Papryczka chili/ odmiany-jak pielęgnować cz.8
- Andrzejsson
- 100p
- Posty: 127
- Od: 4 mar 2018, o 23:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze karpackie
Re: Papryczka chili/ odmiany-jak pielęgnować cz.8
Te podłużne to najprawdopodobniej cayenne,czerwona stożkowata to chyba Cyklon, a żółte rożki to Hungarian Yellow Hot Wax. Cayenne zbieram jak są czerwone chociaż zielone też są mocno ostre. HYHW zbierałem żółte, później robią się pomarańczowe,a nawet czerwone.
"Artificem commendat opus"
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Papryczka chili/ odmiany-jak pielęgnować cz.8
Mirku w punkt czy nie ale czasem to ręce i nogi się uginają. Ludziska myślą, że pośród tysięcy odmian każda papryka jest inna i wystarczy kliknąć fotkę a nazwa wyskakuje sama.
. Poza tym na All... zbyt często trafiają się kundelki aby można było cokolwiek dopasować do konkretnej odmiany. W zeszłym roku roku miałem pecha i zebrałem nasionka ze skundlonego owocu Trynidad Perfume. Na trzy krzaczki ani jeden nie ma owoców takich jakie powinny być.
Moje Hungarian Yellow Hot Wax , nasiona sklepowe, pierwsze strąki po dłuuuugim okresie żółtka też dojrzały na czerwono. Teraz krzaczki są dwukolorowe
.

Moje Hungarian Yellow Hot Wax , nasiona sklepowe, pierwsze strąki po dłuuuugim okresie żółtka też dojrzały na czerwono. Teraz krzaczki są dwukolorowe

Re: Papryczka chili/ odmiany-jak pielęgnować cz.8
Cóż, jak się człowiek nie zna to można czasem zrobić głupotę, np. kupić na alledroggo lub poprosić o zbyt wiele ;). Odmiany, które kupiłem to: Carolina Reaper Red, Trinidad Moruga Scorpion Red, Bhut Jolokia Chocolate, Habanero Red, Hot Bananas, Cyklon, i chyba HYHW. Karoliny i skorpiona w ogóle nie widzę, ale niektóre krzaczki dopiero kwitną, więc może jeszcze urosną. Tego fioletowego szatana ktoś może rozpoznaje?
Tak ogólnie to jestem mile zaskoczony. Na większości forów, gdy nowicjusz zada głupie pytania to mu brzydko zamkną usta, zamkną temat i odeślą do FAQ. Tutaj mimo kilku śmieszków, uzyskałem faktycznie pomoc. Ładnie dziękuję
Tak ogólnie to jestem mile zaskoczony. Na większości forów, gdy nowicjusz zada głupie pytania to mu brzydko zamkną usta, zamkną temat i odeślą do FAQ. Tutaj mimo kilku śmieszków, uzyskałem faktycznie pomoc. Ładnie dziękuję

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Papryczka chili/ odmiany-jak pielęgnować cz.8
Mirku 19 mamy swojego fana
.
Na dobrą sprawę uprawa super ostrych odmian z czasem się nudzi, tak było u mnie. Po pierwsze trudno zapobiec zapyleniom krzyżowym i utrzymać czystość gatunku, jeżeli rosną obok siebie. Trzeba izolować kwiaty i najlepiej zapylać je osobiście. Po drugie są tak ostre, że trudno je zużyć do czegokolwiek i potem zalegają latami gdzieś w kuchennej szafce. Jeżeli te wszystkie Karoliny i Skorpiony dobrze zaowocują to masz zapas dla siebie , rodziny, bliższych i dalszych znajomych na kilka lat.
. Czasem w pierwszym roku uprawy nie udaje się zebrać czegokolwiek i wtedy trzeba taki krzaczek przezimować. W natępnym roku plony bywają pokaźne. Ze wszystkich fotek to tylko na 10 owoc prypomina Habanero .

Na dobrą sprawę uprawa super ostrych odmian z czasem się nudzi, tak było u mnie. Po pierwsze trudno zapobiec zapyleniom krzyżowym i utrzymać czystość gatunku, jeżeli rosną obok siebie. Trzeba izolować kwiaty i najlepiej zapylać je osobiście. Po drugie są tak ostre, że trudno je zużyć do czegokolwiek i potem zalegają latami gdzieś w kuchennej szafce. Jeżeli te wszystkie Karoliny i Skorpiony dobrze zaowocują to masz zapas dla siebie , rodziny, bliższych i dalszych znajomych na kilka lat.

- toldi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1317
- Od: 15 wrz 2015, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Papryczka chili/ odmiany-jak pielęgnować cz.8
Ja swoje super ostre owoce zużywam do oprysku. W tym roku tym sposobem chroniłem kapustę przed szkodnikami. Teraz z niepokojem wypatruje czy plon papryczek będzie wystarczający na następny rok.
Pozdrawiam. Jacek 

- Mirek19
- 1000p
- Posty: 2167
- Od: 20 maja 2016, o 13:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Papryczka chili/ odmiany-jak pielęgnować cz.8
N/N pseudo Biquinho - dziecko Beaty/whitedame, nasiona od Kasi/vimen ?

Janusz, z uprawy super hotów już dawno się wyleczyłem

Janusz, z uprawy super hotów już dawno się wyleczyłem

Pozdrawiam, Mirek
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
- Rzepka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2729
- Od: 30 mar 2014, o 14:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Papryczka chili/ odmiany-jak pielęgnować cz.8
Ewuś, nie narzekaj, mała, ale oblepiona owocami, śliczna jest, ja też żałuję, że nie wsadziłam do donic, gruncie strasznie mało plenne, po dwa, trzy owoce mają, no cóż, na podlewaniu chciałam oszczędzić.
Jedyna papryczka w donicy, to Chinese 5 Color i ta dosyć przyzwoicie wygląda.
Pozdrawiam Irena

Jedyna papryczka w donicy, to Chinese 5 Color i ta dosyć przyzwoicie wygląda.
Pozdrawiam Irena
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Papryczka chili/ odmiany-jak pielęgnować cz.8
Toldi , robisz oprysk z ostrych papryk ?
Możesz podać jak robisz i ile dajesz . Na co to działa ?
Mam sporo suszonych z ubiegłego roku . to chętnie wypróbuję .
Mszyce na papryce po tym padną ?
Możesz podać jak robisz i ile dajesz . Na co to działa ?
Mam sporo suszonych z ubiegłego roku . to chętnie wypróbuję .
Mszyce na papryce po tym padną ?
- calka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1413
- Od: 14 paź 2012, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelszczyzna
Re: Papryczka chili/ odmiany-jak pielęgnować cz.8
Irenko
Chinese 5 Color także mam, ale w donicy. Posadziłam ją bardziej dla ozdoby niż celów kulinarnych i o dziwo znalazła amatora

Chinese 5 Color także mam, ale w donicy. Posadziłam ją bardziej dla ozdoby niż celów kulinarnych i o dziwo znalazła amatora

Ewa
- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: Papryczka chili/ odmiany-jak pielęgnować cz.8
Mirku, ciekawa jestem Twoich wrażeń po degustacji tej czerwonej pseudo Biquinho. Ja właśnie zjadłam żółtą, teoretycznie miała być łagodniejsza - nie była.
Paraliż języka murowany i to bez kropli alkoholu
Paraliż języka murowany i to bez kropli alkoholu


Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
-
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 839
- Od: 6 sty 2013, o 00:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Przystajń koło Częstochowy
Re: Papryczka chili/ odmiany-jak pielęgnować cz.8
Biquinho yellow i red świetnie nadają się do marynat w całości. Nie każda odmiana o tak małych owocach mi tak smakowała. Ostrość w sam raz. Do słoików w tamtym roku dodałem dużą ilość czosnku i smakowały wybornie. Pestki też nie przeszkadzają.
Polska moją Ojczyzną. Andrzej
Re: Papryczka chili/ odmiany-jak pielęgnować cz.8
Czym lepiej podlewać, deszczówką czy zwykłą kranówą? Senior rodziny twierdzi, że deszczówką, więc zbiera ją do beczek i to z niej podlewamy cały ogród, chociaż ja robię to bardziej z powodu oszczędności wody. Jaki ma to wpływ na papryki?
- Mirek19
- 1000p
- Posty: 2167
- Od: 20 maja 2016, o 13:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Papryczka chili/ odmiany-jak pielęgnować cz.8
Beatko,whitedame pisze:Mirku, ciekawa jestem Twoich wrażeń po degustacji tej czerwonej pseudo Biquinho. Ja właśnie zjadłam żółtą, teoretycznie miała być łagodniejsza - nie była.
Paraliż języka murowany i to bez kropli alkoholu
Jeszcze nie kosztowałem

Wciąż mam w pamięci degustację papryczki u Kasi/mymysteryy


Dobrze, że była "zapitka" na miejscu



Pozdrawiam, Mirek
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.