Rośliny zaczęłam kolekcjonować dokładnie w październiku zeszłego roku. Na początku gromadziłam wszystkie, które wpadły mi w ręce. Kradłam cięte sadzonki, eksperymentowałam z rozmnażaniem i nasionami...
Od ostatnich kilku tygodni moje zainteresowania ograniczają się głównie do aroidów i poszukiwania roślin trudniej dostępnych.
Nie oznacza to jednak, że cała reszta jest przeze mnie zaniedbywana

Staram się uzupełniać swoją wiedzę na ich temat regularnie, dużo czasu poświęcam opiece nad nimi.
Większość moich roślin wraz z moją kolekcją ciem towarzyszy mi w pracy, ze względu na czas, który tam spędzam.
Zdjęcia roślin wstawiam "jak leci" i postaram się odświeżać temat regularnie.

1. Monstera del. (szczypkę ukradłam mojej mamie, jest to chyba jedyna roślina, której wzrost mam udokumentowany tak skrupulatnie ze względu na to, że hoduję ja od formy juvenile)



2. Monstera adansonii narr. ( sadzonka kupiona jako dobrze ukorzeniona, okazała się po prostu odciętą przed wysyłką i wsadzoną w ziemię, na szczęście udało się odratować)


3. Pilea (kupiona w pierwszym tygodniu marca)


4. Syngonium Neon Robusta (z tej samej dostawy co pilea)


5. Monstera adansonii Monkey Leaf/Mask(zakup z kwietnia)


c.d.n.
6. Philodendron hastatum

7. Syngonium macr. Frosted Heart

8. Anthurium clar.

9. Homalomena rubesc.

10. Alocasia Pink Dragon
