Zebrinusa dopisuję do listy chciejstw, skoro go tak gorąco polecasz.

Ja wczoraj też rozebrałam, na razie tylko swoją choinkę, główna jeszcze stoijol_ka pisze:ja właśnie pożegnałam naszą pierwszą choinkę bożonarodzeniowąoczywiście nic w przyrodzie się nie zmarnuje i jej gałązki zostaną wykorzystane do okrycia roślin jak się puchowa śnieżna pierzynka rozpuści ;)