W ogrodzie Doroty cz.10

[koziorozec]

Witaj Dorota,ogród bardzo masz kolorowy,orliki ,maki ,irysy ,czosnki tworzą przepiękną łąkę ,u mnie pada dzisiaj i znowu nie mogę być dłużej w ogrodzie ,niby byłam na chwilę ,ale przyszłam mokra ,do niczego to niepodobne ,do licha z taką pogodą ,pozdrawiam

[anabuko1]

Dorotko
Ale piekne iryski.
I te czosnki
A co to jest takiego innego, ślicznego na pierwszym zdjeciu ?
Pierwszy raz takiego kwiatka widzę.

[korzo_m]

Wczorajszy dzień lenia skończył się bardzo pozytywnie. Po ulewach, wyszło nieśmiało słoneczko, a mnie powróciła werwa. Zabrałam się za plewienie, trochę uprzątnęłam. Niby chwastów nie widać, ale po odsłonięciu liści, zagłębieniu się w rabatkę, chwaściorów ukrytych bardzo dużo. Sporo wiader dziadostwa wyniosłam na kompost, cały wór gwiazdnicy wyrzuciłam do kosza.
Dzisiaj jest przymusowy dzień siedzenia w domu, nocą tradycyjnie mocno padało, teraz z nieba kapie delikatna mżawka. Pójdę jedynie pootwierać foliaki, zajmę się domkiem i kuchnią.

Marta masz rację ogród wygląda jak kwiatowa łąka. Na jednej rabatce wysiałam mieszankę maków, widzę kiełkują jestem ciekawa ich kwitnienia. Deszcz nam nie odpuszcza, już go za dużo, kwiatuszki mają zniszczone płatki, kałuże stoją. Dość tego darmowego dobrobytu.

Aniu irysów mam sporo, bardzo je lubię, widzę że niektóre muszę odmłodzić, bo mają coraz mniej kwiatów. Czosnki rosną pierwszy sezon, tak w zeszłym roku mnie w Waszych ogrodach zachwyciły, że musiałam je mieć
Na pierwszym zdjęciu jest Krasnokwiat Katarzyny i ja widzę jego kwitnienie po raz pierwszy, dostałam w zeszłym roku tę cebulkę od koleżanki.

[tulipanka]

Dorotko, bardzo fajne irysy.
Czytam, że bardzo je lubisz. Ja do tej pory jakoś je omijałam szerokim łukiem, ale stwierdziłam, że mi się podobają i fajnie by wyglądały na rabatach. Mam zamiar ich trochę posadzić. A już myślałam, że żadna choroba forumowa mnie nie dopadnie

[marta64]

Dorotko, w Twoim ogrodzie wcale nie widać tych deszczowych tygodni.
Irysy mają takie piękne, zdrowe liście! Moje szabelki wszystkie w brązowe kropki. Irysy Tego od Mamy zaznacz, proszę, a jeśli możesz, to tego brązowego z białą plamą na dolnym płatku też;:196 Może któryś z moich Ci się spodoba?
Maki masz takie niskie, to może wymienimy się makówkami? Moje mają ok.170cm!
Mój oliwnik nadal nie kwitnie jakiś inny jest, bo ma bardziej wydłużone liście.
Orliki szaleją i jeszcze palibin kwitnie!

[korzo_m]

Przebiegłam szybko po ogrodzie deszcz porządnie pada.

Wiolu bardzo lubię irysy, nie mam takich pięknych rarytasków z falbankami, może kiedyś zawitają do mojego ogrodu. Na razie rosną stare odmiany, te niezawodne. Czemu je omijasz łukiem, one naprawdę są ładne, jest w czym wybierać odmian od gromu. Sadź jak najszybciej

Marta bo przez nasze piaski woda przelatuje jak przez gąbkę. Roślinkom deszczyk służy, nie cierpią na brak suszy, latem będzie gorzej. Pokaż mi na pw który irys Ci się podoba, tego z ciemnymi płatkami pamiętam Jeżeli chodzi o brązowego z białym to muszę przeprosić jest to zeszłoroczna nowość, ma nadal jedno kłącze, nie ma co dzielić, ale jak poczekasz cierpliwie to na pewno się podzielę.
Maki mam niskie, to chyba przez moją marną ziemię, spokojnie się podzielę makówkami. Widzę, że one bardzo się rozsiały, aż za bardzo, a bylinowego maka to każdej wiosny tępię, jest za bardzo ekspansywny.
Oliwnik każdego roku kwitnie, jego zapach słodkawy aż korci w nosie, pszczoły go oblatują całymi rodzinkami.

[tulipanka]

U nas też pada. To już jest nie do wytrzymania.
Co do irysów to u mojej babci rosły takie blado żółte i mi jako dziecku jakoś się nie podobały. Potem zostało mi w głowie, że jak irysy, to pewnie brzydkie i nie ciągnęło mnie w ogóle do nich. Na forum odkryłam jakie mogą być piękne i kolorystycznie też można dobrać sobie takie, które najbardziej się podobają.

[Iwonka1]

Wisteria i złotokap, niby kwiaty podobne, a jakże przez barwę różne. Wisteria taka spokojna (niby), a złotokap aż kapie od bogactwa
Iryski piękne, nawet jednego variegatę dojrzałam I tak pięknie wstrzeliłaś się ze zdjęciami w słoneczko, że aż nie chce się wierzyć, że wody macie przesyt. Czosneczki uwielbiam, tak dostojnie bujają się nad rabatami
Pozdrawiam

[Igala]

Cudne zdjęcia i piękne kwitnienia. Twój ogród w ogóle nie zniszczony przez ulewy; w deszczowej pogodzie to piaskowe podłoże
górą
A co to za rarytas niebieski drugi od góry po lewej stronie?

[korzo_m]

Wiolu mnie też deszcz powoli wkurza, taka pogoda tak mnie zmęczyła, że na dwie godziny kimnęłam sobie na fotelu. Nie rozumiem jak tak można bezczynnie leniuchować, ileż w tym czasie mogłabym prac ogrodowych wykonać, a tu pada, pada, pada
Też pamiętam irysy o żółtym kolorze, chyba rosły w każdym ogródku, ja kocham każde kwiaty więc mnie się podobały. Pierwsze sadzonki innych kolorów przyniosła moja mama z wystawy i sprzedaży przy krakowskim ogrodzie botanicznym. Pamiętam, takie ciężkie siaty wtedy miała, aż dziw, że doszła. To było prawie 30 lat temu, irysy są ze mną do tej pory, przenosiłam je dwukrotnie z działek. Odmian teraz ogrom, ostatnio kupowałam sadzonki przez internet jestem z zakupów u nich bardzo zadowolona, po roku kwitną, jak na razie nie ma pomyłek.

Iwonko niby kwiaty podobne, ale bardzo różnią się mają dla mnie jedynie styl akacjowy.
Irys variegata ma ciekawe liście, natomiast kwiaty nie powalają, są takie byle jakie osoba od której dostałam sadzonkę od razu powiedziała, że ma tego irysa tylko dla efektu liści, bo kwiaty nieciekawe.
Wody naprawdę mamy już dość, myślałam że posadzę krwiściąg od Ciebie i nie dałam rady, normalnie chmury zwariowały
Czosnki mam pierwszy sezon, są śliczne.

Igo zdjęć mam bardzo dużo, więc je pokazuję, teraz mam przerwę od prac ogrodowych to nadrabiam zaległości forumowe. Jak tylko wyjdzie słoneczko to zmykam na całe dnie do ogrodu. W deszczowe bezwietrzne dni ogród fajnie wygląda, a jak wieje wszystko jest powywracane, bo piaski nie utrzymują ciężkich roślin, muszą one mieć porządne kołki i podwiązki
Roślinka o którą pytasz to miecznica wąskolistna, niska bylinka na skalniaki, rozsiewa się jak zwariowana, tępię sadzonki.

[tara]

Dorotko cudowna fotka, mam ten bez przepięknie pachnie a irys bajeczny.
Masz sporo już kwitnących roślin.

[plocczanka]

Dorotko, z tego co widać na załączonych obrazkach, nadmiar wody z nieba nie przeszkadza Twoim roślinkom barwić ogrodu pięknymi kwiatami.
Widzę odmianowe orliki, które ślicznie kwitną, a moje odmianowe sobie gdzieś poszły.
Śliczne irysy przyciągają wzrok, chabry, maki, czosnki, krzewuszki..... wszystkie śliczności.
A już największe wrażenie robi Krasnokwiat Katarzyny. Prawdziwe cudeńko!
Dużo życzę.

[korzo_m]

Myślałam, że deszcz nam w końcu odpuścił, wyszłam do ogrodu, chciałam poplewić, ale nie da się jest za mokro. Jedną rabatkę tylko musowo oczyściłam, ona schowana za tujami na nią rozsypuję każdego roku skoszoną trawę. Po kilku latach ziemię mam w tym miejscu bardzo fajną, sypką. Przygotowałam rabatkę pod ogórki japońskie, mam sadzonki je poprowadzę w pionie, wczoraj wypatrzyłam super pomysł z wykorzystaniem drewnianej palety, mam takową więc wypróbuję.
Przesadziłam mój ceglasty dzielżan, nie wiem co im na mojej ziemi nie pasuje, giną po zimach, a miałam takie ładne duże kępki.
Posadziłam też krwiściąg od Iwonki.
Posiałam kolejną torebkę nasion fasolki szparagowej, sieję różne odmiany w odstępach czasu, aby mieć dłuższy czas zbiory, bardzo lubimy fasolkę pod każdą postacią. Właśnie teraz gotuję pyszną zupkę z fasolką szparagową, mam jeszcze kilka woreczków zamrożone i przed nowym sezonem trzeba ją zjeść.
Wracając do deszczu, rano nie padało, a teraz tradycyjnie pada, czyli dzień jak co dzień

Aniu masz rację to zdjęcie mi wyszło, teraz widzę jak ładnie roślinki się dopasowały kolorystycznie. Łapmy chwilę bo za moment tego widoku nie będzie, pozostaną jedynie zdjęcia.
Kwitnie bardzo dużo roślin, teraz królują irysy i maki.

Lucynko na piaski każda ilość opadów wskazana, wody ciągle mało. Ja mówię jak na razie dość, jak tak dalej będzie to mi trafi truskawki, dostaną grzyba i nie będzie czym się delektować.
Jeden orlik odmianowy bordowy już w pierwszym roku po posadzeniu trafiło.
Dziękuję za pochwałę mojego kwiecia czy domowego, czy ogrodowego
Słoneczko oby przyszło jak najszybciej już mam dość nieba zachmurzonego, kapiącego.

[koziorozec]

Witaj ,u mnie dalej pada ,ślimaki mnie zjedzą ,a cała reszta się pochoruje ,pięknie u Ciebie kwitną irysy ,czosnki, goździki ,gdyby jeszcze zaświeciło słoneczko to byłby raj dla nas i naszych roślinek ,ja już nie mogę wytrzymać tego deszczu ,pozdrawiam

[Maska]

Dorotko witaj! czytam że przycięłaś tawułki po kwitnieniu, ale moje jeszcze nie kwitną i pewnie to były tawuły? a i ta dopiero w pełnym rozkwicie. Wydaje mi się że moja glicynia ma trochę inne kwiaty całe lila, ale może tylko mi się wydaje, jestem szczęśliwa że wreszcie zaczęła kwitnąć ale i muszę jej zrobić podporę...a to nie jest proste
Ogród prześlicznie kolorowy, irysy przepięknie kwitną, u mnie jakoś rozwlekły się w kwitnieniu ale może i lepiej. Te wysokie nie odnawiam to raz kwitną a raz nie W tym roku po kwitnieniu chce trochę rozdać, a resztę posadzę na ziemie odzyskaną bo tam lżejsza gleba. Jakby co... to u mnie dzisiaj też co chwilę siąpi!