No i posiałam nowe - wyszły po dwóch dniach - teraz czekam na liście właściwe.
Lewkonia
Re: Lewkonia
A to jaka szkoda, że też wszystkie jesienią powyrywałam
.
No i posiałam nowe - wyszły po dwóch dniach - teraz czekam na liście właściwe.
No i posiałam nowe - wyszły po dwóch dniach - teraz czekam na liście właściwe.
-
anekp
- 0p - Nowonarodzony

- Posty: 3
- Od: 2 lut 2018, o 17:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpackie
Lewkonia letnia
Witam,
Moja lewkonia letnia ma już ok. miesiąc i jej łodygi kładą się na doniczce. Czy to normalne skoro z opisu rośliny wynika, że nadaje się na kwiat cięty? Jeśli nie, to jak powinnam o nią zadbać? Jeszcze dla przykładu w tamtym roku miałam w ogródku godecję wielokwiatową, część rozsadzonych z doniczki roślin płożyła się, tylko nieliczne miały sztywne łodygi i oczywiście prezentowały się dużo lepiej. Bardzo proszę o rady i z góry dziękuję za wszystkie pomocne odpowiedzi.
Proszę użyć naszej wyszukiwarki zanim założysz nowy temat. Iwona
Moja lewkonia letnia ma już ok. miesiąc i jej łodygi kładą się na doniczce. Czy to normalne skoro z opisu rośliny wynika, że nadaje się na kwiat cięty? Jeśli nie, to jak powinnam o nią zadbać? Jeszcze dla przykładu w tamtym roku miałam w ogródku godecję wielokwiatową, część rozsadzonych z doniczki roślin płożyła się, tylko nieliczne miały sztywne łodygi i oczywiście prezentowały się dużo lepiej. Bardzo proszę o rady i z góry dziękuję za wszystkie pomocne odpowiedzi.
Proszę użyć naszej wyszukiwarki zanim założysz nowy temat. Iwona
Re: Lewkonia
Anekp niestety wysiałaś trochę za szybko i ze względu na zbyt małą ilość światła i pewnie ciepłego pomieszczenia sadzonki Ci wybujały. Jedyna rada: popikować głębiej i ochłodzić pomieszczenie. Niestety w mieszkaniach ciężko zapewnić odpowiednie warunki do wysiewów zimowych. Dlatego nie ma co się spieszyć i tak nie uzyskamy kwitnących lewkonii na maj
.
Ja moje lewkonie wysiałam dopiero dzisiaj, pikować pewnie będę początek kwietnia, jeżeli pogoda będzie sprzyjać, akurat od połowy kwietnia wyniosę do szklarenki na hartowanie, a po 15 maja do gruntu.
A z rozkrzewianiem lewkonii zależy od odmiany. Zawsze jeżeli okaże się za gęsto można ściąć do wazonu
.
Ja moje lewkonie wysiałam dopiero dzisiaj, pikować pewnie będę początek kwietnia, jeżeli pogoda będzie sprzyjać, akurat od połowy kwietnia wyniosę do szklarenki na hartowanie, a po 15 maja do gruntu.
A z rozkrzewianiem lewkonii zależy od odmiany. Zawsze jeżeli okaże się za gęsto można ściąć do wazonu
kluska - "ogrodnik" od czerwca 2006
Re: Lewkonia
Moje lewkonie zaczynają kiełkować. Najsłabiej lidlowe. A parapetów już brak...
kluska - "ogrodnik" od czerwca 2006
Re: Lewkonia
Moje w piątek już pikowałam. Siałam dwa mixy różnych firm, łososiową i czerwono-wiśniową (taka była na zdjęciu na opakowaniu) - niestety siałam w zbiorczym pudełku te dwie ostatnie i podczas pikowania mi się wymieszały
- po prostu powstał mix łososiowa i czerwona
- a tak mi zależało by posadzić je w ogrodzie kępkami kolorystycznymi - na trudno. Natomiast dwa siane mixy różnych firm - też siane w jedno pudełko - jakoś mi się nie pomieszały (a tu bym aż tak nie biadoliła).
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Lewkonia
Jak Wasze lewkonie?
Rok temu były trochę problematyczne na końcu uprawy, ale na razie są na etapie liścieni i ładnie rosną
Zeszłoroczne zdążyły wysiać się, zakwitnąć i potem trzymały się aż do grudnia- weteranki

A zimę umilały mi takie pojedyncze, fioletowe z samosiewu


A zimę umilały mi takie pojedyncze, fioletowe z samosiewu

"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- oliwia1974
- 20p - Rozkręcam się...

- Posty: 29
- Od: 4 lut 2018, o 13:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Lewkonia
Moje coś się zmarniły. Będę chyba siać drugą turę.
Pozdrawiam Oliwia
Trzeba myśleć pozytywnie by dojść do celu...
Trzeba myśleć pozytywnie by dojść do celu...
- meluzyna
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1304
- Od: 8 sie 2009, o 10:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kuj. - Pom.
Re: Lewkonia
Może one wcale nie są jednoroczne? 
Re: Lewkonia
Meluzyna, dobre pytanie
. Bo oto podrosło coś, co było na rozsadniku od zeszłego sezonu (za stokrotkami) i podejrzewam, że to lewkonie.

A ta pozostawiona w gruncie, obecnie tak wygląda. Przez całą zimę miała kwiatostan, choć nie tak okazały jak obecnie.Tylko liście brzydkie.

-- Pt 10 maja 2019 16:49 --
Błąd, miało się wkleić to zdjęcie, aktualne

A ta pozostawiona w gruncie, obecnie tak wygląda. Przez całą zimę miała kwiatostan, choć nie tak okazały jak obecnie.Tylko liście brzydkie.

-- Pt 10 maja 2019 16:49 --
Błąd, miało się wkleić to zdjęcie, aktualne

- meluzyna
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1304
- Od: 8 sie 2009, o 10:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kuj. - Pom.
Re: Lewkonia
Ale dorodna
Te liście z lewej strony wyglądają na lewkonie:)
Te liście z lewej strony wyglądają na lewkonie:)
-
yarecki_wr
- 0p - Nowonarodzony

- Posty: 6
- Od: 8 cze 2019, o 13:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
-
klon
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 573
- Od: 8 sty 2014, o 12:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: województwo śląskie
Re: Lewkonia
Wznawiam temat ,bo zamierzam w tym roku zasiać lewkonie.Z tego co wyczytałem optymalny termin to początek marca i druga tura pod koniec marca.
Czy lewkonie potrzebują dużo wody?
Odnośnie choroby z poprzedniego postu .Być może są to ślady po czarnych mszycach .
Czy lewkonie potrzebują dużo wody?
Odnośnie choroby z poprzedniego postu .Być może są to ślady po czarnych mszycach .
- corazonbianco
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1644
- Od: 1 kwie 2012, o 11:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wschodnie Mazowsze
Re: Lewkonia
To jest choroba grzybowa, rodzaj rdzy. W tym roku miałam podobny problem z lwią paszczą. Wilgotna i ciepła pogoda sprzyja infekcji. Niestety jak już raz się pojawi, jest bardzo trudna do opanowania i z dużym prawdopodobieństwem będzie nawiedzała rośliny w kolejnych latach. Teoretycznie możesz spróbować usuwać zainfekowane rośliny, ale zawsze jakieś zarodniki zostaną w glebie. Pomocne mogą być też fungicydy, np. Magnicur Gold, pod warunkiem, że oprysk zostanie wykonany przed rozprzestrzenieniem się infekcji.
https://pnwhandbooks.org/sites/pnwhandb ... syaqtu.jpg
https://www.mindenpictures.com/search/p ... 09792.html
https://pnwhandbooks.org/sites/pnwhandb ... syaqtu.jpg
https://www.mindenpictures.com/search/p ... 09792.html
Nie lubię hortensji, zimy i śniegu oraz pastelowych kolorów w ogrodzie.





