koziorozec-Marto, ta piwonia po zakupie była 3 x przesadzana, po raz trzeci przy domu- 4 lata
temu.Ostatnie miejsce,jak widać odpowiada jej.Prawdą jest, że mając ją blisko , dbam o nią, a ona się
pięknie odwdzięcza.Każdy dzień rozpoczynam od nakarmienia zwierzaków i obchodu ogródka.
wiewióreczka-Anetko, miło, ze zawitałaś, tym bardziej, że miałam przyjemność poznać Ciebie na Gardenii.Pozdrawiam serdecznie
duju-Justynko,myślę, że dzisiaj kolejny deszcz dotarł również do Ciebie.Brak wiosennych opadów,dał się nam wszystkim we znaki.Mnie już ramię boli od dźwigania konewek z wodą
bejka-Beatko, opady, o których wspomniałaś, to było mniej niż minimum.Bardziej siąpiło, a padało 20 min, ale....padało
Dzisiejszej nocy,mieliśmy konkretny deszcz, ponieważ rano stwierdziłam mokro pod drzewami.Na jutro zapowiadane są burze, zobaczymy czy będzie deszcz, czy burza w "szklance wody."
Beatko,nie znam nazwy tej piwonii-ona ma ok. 10 lat.Tak,jak pisałam do Marty,była 2 x przesadzana w ROD, 3-ci raz przeniesiona po zakupie domu.

Dedykuję Marcie, fot. z pobytu w Arboretum Leśnym k/Sycowa

Arboretum cd. czy to azalia pontyjska - pachnie, czy nie

cd.Arboretum.