
U was jest dopiero co podziwiać

Phal. Pulchra to było od zawsze moje chciejstwo, długo broniłam się przed botanikami, ale jak nie spróbujesz, się nie dowiesz czy dasz radę

I tak któregoś dnia zawitała na moim parapecie, przeżyła, mam nadzieję że będzie żyć dalej, tak samo że kiedyś zakwitnie cristata i moje dendrobia, bo skoro zawitły cymbidia, to dlaczego nie... Poczekam
