Gosiu, poszperałam trochę w necie i prawdopodobnie w trawniku mam jakąś turzycę, która przyjechała razem z madą, bo na piachu to ona nie rośnie.
Z palusznikiem walczę na rabatach od lat i co roku nie udaje mi się go upilnować, żeby się nie rozsiał

Zawsze gdzieś przeoczę i się wysieje, zwłaszcza jak jestem na urlopie.
Szczawik to kolejny mój ulubieniec. Chyba nie sposób go całkowicie wyplenić z ogrodu.
Tak naprawdę z chwastów najbardziej lubię gwiazdnicę. Łatwo się wyrywa
Jeżówki już kończą u Ciebie, a obcinasz przekwitłe kwiatostany
