Z pomocą mojej żony jakoś się udaje. I nawet co sezon są pewne postępy: stoły w lepszym technicznie stanie, foliak posprzątany, piwnica odgraconana, wszystkie siewki rozsadzone i jest nawet czas na jakieś wysiewy. Fotka poniżej.
Fajny jest teraz okres bo pojawiają się zawiązki pąków więc wypatruję szans na kwiaty w tym sezonie u roślin, które mi jeszcze nie kwitły lub u tych, które chciałbym zapylić.
(...) co sezon są pewne postępy: stoły w lepszym technicznie stanie, foliak posprzątany, piwnica odgraconana, wszystkie siewki rozsadzone i jest nawet czas na jakieś wysiewy.
Bez przesady. Skrzaty w większości przypadków są ogarniane przez moją kochaną małżonka a ja mam wtedy czas na kłujące hobby.
Jestem bardzo podekscytowany ilością pąków, które się teraz zawiązują. Bardzo wiele roślin będzie mi kwitlo po raz pierwszy i bardzo jestem ciekawy wielu z tych kwiatów. Są pąki na lobiwkach z Peru, które podejrzewam o bycie nieznanym do tej pory gatunkiem. Kwiatu jeszcze nie widziałem a on zdecyduje, czy to rzeczywiście coś do tej pory nieznanego.
Rośliny które pokazujesz są atrakcyjne nie tylko w czasie kwitnienia ale teraz szczególnie. Lobivia maximiliana faktycznie się wyróżnia nawet pośród tych piękności.
Naprawdę wyjątkowe. Imponująca liczba kwiatów na roślinach z 2 zdjęcia. Cóż to za cudo? L.famatimensis? I ostatnia maximiliana do pozazdroszczenia. Wspaniały kwiat, tak w kolorze jak i w kształcie
Oj dzieje się . Cudna jest ta L.maximiliana, ja dopiero w ub.roku odkryłam , jak ciekawe kwiaty mają maximilianki i nabyłam aż dwie sztuki, ale na kwitnienie przyjdzie mi poczekać, bo to maluchy.