Pisałam tu dwa lata temu z pytaniem czy nadadzą się mrożone jeżynki na nalewkę. Niedawno otworzyłam tę wspaniała nalewkę. Leżakowała równo 2 lata I muszę przyznać, że wyszła genialnie. Moim zdaniem smakuje lepiej niż świeże jeżyny Oprócz tego rozpieczętowałam jeszcze dwuletnią aroniówkę i żurawinówkę - obie rewelka Teraz sezon na żurawiny także przymierzam się do kolejnego rzutu ;)
Witam.
Sadzę rośliny na nalewki.
Czy ktoś z kolegów mógłby pomóc w doborze berberysu.
Podobno można wykorzystać na przetwory i nalewki owoce wszystkich gatunków berberysu, także z tych ozdobnych. W internecie można także spotkać opinie, że część odmian ma niestety gorzkie owoce. Inni polecają tylko berberys pospolity. Także berberys koreański o największych owocach, ale trudno dostępny. Kiedyś był na allegro.
A podobno najciekawsze są odmiany irańskie (bardzo popularny dodatek do potraw w tym kraju) bezpestkowe, ale na pewno nie do kupienia.
Mam pytanie o doświadczenia z nalewką z berberysu, dobór odmiany i sposób przygotowania.
Nalewki z berberysu sa używane tylko i wyłącznie w celach leczniczych i pierwsze słyszę o takiej nalewce do celów konsumpcyjnych a to z powodu zawartosci alkaloidu berberyny, który odkłada się w sercu, wątrobie i trzustce. Skup się na wiśniach, dereniu, porzeczce czarnej i czerwonej, malinach , aronii, tarninie...
Dzięki za odpowiedź. Ale w internecie i w książkowych przepisach jest dużo nalewek z berberysu. Od czasu do czasu chciałbym pochwalić się mało znaną nalewką.
Dlatego pytam o odmiany, aby po kilku latach (a lata lecą) nie karczować bezużytecznego krzewu. Jako ozdobny mnie nie interesuje.
Posadziłem też krzaczek mahonii. Podobno indianie wykorzystywali jej jagody. Też zawierają berberynę - naturalny antybiotyk. Leczy też cukrzycę. Tak, że niekoniecznie w niewielkich ilościach, zaszkodzi.
W tym roku wreszcie obficie kwitnie dereń, tak że będzie dereniówka.
Chciałbym czymś zaskoczyć kolegów, którzy tworzą nalewki z popularnych owoców. Berberys, mahonia, a także pigwowiec i dereń, także aronia są kwaśne, cierpkie i dlatego moim zdaniem nalewka z dodatkiem cukru będzie wyrazista.
Za bezsensowne uważam nalewki z mdłych owoców zakwaszane sztucznie cytryną czy nawet kwaskiem cytrynowym.
Robię nalewki z wielu popularnych owoców. W tym roku po raz pierwszy robiłam z tarniny i żurawiny. Wg degustatorów tarninówka wymiata. Pigwowcówka smakowo na 2 miejscu, dodatkowo z pestek - pestkówka. Wiśniówkę robię z owoców z pestką i bez. Porównując smaki to ta z pestką jest z nutką goryczki. Zachęcam do eksperymentów, bo często wychodzi coś niepowtarzalnego..
Do jednej butelki pigwowcówki dodaj tak z 10% pestkówki, kawałek suszonej skórki pomarańczowej , odrobinę arcydzięgla i niech postoi co najmniej pół roku i wtedy zobaczymy na którm miejscu się wtedy uplasuje . Nie obiecuję fajerwerków, bo każdy ma inny smak ale zachęcałaś do eksperymentów , to sama daj przykład . Tarninówka jak dla mnie ciut za ostra. Zyskuje po dosłodzeniu osobiście suszonymi słodkimi węgierkami.
Eksperymentuję, choć o wszystkim nie piszę. Do jednej porcji taninówki dodałam laskę cynamonu, wyszła pyszna. Zrobiłam też nalewkę z serdecznika, ta dopiero wymiata. Do śliwkowej wrzuciłam kilka gożdzików. Pomysły przychodzą same w trakcie "tworzenia".
Czy jak mój arcydzięgiel ma dopiero 4 listki, to do jesieni urośnie abym zrobiła wreszcie dzięgielówkę?
Kilka lat temu poczęstowano mnie tym specjałem w schronisku w Morskim Oku. I wreszcie pojawiła się szansa na własną, bo nasionka wykiełkowały.
Obawiam się że nie , ale zawsze możesz kupić w zielarni czy w aptece torebkę gotowego korzenia. czyba że masz w okolicy podmokłe tereny to on tam zwykle rośnie.
Witam.
Nie wiem czy mogę w tym wątku....
Chciałam poprosić o pomoc....
Mam wódkę 69%,chciałam rozcieńczyć na 40%.
Nie będzie pita,tylko do innych celów,więc nie mogę popełnić błędu.
https://www.google.pl/search?q=tabela+r ... saX0LhXC5M :
Mam nadzieję, że ten jeden stopień nie zrobi zasadniczej różnicy. Zawsze też można ekstrapolować z 70 na 69. Wychodzi, że należy dać o 25 ml wody mniej niż do "siedemdziesiąkli".
Próbowałam ostatnio takiej pyszności jak nalewka z żeń szenia przekierowanie do sklepu usunęłam, szarotka66 i chciałabym ją sama zrobić w domu, ale niestety moje pojęcie o alkoholach kończy się na pigwówce. Moglibyście podrzucić mi jakiś przepis na tę nalewkę?
Niestety nie da rady. To co piłaś to może i miało w sobie żeń szeń ale smak pochodził od dodatków. Nalew na sam żeń szeń nie różni się niczym od nalewu na spróchniałą deskę. .