mi od 2012 roku od kiedy go kupiłem.
Dużym plusem jest u mnie to że mam wystawę południową.