
Ogród Kryski - cz. 3, r.2009
- bogusia177
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5556
- Od: 14 wrz 2007, o 08:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wodzislaw Śląski
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Oj koleżanki a ładnie to tak się wykłócać u Krysi ?
Krysiu daje się z radością, kiedy samemu się otrzymało.
A ja w zeszłym roku dostałam tyle, że chyba byłoby na ciężarówkę.
Szkoda tylko, że nie wszystko urosło tak jakbym chciała.


Krysiu daje się z radością, kiedy samemu się otrzymało.
A ja w zeszłym roku dostałam tyle, że chyba byłoby na ciężarówkę.
Szkoda tylko, że nie wszystko urosło tak jakbym chciała.

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- kryska
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2338
- Od: 30 kwie 2007, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
Grażynko ja podglądałam i nie przeszkadzałam. Ciekawa byłam ile to potrwa. Następnym razem dziewczyny proszę gwarą a jak nie to szybko przepędzę. ;:99
Krzysztofie nie chciałam wcześniej przeszkadzać koleżankom w ich słownych potyczkach. Miło mi, że pomogłam dmuchaniem w śniegowe chmury. Zdjęcia obejrzałam i jak zawsze pochwaliłam bo sa urocze. Tak jak Krysia KaRo wybrałabym drugie gdyby to był konkurs a ja jurorka.
Krzysztofie nie chciałam wcześniej przeszkadzać koleżankom w ich słownych potyczkach. Miło mi, że pomogłam dmuchaniem w śniegowe chmury. Zdjęcia obejrzałam i jak zawsze pochwaliłam bo sa urocze. Tak jak Krysia KaRo wybrałabym drugie gdyby to był konkurs a ja jurorka.
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
- kryska
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2338
- Od: 30 kwie 2007, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
Izo, niczym się nie gorszę, proszę częściej tylko gwarą
Miotła jest ale tylko do zamiatania a nie przeganiania gości.
Teraz dwie wiadomości:
1,
z mojego szarłatu tylko kupka suchych śmieci, nasion nie widać.
2,
dzisiaj byłam w mieście i przypadkiem na wystawie, w sklepie warzywnym, zobaczyłam nasiona szarłatu trójbarwnego
firmy TORA
Wlazłam do sklepu, kolejka jak 150 po warzywa i owoce. To ja podeszłam do nasion i zaczęłam wybierać, potem podeszłam do pani prosząc o skasowanie. A pani na to, ze nasion jeszcze nie sprzedają bo cen nie maja i nie są wprowadzone do kasy ale próbuje mnie pozytywnie załatwić. Fakt, kasa nie przyjmuje. Pani jednak była tak uprzejma, że podliczyła na papierku a ja powiedziałam, że paragonu nie potrzebuję i mam już:
1, szarłat trójbarwny
2.gazanię lśniąca
3.kapustę ozdobna
4.słonecznik pełny karłowy
5. malw pełna czerwoną
6.fasole ozdobną
7.eukaliptus!!!!
To wszystko za 11 zł z groszami.
Dziewczyny ruszajcie do sklepów. ;:8

Teraz dwie wiadomości:
1,

2,

firmy TORA
Wlazłam do sklepu, kolejka jak 150 po warzywa i owoce. To ja podeszłam do nasion i zaczęłam wybierać, potem podeszłam do pani prosząc o skasowanie. A pani na to, ze nasion jeszcze nie sprzedają bo cen nie maja i nie są wprowadzone do kasy ale próbuje mnie pozytywnie załatwić. Fakt, kasa nie przyjmuje. Pani jednak była tak uprzejma, że podliczyła na papierku a ja powiedziałam, że paragonu nie potrzebuję i mam już:
1, szarłat trójbarwny
2.gazanię lśniąca
3.kapustę ozdobna
4.słonecznik pełny karłowy
5. malw pełna czerwoną
6.fasole ozdobną
7.eukaliptus!!!!
To wszystko za 11 zł z groszami.
Dziewczyny ruszajcie do sklepów. ;:8
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
- judyta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4060
- Od: 10 lut 2008, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
O ! To Ty Krysiu poczyniłaś ostre przygotowania do wiosny, już masz co siać. Czasem można spotkać dobrych ludzi, którzy pomimo zakazu pójdą na rękę i załatwia sprawę pozytywnie.(bez paragonu nie powinno się sprzedawać-obowiązek wbicia na kasę)
A dlaczego kupowałaś szarłat-Twoje nasionka nie przetrwały, czy dopadłaś inny kolorek?
A dlaczego kupowałaś szarłat-Twoje nasionka nie przetrwały, czy dopadłaś inny kolorek?
serdecznie pozdrawiam, judyta.
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
- kryska
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2338
- Od: 30 kwie 2007, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
Judyto, mój szarłat i rozplenica amerykańska nie zawiązały nasion.
Takie jakieś dziwne lato było. A kolorek to jest trójbarwny przecież ;:91

Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
- judyta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4060
- Od: 10 lut 2008, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
A to jakie
, nie chce im się rozmnażać.
Krysiu zobacz w googlach w grafice, jak różne mogą być trzy kolorki szarłatu!!!

Krysiu zobacz w googlach w grafice, jak różne mogą być trzy kolorki szarłatu!!!
serdecznie pozdrawiam, judyta.
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
- kryska
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2338
- Od: 30 kwie 2007, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
Judyto, kolory szarłatu są różne ale to wszystko z tych samych nasion. U mnie też były różne. A z tym rozmnażaniem to cos im nie wyszło.
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
- kryska
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2338
- Od: 30 kwie 2007, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
Iza, na pewno szarłat znajdziesz. Ale tam były jeszcze inne ciekawe nasiona, takie bardziej egzotyczne. Jak będę w mieście to dokładnie obejrzę i napiszę. Na pewno była bawełna i strelicja.
Grażynko w tym największym u nas sklepie ogrodniczym były tylko ubiegłoroczne nasiona Legutki. A to było w takim typowym warzywniaku.
Grażynko w tym największym u nas sklepie ogrodniczym były tylko ubiegłoroczne nasiona Legutki. A to było w takim typowym warzywniaku.

Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska