W ogrodzie człowiek codziennie się czegoś uczy, a przynajmniej ja tak mam Już miałem Was pytać jak rozpoznać kiedy papryczki Jalapeno są dojrzałe, zaglądam na krzaczki i się okazuje, że one nie zostają zielone, tylko dojrzewają na czerwono. Ten problem sam się rozwiązał, jednak marynowane papryczki Jalapeno są zielone. Pytanie czy one tracą kolor po marynowaniu czy zrywa się je jeszcze zielone? Mam plan na kilka słoiczków takich smakołyków
Ja czekam aż dojrzeją. Póki co, jest sporo pracy z innymi warzywami. We wrześniu jak zrywam papryki do marynowania, to zielone jalapeno również ładuje w słoiki. Jalapeno smakuje pod każdą postacią. Tak więc, jeżeli masz ochotę to zrywaj zielone i marynuj. Pod wpływem marynaty papryki nie tracą koloru.
Drobne, białawe pęknięcia na owocach oznaczają, że Jalapeno jest gotowe do zbioru.
Najlepiej zrywać wtedy, gdy są jeszcze jasnozielone.
Można także poczekać, aż papryczka zmieni kolor z zielonego na czerwony, co sprawi, że będzie nieco ostrzejsza.
Kolor czerwony jest jednak mniej pożądany ze względu na walory kulinarne, bardziej ceni się zieloną paprykę.
Pozdrawiam, Mirek
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
Dzisiaj organoleptycznie porównałem Jalape?o (góra) i Furillę (dół). Ostrość porównywalna, może Jalape?o trochę ostrzejsza ale Furilla wg. mnie smaczniejsza. W mojej Jalape?o wyczuwałem lekką goryczkę i posmak jakby drewna, kto kiedyś żuł zapałki ten wie a Furilla zaoferowała wyraźny posmak cytrusów i delikatną kwaskowość . Uważam, że z powodzeniem może zastąpić Jalape?o w typowych dla niej zastosowaniach.
Pozdrawiam, Mirek
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
Pozdrawiam, Mirek
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
Solidną garść dodałem do fermentowanego sosu z kilku odmian. Ale jest tego na tym krzaku jeszcze tyle, że nie wiem co zrobię. W tamtym roku ususzylem. Nie chce marynować jej bo już to przerabialrm rok temu i nie koniecznie mi pasuje jej smak w marynacie. Tak naprawdę trzymam ją że względu na atrakcyjny wygląd.
A próbowaliście ja na słodko. , do dżemów., nadają dżemom lekko pikantny posmak. ja wrzucam ja też do herbaty z imbirem. Jedna papryczka sprawia, ze herbata jest cudownie rozgrzewająca i ten zapach który jest szczególnie intensywny przy odmianie Yellow.