Bo to było tak.
Sąsiadka podjęła decyzję o wyprowadzce hen daleko - 34 lata mieszkaliśmy razem w bloku, często nas odwiedzała na ogrodzie jeszcze ze śp. mężem i .... wymyśliła pożegnanie dla sąsiadów na hacjendzie.
W sobotę miałem wielkie grillowanie - siedzieliśmy do północy, a że specjałów naznoszono dużo, i sąsiadom podobała się impreza w plenerze, to w niedzielę były poprawiny, a i w poniedziałek żegnaliśmy się nadal. Wczoraj sąsiadka odjechała.
Mam teraz zmówienia na kolejne imprezy, ale już integracyjne, a nie pożegnalne
Joasiu, no teraz nie ma czasu na siedzenie - czereśnie zrywam a nawet wczoraj szpak siedział obok na gałęzi posilając się przy mnie - jak na swoim
Ja późną wiosną spore już maliny wykopałem dla sąsiada i mimo szoku ... rosną.
Zajrzałem do naparstnicy.
Jadziu, to żadna z wymienionych przed ciebie, w rzeczywistości jest ona bardziej czerwona - to na zdjęciu udaje pomarańczową.
'
Hansestadt Rostock' musi być
Masz rację
Basiu -
'Elżbietki' rosną bo wiedzą, że czekam na ich piękną prezentację i ... nie uwierzysz, ale w marketach mijam róże bokiem, nawet nie spoglądam na nie
'Jubile du Prince de Monaco'
Magdo, właściwie to ja róż nie zabezpieczam na zimę - tylko te młódki patyczkowe dostają solidny kopczyk z kompostu, także te które niedługo rosną obsypuję - starsze radzą sobie same.
'Arthur Bell'
Beatko - Beaby - humory dopisują, pogoda za bardzo. Takiego czerwca nie pamiętam - było 5 dni z temp. powyżej 35 stopni (dane z miejskiej stacji meteo) a padało tylko raz 6 VI i przez niecałą godz. 16tego - w pozostałe dni nie mieliśmy ani kropelki
Teraz akcja czereśnie - dzisiaj gotujemy kompoty na ogrodzie.
'Queen Elizabeth'
Aniu, zauważyłaś że nie tylko róże
Np. miało nie być u nas dalii, a ... jednak przechowałem bulwki z ub.r.
Dziękuję
Anido - masz rację, ogród i rośłiny sprawiają mi wiele radości
Poczęstuj się już ostatnimi owocami świdośliwy - bo wszystkie zjedliśmy
Dziękuję
Beatko - Bazylo 
U nas też susza, nawet drzewa już nie dają rady - jabłka spadają, o trawie nie wspomnę, róże też zasuszają się zamiast przekwitać
Cytryniec posadzony był dla nalewki

i ciągle nic, ale ze świdośliwy też miała być nalewka i mimo iż owocuje już drugi rok, to nalewki też nie ma - za smaczna jest i nie może się uchować
'Pink Pin's'
Pierwsze kroki na ogrodzie kieruję do kranu i napełniam poidełka dla ptaków, oraz miseczki dla jeży i żab i ...
Idę dolać wody do talerza, naszykowanego dla jeża
i co widzę? (to nie podpucha) w wodzie moczy sie ropucha
Pozdrawiam wszystkich serdecznie, życząc radości z waszych ogrodów
