Bób cz.3

[BobejGS]

U mnie trapiły go wszelkie plagi. Najpierw susza dwa miesiące, później plaga mszycy, następnie dwa tygodnie chłód i deszcz. Teraz się troszkę uspokoiło, więc może na wyzszych partiach zacznie wiązać. Po za tym chwastowisko, bo niestety ważniejsze są dla mnie inne warzywa, a go traktuje jako zwykły przedplon.

W tamtym roku był o niebo lepszy.

[Igala]

Tak pamiętam w tamtym roku miałeś cudny bób. W tym roku pogoda ogromnie krańcowa,u mnie tak mokro że nawet nie moge wejść odchwaszczać i chyba trace połowe warzywnika bo przez cały miesiąc lało bez końca.

[rafikius]

. Po za tym chwastowisko, bo niestety ważniejsze są dla mnie inne warzywa, a go traktuje jako zwykły przedplon.

A co "zdążasz wyrosnąć" po "przedplonowym" bobie?

Co do wabienia zapylaczy to u mnie rewelacyjnie sprawdziły się stare jarmuże.
Poszły w kwiat i przesadziłem je do bobu.

A w jakim stadium jest ten siany do gruntu? bo o ile pamiętam to sialiśmy w tym samym czasie, a ty już masz strąki, podczas gdy ja dopiero bzykacze wabię do kwiatostanów.

[Drako]

W lipcu można dosadzić rozsadę ogórków albo kapustne na jesienny zbiór. Tak myślę.

[jarekkk]

Doradżcie proszę czy można jeszcze teraz wysiać bób. Na wiosnę wysiałem tylko ilość "ogródkową" który ma już niezłe strąki ale jest go stanowczo za mało. Nigdy nie siałem tak póżno. A poza tym u mnie jest straszna pustynia więc nawet jak wysieję to nie wiem kiedy dostanie deszczu żeby wzeszedł.

[Igala]

Ja wysiałam gorczycę i facelie do wabienia zapylaczy bo akurat miałam resztki. W tej krańcowej pogodzie bób znowu nie jest rewelacyjny.
Czarna mszyca siada na ostrożeniu,którego tam pełno,przynajmniej do czegos się przyda.


jarekkk jeżeli masz możliwość solidnego nawadniania to tak, a jeżeli nie to sie nie opłaca bo plony będą maleńkie albo w ogóle nie wzejdzie w tym upale.

[jarekkk]

Dziękuję, tak myślałem że plon będzie mniejszy ale pewnie masz rację że bez podlewania może w ogóle nic nie być. Głębinówka wysiadła a podlewać wodą z wodociągu zupełnie się nie opłaci. A co tam niech producenci rolni w tym roku na mnie zarobią.

[BobejGS]

Pierwszy zbiór.

[Stamich]

Ładnie Bobej, jaki to gatunek i czy to z rozsady bób?
Mój "bizon" dopiero zawiązuje stronki, mimo że z początkiem marca do gruntu sadzony. Choć powinien w 75 dni +/- plon wydać.

[BobejGS]

Tak, to bób z rozsady odmiany Windsor biały. Z tym, że wysadzony na działce, gdzie nie był podlewany i susza dała mu ostro w kość, przez co ten siany wprost do gruntu koło domu i podlewany, praktycznie go dogonił. Oberwałem po 1-2strąki by je trochę odciążyć, bo nie zapowiada się by popadało.

[rafikius]

. Po za tym chwastowisko, bo niestety ważniejsze są dla mnie inne warzywa, a go traktuje jako zwykły przedplon.

A co "zdążasz wyrosnąć" po "przedplonowym" bobie? Czyli co tam teraz wysadzasz ?

[Karo]

No ja cię kręcę Błażej już zbierasz bób,
Ślinka już cieknie oj chcialoby się jeść już swój.
Miło popatrzeć na to zdjęcie.
Mój owszem zawiązuje strąki ale ledwo mu to idzie..pszczół mało,
a ja podlewam ,plewię pryskałam na mszycę i raczej nędzne się zapowiadają zbiory

[BobejGS]

rafikius Bób rośnie mniej więcej po środku dwóch dyń gigantów. Później one zarosną całe te poletko. Idealnie się wpasowywują w termin. Gdybym miał lepszy dostęp do wody na działce, to bym miał ich dużo więcej i zapewne dużo lepsze plony.


Karo W tym roku szału nie ma na tym z rozsady. Zobaczymy ile ogółem uda się zebrać.

[Foxowa]

Mój bób wyrósł ogromny, masa kwiatów i wszystkie odpadają. Strąków nie ma.
Rozmawiałam z paroma osobami i mają podobnie. Sądzę, że to przez zgnilec pszczół.

[Igala]

Mój bób dostał mnóstwo wody w maju, a teraz słabo wiąże, głównie to 2 marne pięterka. Ja myślę że te upały "wykończyły" ten proces wiązania. Bób jednak nie lubi upałów a u mnie ma patelnie