Storczykowo u Norberta
Re: Storczykowo u Norberta
Bajecznie kwitnienie Liodoro, naprawdę robi wrażenie. Gratuluję!
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19265
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Storczykowo u Norberta
Dziękuję 

"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1483
- Od: 25 mar 2009, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km od Kołobrzegu
Re: Storczykowo u Norberta
Norbercie Liodoro, po prostu Bajka takie kwitnienia to tylko na wystawach, szczerze gratuluję.
Pozdrawiam Mirka
Moje wątki
Moje wątki
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19265
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Storczykowo u Norberta
Dziękuję, sam byłem niejako zaskoczony po o wiele słabszych wcześniejszych kwitnieniach. 

"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19265
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Storczykowo u Norberta
Tym razem trochę nietypowo, bo chciałem pokazać przykładowy system korzeniowy moich kilku falenopsisów.
Wiem, że parę osób chwali tutaj uprawę w hydro i m.in. związany z tym wygląd korzeni, np tutaj: viewtopic.php?p=6150141#p6150141
Nie neguje zupełnie tej metody uprawy, choć u mnie się nie powiodła, niemniej chciałem pokazać że i w korze - czyli standardowym podłożu, korzenie również mogą być zdrowe i ładne. Wszystko zależy od odpowiedniej pielęgnacji.
Przed podlaniem i po - czy czegoś im brakuje?









Wiem, że parę osób chwali tutaj uprawę w hydro i m.in. związany z tym wygląd korzeni, np tutaj: viewtopic.php?p=6150141#p6150141

Nie neguje zupełnie tej metody uprawy, choć u mnie się nie powiodła, niemniej chciałem pokazać że i w korze - czyli standardowym podłożu, korzenie również mogą być zdrowe i ładne. Wszystko zależy od odpowiedniej pielęgnacji.
Przed podlaniem i po - czy czegoś im brakuje?










"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- zabkamarta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 1 maja 2017, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław okolice
Re: Storczykowo u Norberta
Ale zupełnie się z Tobą zgadzam. Sama mam również w korze i też mam takie korzenie w doniczce. Ja przesadzam do hydro te, którym "czegoś brakuje" w uprawie tradycyjnej.
Jednak widzę poza kwestią korzeni inne istotne plusy takiej uprawy.
Jednak widzę poza kwestią korzeni inne istotne plusy takiej uprawy.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19265
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Storczykowo u Norberta
Myślę, że pomijając oszczędność czasu, to jeśli chodzi o metodę podlewania, reszta udanej uprawy to wypadkowa wielu czynników. U kogoś lepiej będą rosły w korze, u innego w hydro. 

"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- zabkamarta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 1 maja 2017, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław okolice
Re: Storczykowo u Norberta
No nie zgodzę się, ale nie planuje nikogo przekonywać.
Re: Storczykowo u Norberta
Mam zamiar wstawić kilka storczyków do semi-hydro, ale myślę, że każde z Was ma rację szczerze powiedziawszy. Norbert napisał bardzo ładnie, że sukces jest wypadkową wielu czynników, i trudno się naprawdę z tym nie zgodzić. Przy storczykach, które uprawiamy w korze bardzo istotna jest "intuicja", która tak naprawdę jest złożoną wiedzą, dzięki której jesteśmy w stanie odczytać sygnały nadawane przez roślinę i wiemy, kiedy należy ją podlać. Te korzenie Norbercie, które pokazałeś, są pierwsza. Piękne, zdrowe rośliny! Widzę jednak, że Twoje storczyki są uprawiane w podłożu o dużej frakcji, dzięki temu jest w nim sporo powietrza a o to przecież głównie chodzi.
Zgodzę się jednak także i z Martą, która pisze o tym, że w przypadku niektórych roślin nie bardzo wiadomo o co im chodzi. Niby nie marnieją, ale też i nie rosną. Słabowite jakieś takie, wątłe po prostu. Być może potrzebują stałej wilgotności, ale także i powietrza a taką sytuację zapewni im hydroponika. Będą miały i wilgotno i przewiewnie, będą oddychały, ale nie wysychały i może o to właśnie im chodzi. Może to mieć ogromne znaczenie dla niektórych hybryd warm growing.
Tak czy siak, moim zdaniem nie ma sensu dyskutować, który system jest lepszy - oba są znakomite i obu warto spróbować, żeby wiedzieć z czym my się lepiej czujemy, a może wykorzystamy oba? Ja po wielu latach doświadczeń odkrywam także sphagnum na nowo, moje pierwsze niepowodzenia z tym podłożem wynikały po prostu z braku doświadczenia, teraz wiem, że to niezwykle ciekawe podłoże (dla storczyków bez korzenie, ze słabym system korzeniowym jest niezrównane), ale tak jak wszytko, trzeba nauczyć się je "czuć".
Zgodzę się jednak także i z Martą, która pisze o tym, że w przypadku niektórych roślin nie bardzo wiadomo o co im chodzi. Niby nie marnieją, ale też i nie rosną. Słabowite jakieś takie, wątłe po prostu. Być może potrzebują stałej wilgotności, ale także i powietrza a taką sytuację zapewni im hydroponika. Będą miały i wilgotno i przewiewnie, będą oddychały, ale nie wysychały i może o to właśnie im chodzi. Może to mieć ogromne znaczenie dla niektórych hybryd warm growing.
Tak czy siak, moim zdaniem nie ma sensu dyskutować, który system jest lepszy - oba są znakomite i obu warto spróbować, żeby wiedzieć z czym my się lepiej czujemy, a może wykorzystamy oba? Ja po wielu latach doświadczeń odkrywam także sphagnum na nowo, moje pierwsze niepowodzenia z tym podłożem wynikały po prostu z braku doświadczenia, teraz wiem, że to niezwykle ciekawe podłoże (dla storczyków bez korzenie, ze słabym system korzeniowym jest niezrównane), ale tak jak wszytko, trzeba nauczyć się je "czuć".
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19265
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Storczykowo u Norberta
Jeśli chodzi o spagnum mam parę falenopsisów, właśnie takich do reanimacji i muszę przyznać że za wyjątkiem jednego, reszta ma się całkiem dobrze, tzn. liście mają jędrne, nie tracą starych, a jeden podjął wzrost.

Przy okazji zaznaczę, że poprzednio reanimowałem je w żwirku, wg instrukcji z tego forum i prawie bym je stracił. Liście straciły jędrność i były oklapłe.
A tutaj widać, jak wypuściły nowe korzenie:

Do spagnum posadziłem też małe keiki dendrobium falenopsis, ale jeszcze zbyt wcześnie na wyciąganie wniosków.
A z innej beczki, wzrost podjęło po spoczynku zimowym Cycnodes 'Wine delight'. To pierwsza była zima, a wcześniej nie miałem do czynienia ze storczykami "śpiochami", więc mogę powiedzieć o małym sukcesie.
Zwłaszcza, że nie są to podobno łatwe w uprawie storczyki.

Oprócz Cycnodes, drugie psb wypuściła Anguloa ruckerii (poprzednie jesienią razem z pędem kwiatowym).


Tutaj natomiast taka niespodzianka, mini falenopsis stracił prawie wszystkie liście za wyjątkiem jednego i teraz na wiosnę z boku wypuścił basai keiki.

Na koniec kwitnienie takiej hybrydy


Przy okazji zaznaczę, że poprzednio reanimowałem je w żwirku, wg instrukcji z tego forum i prawie bym je stracił. Liście straciły jędrność i były oklapłe.
A tutaj widać, jak wypuściły nowe korzenie:

Do spagnum posadziłem też małe keiki dendrobium falenopsis, ale jeszcze zbyt wcześnie na wyciąganie wniosków.
A z innej beczki, wzrost podjęło po spoczynku zimowym Cycnodes 'Wine delight'. To pierwsza była zima, a wcześniej nie miałem do czynienia ze storczykami "śpiochami", więc mogę powiedzieć o małym sukcesie.


Oprócz Cycnodes, drugie psb wypuściła Anguloa ruckerii (poprzednie jesienią razem z pędem kwiatowym).


Tutaj natomiast taka niespodzianka, mini falenopsis stracił prawie wszystkie liście za wyjątkiem jednego i teraz na wiosnę z boku wypuścił basai keiki.


Na koniec kwitnienie takiej hybrydy


"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Storczykowo u Norberta
Norbercie, pięknie je prowadzisz, naprawdę. Widać, że zdobyłeś już całkiem sporą wiedzę i masz tę "intuicję" o której pisałam. Jeśli chodzi o sphagnum, to ja mam podobne doświadczenia - storczyki, które mają problemy z systemem korzeniowym najszybciej dochodzą do siebie właśnie w sphagnum. Myślę, że powodem jest nieustannie wilgotne ale przewiewne podłoże, które działa także lekko antyseptycznie.
Kusi mnie trochę zrobienie takiego małego eksperymentu: kupienie dwóch - czterech małych roślin o podobnej sile (tego samego gatunku) i umieszczenie jednej w sphagnum a drugiej w semi-hydro, porównywanie ich i fotografowanie przez rok. To mogłoby być bardzo ciekawe. Tylko co potem robić z 4 roślinami tego samego gatunku ;)
Podejrzewam jednak, że taka uprawa hydro może być równie skuteczna, choć oczywiście, tak jak pisaliśmy - każde podłoże może być skuteczne, o ile spełnimy szereg warunków charakterystycznych dla każdej uprawy.
BTW też uprawiam kilka śpiochów od tego roku i też pięknie rosną. Przesadziłam je w podłoże składające się z 50% kory i 50% sphagnum. A wiesz, że podobno śpiochy doskonale radzą sobie w semi-hydro? To by właściwie było uzasadnione, w okresie kiedy rosną potrzebują intensywnego nawilżania, a w okresie spoczynku keramzyt może być całkowicie suchy.
Kusi mnie trochę zrobienie takiego małego eksperymentu: kupienie dwóch - czterech małych roślin o podobnej sile (tego samego gatunku) i umieszczenie jednej w sphagnum a drugiej w semi-hydro, porównywanie ich i fotografowanie przez rok. To mogłoby być bardzo ciekawe. Tylko co potem robić z 4 roślinami tego samego gatunku ;)
Podejrzewam jednak, że taka uprawa hydro może być równie skuteczna, choć oczywiście, tak jak pisaliśmy - każde podłoże może być skuteczne, o ile spełnimy szereg warunków charakterystycznych dla każdej uprawy.
BTW też uprawiam kilka śpiochów od tego roku i też pięknie rosną. Przesadziłam je w podłoże składające się z 50% kory i 50% sphagnum. A wiesz, że podobno śpiochy doskonale radzą sobie w semi-hydro? To by właściwie było uzasadnione, w okresie kiedy rosną potrzebują intensywnego nawilżania, a w okresie spoczynku keramzyt może być całkowicie suchy.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19265
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Storczykowo u Norberta
Cycnodes jak widać na zdjęciu dałem do drobnej kory. Jak kupiłem było w spagnum, ale tak zbitym że bardzo długo wysychało nawet po delikatnym podlaniu. Trochę się obawiałem jak to zniosą korzenie, gdyż śpiochy powinny być w tym okresie okresy suszy. O dziwo podczas przesadzania system korzeniowy był bardzo ładny, zdrowy i żaden korzonek nie był chory. Jednak postanowiłem przerzucić do wyżej wspomnianej kory, zobaczymy jak będzie się rozwijać system korzeniowy w nowym podłożu. Ew. w ostateczności zawsze mogę przerzucić z powrotem do spagnum.
Być może semi hydro byłoby lepsze, ale jak wspominałem wcześniej nie miałem z nim najlepszego doświadczenia.
Być może semi hydro byłoby lepsze, ale jak wspominałem wcześniej nie miałem z nim najlepszego doświadczenia.

"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 200p
- Posty: 237
- Od: 5 lut 2018, o 16:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Storczykowo u Norberta
Witaj Norbercie
W końcu znalazłam ,,chwilę,, na przestudiowanie Twojego wątku
Zachwycił mnie widok Twojego Liodoro takiego kwitnienia jak żyje w internetach nie widziałam
Piękny jest..taki wyrośnięty krzaczek i obdarzył Cię tyloma kwiatami jednocześnie
niebywałe
Gratuluje ,,zielonej rączki,,
Jeśli pozwolisz zostanę u Ciebie jeszcze i się pozachwycam trochę






Jeśli pozwolisz zostanę u Ciebie jeszcze i się pozachwycam trochę

Pozdrawiam Czarna 

- yteiraV
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 33
- Od: 14 wrz 2018, o 15:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Storczykowo u Norberta
Mam nadzieję że Liodoro zakwitnie mi podobnie :O Po dwóch latach ruszył ostro, tuptam żeby rósł jak najszybciej <3
Re: Storczykowo u Norberta
Jak tam Norbercie twoja Cattleya mossiae i jej pochewki ?
Moja postawiła jednak na odnowę bazy liści i wszystkie 3 pochewki zasuszyła ('na amen').
Jako wynagrodzenie straty wydała kolejny młody przyrost z pochewką, z której wychodzi właśnie jeden pąk.
W ub. roku było 8 kwiatów
Moja postawiła jednak na odnowę bazy liści i wszystkie 3 pochewki zasuszyła ('na amen').
Jako wynagrodzenie straty wydała kolejny młody przyrost z pochewką, z której wychodzi właśnie jeden pąk.
W ub. roku było 8 kwiatów

Pozdrawiam, Joanna
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III