Ogród Marty- cz. XIII
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16304
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogród Marty- cz. XIII
Czy możesz napisać coś więcej na temat żywokostu. Bardzo mi się podoba ta błękitna kępa, którą pokazałaś. Czy jest to bylina? Czy ma jakieś przypisane sobie szkodniki lub choroby typu mączniak? Jak myślisz, czy mogłabny stanowić alternatywne rozwiązanie dla kocimiętki? Kocimiętka niestety ściąga do mnie okoliczne koty, które nie pozwalają jej rosnąć i kwitnąć, a może właśnie taki żywokost by się oparł ich zakusom?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Marty- cz. XIII
Witam Was kochani ,pracy ciągle mam dużo,ale dzisiaj znowu przybyło posadzonych pomidorków ,jeszcze nigdy tak późno ich nie przesadzałam ,ale rosną w małych doniczkach i czekają na swoją kolejkę ,na miejscu stałym jest ich już około 100,dzisiaj wieczór troszkę padało , bardzo niewiele ale zawsze coś .
Lucynko,ja też sie cieszę ze słoneczka ,ale mogło by być chłodniej ,bo przy takich upałach bardzo źle się pracuje ,pomidorków ile dam rady posadzić to tak będzie ,chociaż szkoda rozsady bo mam różnorodną i pyszne pomidorki z tego będą ,burz i gradu bardzo się boję ,może nas jednak minie ,pozdrawiam
Marysiu,ja się przy wszystkim muszę narobić ,bo chyba byłabym niezadowolona
,mam nadzieję ,że pomidorki się odwdzięczą ,bo całe serce im oddaję ,u mnie ciut ciut popadało ,nie chciało mi się podlewać pomidorki to troszkę ich zmoczyło ,a juro podleję ,ogród rozkwita coraz bardziej ,bo do słoneczka to się wszyscy chcą przytulić i na wyścigi rozwijają swoje piękne kwiaty,pozdrawiam
Anetko ogród pachnie bardzo ,nie wiadomo co i w którym miejscu ,zapachy się mieszają ,przed domem zakwitła róża bezkolcowa Sherlocka Holmesa ,zapach daje niebiański i jest kwiat przy kwiatku,po prostu cudo ,Ty moja podróżniczko ,tak się cieszę ,że spełniasz swoje marzenia ,pozdrawiam i wracaj do nas
Kasiu,miło,że ogród sie podoba ,to znaczy ,że warto dać mu swoją energię i serce,ogród pachnie teraz pięknie ,a komary u mnie też bardzo gryzą ale bardziej pod wieczór,bo w dzień im chyba za gorąco ,pozdrawiam
Wandziu,żywokost o niebieskich kwiatach to bylina ,na nic nie choruje ,żadne szkodniki go nie jedzą ,przynajmniej ja nic nie widzę ,tylko on jest dość spory ,a kocimiętka na pewno taka duża nie jest i może być na obrzeża ,a ten żywokost może być tłem dla innych roślin,albo jako soliter ,koty na pewno go nie ruszą ,jak chcesz to mam sadzonki to wyślę w kopercie ,jak będzie za duży ,lub nie będzie ci pasował to go wyrzucisz ,pozdrawiam
Lucynko,ja też sie cieszę ze słoneczka ,ale mogło by być chłodniej ,bo przy takich upałach bardzo źle się pracuje ,pomidorków ile dam rady posadzić to tak będzie ,chociaż szkoda rozsady bo mam różnorodną i pyszne pomidorki z tego będą ,burz i gradu bardzo się boję ,może nas jednak minie ,pozdrawiam

Marysiu,ja się przy wszystkim muszę narobić ,bo chyba byłabym niezadowolona


Anetko ogród pachnie bardzo ,nie wiadomo co i w którym miejscu ,zapachy się mieszają ,przed domem zakwitła róża bezkolcowa Sherlocka Holmesa ,zapach daje niebiański i jest kwiat przy kwiatku,po prostu cudo ,Ty moja podróżniczko ,tak się cieszę ,że spełniasz swoje marzenia ,pozdrawiam i wracaj do nas

Kasiu,miło,że ogród sie podoba ,to znaczy ,że warto dać mu swoją energię i serce,ogród pachnie teraz pięknie ,a komary u mnie też bardzo gryzą ale bardziej pod wieczór,bo w dzień im chyba za gorąco ,pozdrawiam


Wandziu,żywokost o niebieskich kwiatach to bylina ,na nic nie choruje ,żadne szkodniki go nie jedzą ,przynajmniej ja nic nie widzę ,tylko on jest dość spory ,a kocimiętka na pewno taka duża nie jest i może być na obrzeża ,a ten żywokost może być tłem dla innych roślin,albo jako soliter ,koty na pewno go nie ruszą ,jak chcesz to mam sadzonki to wyślę w kopercie ,jak będzie za duży ,lub nie będzie ci pasował to go wyrzucisz ,pozdrawiam

- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17395
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Ogród Marty- cz. XIII
Wszystkie twoje kwiecia mi sie bardzo podobaj
Ogród dojrzały, stale kwitnący, bogaty w we wszelka roslinosci i liczne ciekawostki.
Co to jest miedzy pięknymi piwoniami ?
Rutewka ?
Mam dwie,W tym roku chyba mi zakwitnie pierwszy raz.
Irysy śliczne. krzewy kwitnace bardzo ładnie się prezentują.
Dobrego Dnia Matus życzę

Ogród dojrzały, stale kwitnący, bogaty w we wszelka roslinosci i liczne ciekawostki.


Co to jest miedzy pięknymi piwoniami ?
Rutewka ?
Mam dwie,W tym roku chyba mi zakwitnie pierwszy raz.
Irysy śliczne. krzewy kwitnace bardzo ładnie się prezentują.

Dobrego Dnia Matus życzę

- marta64
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3243
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród Marty- cz. XIII
Martuś, mam trochę zaległości i już myślałam, że nie zdążę na piwoniowy maraton! A tu jeszcze pięknie kwitną azalie i rododendrony, łubiny rozkwitają i zaczynają piwonie.
U mnie to się nie poopala, komarzyce tną od świtu do nocy, mimo upału! Ślimaki też panoszą się bezczelnie, skorupkowe włażą nawet na balkon na wysokości pierwszego piętra.Sprzyjają im codzienne ulewy! Dzisiaj pewnie też uleje, ale prognoza na niedzielę i poniedziałek jest optymistyczna
Miłej niedzieli i dobrego tygodnia
U mnie to się nie poopala, komarzyce tną od świtu do nocy, mimo upału! Ślimaki też panoszą się bezczelnie, skorupkowe włażą nawet na balkon na wysokości pierwszego piętra.Sprzyjają im codzienne ulewy! Dzisiaj pewnie też uleje, ale prognoza na niedzielę i poniedziałek jest optymistyczna

Miłej niedzieli i dobrego tygodnia

Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Ogród Marty- cz. XIII
Martusiu teraz taki czas, że doba powinna mieć 48 gdz, no ale to znowu siły nie ma już tyle, ale i tak sobie poradzisz, piękne kwitnioenia, cudne orliki 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1496
- Od: 26 sty 2013, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Ogród Marty- cz. XIII
Martuś ogród cudowny
tylko kiedy Ty znajdziesz czas na to ,żeby go podziwiać ,widzę ,że charakterami co do narobienia jesteśmy podobne z tą różnicą ,że ja mam małą działeczkę a przy Twoim ogrodzie padłabym na twarz.Mam nadzieje że burze zwłaszcza te gwałtowne omina ogród,i dalej będziesz pokazywać swoje cudnosci,czego z całego serca Ci życzę 


- jonatanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3386
- Od: 4 mar 2012, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Ogród Marty- cz. XIII
Martuś pomimo złej pogody ogród pełen kolorów. Dobrze że, deszcze ustąpiły.. Rozsady pomidorków sama robisz? Rdest wężownik ładnie rośnie a mnie chyba nie ulubi. 

- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42371
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród Marty- cz. XIII
Martusiu pomidorki na pewno się odwdzięczą! przecież pamiętam ubiegłoroczne
Zapomniałam o pierścieniach jednak lista potrzebna nie tylko na zakupy
Upał pewnie znowu przeszkodzi w pracy ogrodowej! oszczędzaj kręgosłup
życzę zdrowia i pozdrawiam






- Igala
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2884
- Od: 11 gru 2012, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ogród Marty- cz. XIII
No to my w Małopolsce doczekałyśmy się drastycznej(znów) zmiany pogody, u mnie 33C.
Teraz to możesz odpoczywać w swoim pięknym i wonnym ogrodzie i cieszyć się tak pięknymi efektami twojej pracy
. W takie upały to ja lubie w cieniu iglaków bo fajny mikroklimat i ten zapach
Jak często podlewasz pomidorki jak jest tak gorąco? Ja podlałam wczesnie rano i nie wiem czy podlewac wieczorem? U mnie rano była spora rosa bo noce fajnie chłodne.
Zdążyłaś posadzić wszystkie pomidorki?
Teraz to możesz odpoczywać w swoim pięknym i wonnym ogrodzie i cieszyć się tak pięknymi efektami twojej pracy


Jak często podlewasz pomidorki jak jest tak gorąco? Ja podlałam wczesnie rano i nie wiem czy podlewac wieczorem? U mnie rano była spora rosa bo noce fajnie chłodne.
Zdążyłaś posadzić wszystkie pomidorki?
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Kontrolowana dzikość cz.2
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Marty- cz. XIII
Witajcie,już się za Wami stęskniłam ,ale po tym upale i pracy w nim jestem po prostu padnięta ,dzisiaj robiłam zdjęcia to myślałam ,że nie dam rady tego ogarnąć ,tyle jest w ogrodzie kwitnień ,a piwonii to nie sposób obejść wszystkich i jeszcze nie wszystkie kwitną ,niektóre zaczynają ,niektóre jeszcze w pączkach ,ale jest po prostu co krok łąka piwoniowa ,pomidory prawie kończę ,jak już nic więcej nie posadzę to też będzie ,ale jak znam siebie to jeszcze posadzę ,bo mam rozsadę i miejsce też mam
.
Aniu,pewnie to rutewka ,nie mam teraz jak tam wrócić ,ale jak skończę pisanie to zerknę ,irysów więcej kwitło u mnie w tamtym roku teraz nie ciekawie wyglądają ,bo ślimaki ich wykończyły,dziękuję za życzenia ,dobre dni bardzo potrzebne
,pozdrawiam
Martusiu,azalie kwitną razem z piwoniami ,tak jest co roku ,łubiny byłyby ładniejsze ,gdyby nie ślimaki ,komarów u mnie mnóstwo ,ale bardziej tną wieczorem ,w taki gorąc to pochowane ,nie ma jak pracować w ogrodzie ,bo w dzień ponad 30 stopni ,a wieczorem komary ,albo deszcze ,to świra można dostać z takimi warunkami ,ja się po prostu nie bawię w takie klocki ,pozdrawiam
Iwonko,moja doba powinna się rozciągnąć ,ale co by na to powiedział mój kręgosłup ,ogród kwitnie bardzo ,,ze zdjęcia robię 2 godziny ,bo takiej ilości kwiatów nie sposób sfotografować,pozdrawiam
Tereniu,dzisiaj obeszłam ogród ,bo robiłam zdjęcia ,ale myślałam,że nie wrócę do domu tyle tego zakwitło,aż mąż przyszedł mnie szukać ,czy nie leżę gdzieś w krzakach
ja też czasem padam na twarz ,burz boję sie bardzo ,jutro też ma być gorąc wielki ,trzeba to jakoś przetrwać ,pozdrawiam
Joasiu,to słonko i gorąc spowodował,że ogród zakwitł ze zdwojoną siłą ,kwitną azalie ,róże ,piwonie i cała reszta ,rdest wężownik jest bardzo bezproblemowy ,chyba to niemożliwe coby nie chciał rosnąć ,rozsadę pomidorków robię sama ,zbieram nasionka ze swoich pomidorków ,susze i na wiosnę wysiewam ,pozdrawiam
Marysiu,oj przydały by sie te cylindry ,bo właśnie mi brakło ,i donic bez dna miałam dużo i wszystko się kończy ,a miejsce i pomidorki są coś się pokićkało ,chyba ,że Boguś tak dużo dziur zrobił
,dzisiaj w dzień nie byłam w ogrodzie ,ale robiłam porządek z rozsadą ,co mi zjadły ślimaki wyrzuciłam ,trochę rozsady dałam koleżance ,bo mam za dużo ,jeszcze trochę posadzę i będzie finito ,i zostanie pielęgnacja ,upał u mnie nie do wytrzymania ,ja lubię ciepełko,ale to juz chyba przesada ,pozdrawiam
Iga,u mnie też tak gorąco ,nie bardzo da sie odpoczywac w ogrodzie ,bo trzeba siedzieć w cieniu ,to siedzę w domku ,a dzisiaj pracowałam przed domkiem pod zadaszeniem ,dzisiaj podlewałam pomidorki ,a wcześniej to w piątek lub sobotę ,już sie zgubiłam ,ja po posadzeniu podlewam pod dostatkiem ,a potem robię przerwę ,żeby sobie szukały same wody i wilgoci ,bo jak dostaną po posadzeniu codziennie ,to system korzeniowy się nie rozwinie jak należy ,bo dostaje gotowe i jak krzaki pomidorów są już duże ,a nie podlejesz na czas to one więdną ,a tak to mocny system korzeniowy daje radę z głębszych warstw ziemi i roślina doskonale sobie radzi ,dwa razy dnia nigdy nie podlewam ,jak bardzo gorąco ,a rośliny duże to podlewam raz na 2 dni ,ja co prawda ziemię mam obłożoną kartonami i skoszoną trawą to wokół pomidorów ta ziemi nie paruje tak bardzo ,chociaż wodę leję tylko do cylindrów ,bo w nich u mnie rosną pomidory ,jeszcze mam troszkę do posadzenia ,bo przez ta pogodę nie mogę tyle czasu im poświecić ,bo uważam ,że szkoda zdrowia ,i nie będę sie narażać na te wysokie temperatury ,pozdrawiam

Aniu,pewnie to rutewka ,nie mam teraz jak tam wrócić ,ale jak skończę pisanie to zerknę ,irysów więcej kwitło u mnie w tamtym roku teraz nie ciekawie wyglądają ,bo ślimaki ich wykończyły,dziękuję za życzenia ,dobre dni bardzo potrzebne


Martusiu,azalie kwitną razem z piwoniami ,tak jest co roku ,łubiny byłyby ładniejsze ,gdyby nie ślimaki ,komarów u mnie mnóstwo ,ale bardziej tną wieczorem ,w taki gorąc to pochowane ,nie ma jak pracować w ogrodzie ,bo w dzień ponad 30 stopni ,a wieczorem komary ,albo deszcze ,to świra można dostać z takimi warunkami ,ja się po prostu nie bawię w takie klocki ,pozdrawiam

Iwonko,moja doba powinna się rozciągnąć ,ale co by na to powiedział mój kręgosłup ,ogród kwitnie bardzo ,,ze zdjęcia robię 2 godziny ,bo takiej ilości kwiatów nie sposób sfotografować,pozdrawiam

Tereniu,dzisiaj obeszłam ogród ,bo robiłam zdjęcia ,ale myślałam,że nie wrócę do domu tyle tego zakwitło,aż mąż przyszedł mnie szukać ,czy nie leżę gdzieś w krzakach


Joasiu,to słonko i gorąc spowodował,że ogród zakwitł ze zdwojoną siłą ,kwitną azalie ,róże ,piwonie i cała reszta ,rdest wężownik jest bardzo bezproblemowy ,chyba to niemożliwe coby nie chciał rosnąć ,rozsadę pomidorków robię sama ,zbieram nasionka ze swoich pomidorków ,susze i na wiosnę wysiewam ,pozdrawiam

Marysiu,oj przydały by sie te cylindry ,bo właśnie mi brakło ,i donic bez dna miałam dużo i wszystko się kończy ,a miejsce i pomidorki są coś się pokićkało ,chyba ,że Boguś tak dużo dziur zrobił


Iga,u mnie też tak gorąco ,nie bardzo da sie odpoczywac w ogrodzie ,bo trzeba siedzieć w cieniu ,to siedzę w domku ,a dzisiaj pracowałam przed domkiem pod zadaszeniem ,dzisiaj podlewałam pomidorki ,a wcześniej to w piątek lub sobotę ,już sie zgubiłam ,ja po posadzeniu podlewam pod dostatkiem ,a potem robię przerwę ,żeby sobie szukały same wody i wilgoci ,bo jak dostaną po posadzeniu codziennie ,to system korzeniowy się nie rozwinie jak należy ,bo dostaje gotowe i jak krzaki pomidorów są już duże ,a nie podlejesz na czas to one więdną ,a tak to mocny system korzeniowy daje radę z głębszych warstw ziemi i roślina doskonale sobie radzi ,dwa razy dnia nigdy nie podlewam ,jak bardzo gorąco ,a rośliny duże to podlewam raz na 2 dni ,ja co prawda ziemię mam obłożoną kartonami i skoszoną trawą to wokół pomidorów ta ziemi nie paruje tak bardzo ,chociaż wodę leję tylko do cylindrów ,bo w nich u mnie rosną pomidory ,jeszcze mam troszkę do posadzenia ,bo przez ta pogodę nie mogę tyle czasu im poświecić ,bo uważam ,że szkoda zdrowia ,i nie będę sie narażać na te wysokie temperatury ,pozdrawiam

-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ogród Marty- cz. XIII
Martusiu, teraz doba powinna mieć 48 godzin.
Nie można się wyrobić, upały dodatkowo uprzykrzają życie,
toteż od jutra dłużej pomieszkam na działce i odezwę się po powrocie w domowe pielesze. Tymczasem zdrówka życzę, dużo siły i koniecznie znalezienia czasu dla relaksu.





- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42371
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród Marty- cz. XIII
Martuś jak chcesz to jutro wyślę! Upał nawet wieczorem daje się we znaki do spółki z komarami
Buziaki!

Buziaki!

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Marty- cz. XIII
Mam ogromny problem ,żeby wgrać zdjęcia ,nie wiem czy jestem zmęczona ,czy coś nie tak robię ,ale nic mi nie wychodzi ,tylko wszystko mi się gubi i zdjęcia znikają i od nowa już parę razy wkładam ,żeby chociaż trochę Wam pokazać ,a resztę jutro może będzie mi lepiej się pracowało.
Zapraszam do słonecznego ogrodu .



















Zapraszam do słonecznego ogrodu .



















- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17395
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Ogród Marty- cz. XIII
Martus
Te lany romanow robi duze niesamowite wrażenia.
U mnie gdzies mi on przepad.
Piwonie to zawsze u ciebie wyjatkowo cudne.Duzo roznych odmian.
Dla mnie przepiekane wszystkie.
No iroze, pieknosci,

Te lany romanow robi duze niesamowite wrażenia.
U mnie gdzies mi on przepad.

Piwonie to zawsze u ciebie wyjatkowo cudne.Duzo roznych odmian.
Dla mnie przepiekane wszystkie.
No iroze, pieknosci,

- Igala
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2884
- Od: 11 gru 2012, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ogród Marty- cz. XIII
Przeurocze masz zakątki
A ta żółta na 1-ym miejscu to piwonia, rarytas? Ta różowa to piękna,takie subtelne rozłożenie barw. Bardzo niezwykła jest ta biało-żółta,nigdy takiej nie widziałam 


Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Kontrolowana dzikość cz.2