Jadziu - cieszę się, że miałaś rację, że wtedy to tylko Fotosik niedomagał. Ulga....
U mnie nadal latają i ślicznie świecą te świetliki. Szkoda, że trwa to tak krótko. Nawet z ganeczku mogę oglądać ich świetliste bajkowe loty.
W tym roku się nie dało, ale w przyszłym to w czerwcowy wieczór musisz to u mnie zobaczyć
Basiu - Rutewka jeszcze się może pokazać, jeśli nie trafiła na kompost. Nawet w przyszłym roku jeszcze może odbić. Tylko tak jak
Jadzia przykazała - trzeba ją mieć zawsze oznaczoną gdzie jest.
Daj znać jak się zguba rutewkowa odnajdzie.
Dziwaczki w tym roku mają inną miejscówkę - bardzo im odpowiada. Bulwy się z roku na rok bardzo dobrze przechowują.
Beatuś - ja też mam żar ale jeszcze jako tako rośliny sobie radzą, może dlatego, że nie podlewam, bo przed suchotą chronią je chwasty.

I znowu nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło
Na razie z tego co patrzyłam to widoków na deszcz u nas nie ma, więc prędzej czy później to i tak podlewać rabaty będę musiała. Na razie woda w studni jest, hurra.
Nie pamiętam roku abym spędziła aż tyle czasu przy lekturze nad komarami - szukam sposobów jak to przeskoczyć by można było choć na chwilę usiąść w ogrodzie, albo co nieco ze spokojem podziałać na rabatach. Straszne są w tym roku te komarzyce.
Od marca regularnie łykam witaminę B - jakbym przeczuła ten komarowy rok. Pewnie gdyby nie to to byłabym już przez nie dosłownie zjedzona... U mnie kąsają o każdej porze dnia i nocy, ale wieczorem to wiadomo, że jest całkowita masakra.
W oknach mam stojące pelargonie, od kilku lat zauważyłam, że to działa i troszkę jednak je zniechęca do swawolnego wlatywania do domu.
Tak, kwitnie wszystko szybko i na już, a nawet przed czasem. Bo już mi kwitnie werbena patagońska, floksy (płomyki). rudbekie.
Budleje w tym roku mają przecudnie wielkie kwiatostany
Ostatnie z czosnków ozdobnych
Powojnik Solina
Powojnik Jackmani
Powojnik Błękitny Anioł
I chyba już na dobre uratowany, ten powojnik wreszcie poszedł w górę i rzucił paroma ślicznymi kwiatami
Hortensja ogrodowa
Bardzo mi się podoba ta cynia
Na dalie i mieczyki wciąż jeszcze czekam.
Pozdrawiam
