Pomidory-choroby i szkodniki cz.18
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.18
Balbina72, majmaj jeżeli coś w nazwie ma "sucha" to nie może z tego lecieć woda. Jak ktoś się uskarża na "suchość" w ustach to znaczy, że nie ma ślinotoku. Plamy wyglądają raczej na brunatną zgniliznę owoców lub jakieś infekcje bakteryjne. SZW wyglada tak: https://www.google.com/search?q=sucha+z ... 63&bih=885
- ekopom
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5153
- Od: 3 cze 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj. pomorskie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.18
alcor21, według mnie już pomidory nie nadają się do reanimacji, na ten stan złożyło się kilka przyczyn, takie jak: za dużo pobrały azotu, bądź innego związku, który stał się dla nich fitotoksyczny, przez to także wszedł jakiś wirus. Wyglądają, jakby miały bakteryjną nekrozę rdzenia łodyg. W zasadzie nikłą rokują nadzieję na jakiś przyzwoity plon.
pozdrawiam Ludwik
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
-
- 50p
- Posty: 77
- Od: 22 cze 2019, o 21:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź/Wolbórz
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.18
Dzięki! Rzeczywiście jak obejrzałem teraz zdjęcia to wygląda identycznie.whitedame pisze:Emejcz Brunatna plamistość
Czy skutecznym środkiem na to jest Topsin czy coś naturalnego też wchodzi w grę?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.18
Brunatna jest naturalna. Zapewne wiesz jak kończy się leczenie typu "klin klinem"
.

-
- 100p
- Posty: 199
- Od: 22 maja 2018, o 15:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Siedlce
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.18

Pozdrawiam.
Agnieszka.
Agnieszka.
- ekopom
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5153
- Od: 3 cze 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj. pomorskie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.18
Tak. Niektóre odmiany są podatne na mocno pobieranie składników pokarmowych, co się objawia tą właśnie chorobą fizjologiczną. Dlatego ja uprawiam tylko dwie odmiany, aby im dogodzić, bo przy większej ilości odmian jest to nie możliwe.
pozdrawiam Ludwik
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.18
A teraz zerwalam małego pomidorka z innego krzaczka ale ten sam gatunek, bo wyglądał mi nie za ciekawie, w zasadzie nie zerwalam tylko ruszylam żeby go obejrzeć a on sam odpadł, przekroilam go na pół... Cóż to takiego? Moje pierwsze eksperymenty w uprawie, mam wrażenie że są wielkim pasmem porażek i upadków


W następnym roku chyba też postawie na minimalizm, bo rzuciłam się z motyka na słońce, mam dosłownie wszystko, ale nie potrafię się tym wszystkim zająć



W następnym roku chyba też postawie na minimalizm, bo rzuciłam się z motyka na słońce, mam dosłownie wszystko, ale nie potrafię się tym wszystkim zająć

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.18
Witam! Jestem nowy i nic nie wiem
Pierwszy raz mam pomidory i od razu problemy. Na liściach pojawiły się jasne plamy, lecz na odwrocie nie ma żadnej skazy. Do tego kwiaty robią się żółte i w końcu usychają i odpadają. Cała roślina jednak rośnie ładnie. Proszę o porady gdyż z internetu znajduję tylko tysiące przyczyn a nie mogę wybrać tej właściwej i właściwego rozwiązania problemu. Dodam tylko, że ziemia była nawożona obornikiem i pokrzywą, a wszyscy znajomi mi mówią o niedoborach różnych składników.


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.18
Nie mam pojęcia czemu niektórzy chcą być jak Chuck Norris , najpierw czytają cały internet, potem piszą post a można było zajrzeć kilka ston wcześniej i oszczędzić mnóstwo czasu
.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.18
Dzień dobry,
Jakiś czas temu prosiłam o pomoc w identyfikacji szkodników na moim pomidorze i słusznie pomogliście, ze to mszyce. Obmywanie, zabijanie i pryskanie wywarem z cebuli się sprawdziło i problem mszyc został opanowany.
Ale pojawiły się na liściach takie suchawe plamy:


Pomidorki dojrzewają i się czerwienią, ale tez z takimi nierównościami w kolorze:

Nie wiem czy to jakaś choroba, niedobór czy no wynik opryskiwania?
Ktoś potrafi zdiagnozować?
Dodam jeszcze ze drugi pomidor, który był profilaktycznie pryskany przed mszycami nie ma takich listków. Pomidorki po odkryciu mszyc przestawiłam daleko od siebie żeby się niczym nie ?pozarażały?.
Pozdrawiam!
Jakiś czas temu prosiłam o pomoc w identyfikacji szkodników na moim pomidorze i słusznie pomogliście, ze to mszyce. Obmywanie, zabijanie i pryskanie wywarem z cebuli się sprawdziło i problem mszyc został opanowany.
Ale pojawiły się na liściach takie suchawe plamy:


Pomidorki dojrzewają i się czerwienią, ale tez z takimi nierównościami w kolorze:

Nie wiem czy to jakaś choroba, niedobór czy no wynik opryskiwania?
Ktoś potrafi zdiagnozować?
Dodam jeszcze ze drugi pomidor, który był profilaktycznie pryskany przed mszycami nie ma takich listków. Pomidorki po odkryciu mszyc przestawiłam daleko od siebie żeby się niczym nie ?pozarażały?.
Pozdrawiam!

- Mirek19
- 1000p
- Posty: 2167
- Od: 20 maja 2016, o 13:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.18
Przy doborze odmian na przyszły sezon, pamiętaj, że odmiany o wydłużonych owocach są szczególnie wrażliwe na suchą zgniliznę wierzchołkową i wymagają podwyższonego nawożenia wapniem.magdaag pisze: W następnym roku chyba też postawie na minimalizm, bo rzuciłam się z motyka na słońce, mam dosłownie wszystko, ale nie potrafię się tym wszystkim zająć
Pozdrawiam, Mirek
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
- massur
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1530
- Od: 22 maja 2012, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów (Załęże)
- Kontakt:
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.18
Dorotek - jak wierzchołek nie ma tych plam to zignoruj je.
Pozdrawiam,
Tomek
Tomek
- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.18
Jon Snow -
O kondycji krzaka najlepiej świadczy stożek wzrostu.
Na jedynym zdjęciu, gdzie jest widoczny stwierdzam, że cienieje.
To świadczy o niedoborach i o tym, że roślina ma głodówkę.
Jednocześnie przypuszczam, że Twoja gleba jest zasobna( tak wygląda). Coś blokuje pobieranie. Może zbyt mało podlewasz?
Przy takich suszach, pomidory potrzebują sporo wody.
Jeśli chodzi o zasychajace kwiaty to powodem jest upał.
U mnie w folii sporo pierwszych gron potraciłam.
Wyjątkiem są pomidory z nasion Witka -Faworyta, wiążą tak jakby temperatury były optymalne.
O kondycji krzaka najlepiej świadczy stożek wzrostu.
Na jedynym zdjęciu, gdzie jest widoczny stwierdzam, że cienieje.
To świadczy o niedoborach i o tym, że roślina ma głodówkę.
Jednocześnie przypuszczam, że Twoja gleba jest zasobna( tak wygląda). Coś blokuje pobieranie. Może zbyt mało podlewasz?
Przy takich suszach, pomidory potrzebują sporo wody.
Jeśli chodzi o zasychajace kwiaty to powodem jest upał.
U mnie w folii sporo pierwszych gron potraciłam.
Wyjątkiem są pomidory z nasion Witka -Faworyta, wiążą tak jakby temperatury były optymalne.


Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa