Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 11
- ed04
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 1046
- Od: 5 mar 2017, o 14:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 11
Bardzo ładne kolory tulipanów, jednak całe białe narcyzy wygrywają. Śliczny sierściuch, lubię kociaki.
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 11
No Lucynko ostatnie zdjęcie przepiękne po prostu, gołąbek Pokoju 

-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Bazyla
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1193
- Od: 15 lut 2017, o 20:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 11
Lucynko jak tu kolorowo
te poduchy drobnicy naprawdę robi robote 
Powtórzę się, ale te laki są oszałamiające, a do tego ten seledynowy pierwiosnek. Oczywiście pozostałe także śliczne, a niektóre tulipanki i u mnie w tym roku się pojawiły.
U mnie też zrobiło się zimno, od późnego popołudnia pada. Mam nadzieję, że i Twój ogródek zostanie napojony z nieba.
Jutro ma być tylko 9 stopni, a w Jeleniej Górze, gdzie mieszka teściowa, padał dzisiaj śnieg.
Ale jutro mam mieć odwiedziny wnuków więc żadna pogoda mi jutro nie straszna. A poważnie to oby tylko nie było mrozu, bo nie dam rady zabezpieczyć wszystkiego.
Dobrej niedzieli życzę w zdrówku i spokoju


Powtórzę się, ale te laki są oszałamiające, a do tego ten seledynowy pierwiosnek. Oczywiście pozostałe także śliczne, a niektóre tulipanki i u mnie w tym roku się pojawiły.
U mnie też zrobiło się zimno, od późnego popołudnia pada. Mam nadzieję, że i Twój ogródek zostanie napojony z nieba.
Jutro ma być tylko 9 stopni, a w Jeleniej Górze, gdzie mieszka teściowa, padał dzisiaj śnieg.
Ale jutro mam mieć odwiedziny wnuków więc żadna pogoda mi jutro nie straszna. A poważnie to oby tylko nie było mrozu, bo nie dam rady zabezpieczyć wszystkiego.
Dobrej niedzieli życzę w zdrówku i spokoju

- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42367
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 11
Lucynko masz zdecydowanie więcej zieleni i kolorów na grządkach. Rabatki zapełnione, a tu pewnie jeszcze nie ma ciepłolubów
Franceska cudnie kwitnie, moja przesadzana ma 2 kwiatuszki, ale też mnie cieszą.
Gosposia Misia na przyzbie
no i gołąbeczek! Cudnie u Ciebie!
U mnie ma dzisiaj w nocy padać, a wieczorem wilgoć jakby mżyła. Zapowiadają wielkie ulewy ale w innych miejscach śnieg i śnieg z deszczem...co to się porobiło? przecież już po pochodzie 1-majowym
Ciepła i słońca i żadnych kataklizmów, a Tobie niech wreszcie podleje
Zdrówka i spokojnej nocy dla Was Lucynko


Gosposia Misia na przyzbie

U mnie ma dzisiaj w nocy padać, a wieczorem wilgoć jakby mżyła. Zapowiadają wielkie ulewy ale w innych miejscach śnieg i śnieg z deszczem...co to się porobiło? przecież już po pochodzie 1-majowym

Ciepła i słońca i żadnych kataklizmów, a Tobie niech wreszcie podleje

Zdrówka i spokojnej nocy dla Was Lucynko


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 11
Witaj Lucynko,ogródek masz tak zapełniony kwiatuszkami i taki kolorowy ,że aż nie do wiary ,to ja z moim klimatem daleko w tyle ,ale to nic zaczekam ,a teraz oglądam u Ciebie ,biały gołąbek prześliczny i kiciuś na progu sobie siedzi jak prawdziwy gospodarz ,widzę ,że masz swój gołębi nawóz to cenne złotko powoduje,że tak pięknie wszystko ci pięknie rośnie ,pozdrawiam i buziaczki 

- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 11
Oj Lucynko, ja liczę że jednak już zimniej nie będzie. Dzisiaj rano u mnie było 2 stopnie na plusie, nie wiem czy moje niecierpki przetrwają takie temp., a dopiero teraz je nakryłam donicami. Paskudnie jest...
Oby szybko te chłody przeszły...
Oby szybko te chłody przeszły...
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
-
- 100p
- Posty: 177
- Od: 18 lis 2015, o 18:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Czestochowa
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 11
Lucynko te pierwiosnki, czy też prymulki na pierwszych fotkach są śliczne 

Serdecznie pozdrawiam wszystkich forumowiczów
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 11
Witaj Lucynko
. U Ciebie zimno i sucho a u mnie zimno i mokro
. Leje i leje i mam już tego dość. Jak widać pogoda po raz kolejny okazała się niesprawiedliwa. No ale nic, już nie narzekam bo podobno zawsze może być gorzej
. Zazdroszczę takiej giełdy bo u nas w regionie to raczej bieda z takimi rzeczami. Twoja działeczka kolorowa i mimo braku opadów świetnie sobie radzi
. Powodzenia życzę i może jednak jakiś tragarz się znajdzie
.





-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 11

Fantastyczna niedziela! A zaczęło się raniutko, gdy spojrzałam w okno i ujrzałam kałuże po nocnym deszczyku!! Od razu nabyłam wspaniałego humoru i już tylko czekałam wyjścia na targi ogrodnicze. Wiedziałam, że po takim poranku może być już tylko lepiej.
Wystawców handlujących rozmaitymi roślinami, począwszy od maleństw przeznaczonych na skalniaki czy obrzeża poprzez wszelkiego rodzaju byliny i jednoroczne aż po krzewy i drzewa nie tylko owocowe, było bardzo wielu. Z godzinę tylko chodziłam między stoiskami i karmiłam oczy, by ostatecznie na coś się zdecydować. W pierwszym rzucie zakupiłam pełną reklamówę lilii, po cztery cebule krynki (Crinum) białej i różowej paskowanej, świecznicę o ciemnych liściach i perowskię.
Przyniosłam wszystko do domu i raz jeszcze poszłam na plac targowy. Mam bliziutko, dotarcie tam zajmuje mi 7-8 minut.
W drugim rzucie nabyłam jeszcze gaurę, dalie o ciemnych liściach, driakiew różową (mam białą i niebieską),astry alpejskie: różowy i fioletowy (białego mam), dwie różne tzw. komarzyce oraz cztery (po dwie różne) roślinki na skalniak (obie nn od kobitki stojącej na uboczu, dałam jej zarobić). Mam nadzieję, że ktoś kiedyś rozpozna i nazwie te dwie roślinki.
Po podliczeniu tego, co mi w portfelu zostało, stwierdziłam, że mogłam sobie pozwolić na więcej, ale trzeci raz już mi się nie chciało wychodzić.


Na działce nie byłam, nabyty towar zawieziemy jutro, dzisiaj cieszę oczy, podglądając je na balkonie.
Beatko [Bazyla] - floksiki wiosenne pięknie się rozrosły i już z daleka są widoczne. Mam w planach jeszcze je rozmnożyć i wsadzić w miejsca, gdzie inne rośliny niezbyt chętnie przebywają.
Laki kocham za aromat i kolory, ale trochę mnie denerwują tym, że za wysokie urosły. Widocznie za dobrze im na mojej karmionej gołębiami glebie.

W nocy popadał deszczyk, dzień mam słoneczny i w miarę ciepły, niestety na noc wieszczą u mnie lekki przymrozek, taki w okolicy zera stopni. Myślę, że taka temperatura niespecjalnie przeszkodzi roślinkom, a od jutra ma być już coraz cieplej.

Współczuję tym wszystkim, którym śnieg i mróz narobiły szkody i cieszę się, że moje strony uchowały się przed majową zimą.
Cieszę się, że masz radochę z zabawy z wnuczętami, mróz na pewno nie dokuczy Twoim roślinkom, czego z całego


Marysiu - na brak zieleni nie narzekam, zresztą aktualna wiosna cieszy mnie również dość dużą ilością kwitnących roślinek. Teraz już tylko modlę się, by nie przytrafił się jakiś kataklizm w postaci mrozu czy śniegu. Nawet deszczyk popadał, co mnie ogromnie uradowało.

Zdrówko przytulam i odwzajemniam.

Martusiu - mój ogródek malutki, jak to na RODos, dlatego wydaje się taki wypełniony. Duże ogrody wymagają więcej roślin, by efekt wypełnienia kolorem był widoczny. Nie mniej serdecznie Ci dziękuję za uznanie dla mego skromniutkiego areału.

M jest miłośnikiem gołąbków, a moje rośliny na tym korzystają, bo rzeczywiście chyba nie ma lepszego nawozu niż gołębie guano.

Pozdrawiam wzajemnie.

Basiu [apus] - dwa stopnie na plusie niecierpkom zaszkodzić nie powinno, ale jeszcze nie koniec tej zdradliwej pogody, więc na wszelki wypadek na noc je przykrywaj.

Podobno od środy ma być już coraz cieplej i znowu wrócą wysokie temperatury.
Basiu8585 - dziękuję w imieniu pierwiosnków.

Ewelinko - troszkę wody z nieba spadło i u mnie, w nocy. Dzień jest słoneczny, więc podmucham na słoneczko, by w Twoje strony popłynęło i ogrzało Twoje zmoczone roślinki.

Działka sobie radzi dzięki wodzie z rzeczki, którą leję z węża na całą działkę codziennie. Dzisiaj nie muszę, co mnie bardzo cieszy.

Tragarz się nie znalazł, ale z zakupów jestem zadowolona. Dziękuję.

- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 11
Lucynko zaszalałaś roślinnie
dwa razy chodzić musiało być ciekawie.
Doczekałaś się deszczu w końcu, cierpliwość popłaca. U nas zimnica okropna, co noc przyniesie aż się boję pomyśleć.
Śliczny kolorek mają te pierwiosnki i ta falbanka na obrzeżach https://images91.fotosik.pl/175/5480fe612c8ddf61med.jpg

Doczekałaś się deszczu w końcu, cierpliwość popłaca. U nas zimnica okropna, co noc przyniesie aż się boję pomyśleć.
Śliczny kolorek mają te pierwiosnki i ta falbanka na obrzeżach https://images91.fotosik.pl/175/5480fe612c8ddf61med.jpg
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 11
No, no.... to przysposobiłaś sobie nowych roślinek na działeczkę
I jeszcze na dodatek i nam dałaś oczy nacieszyć. Wszędzie masz blisko, i na działeczkę i na giełdę, żyć nie umierać
Skoro dwa razy zawędrowałaś na giełdę, to i nie dziw, że na tyle dobra możesz teraz spoglądać
Miło czytać, że i u Ciebie wreszcie podlało, ziemia w tej chwili przyjmie chyba każdą ilość. Twoje roślinki mają dogodzone, co widać na każdym zdjęciu. Soczyście zielono i kolorowo na dodatek.
Miłego wieczoru



Miło czytać, że i u Ciebie wreszcie podlało, ziemia w tej chwili przyjmie chyba każdą ilość. Twoje roślinki mają dogodzone, co widać na każdym zdjęciu. Soczyście zielono i kolorowo na dodatek.
Miłego wieczoru

- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3367
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 11
Lucynko Misia ma teraz swoją chatkę to czuje się jak gospodyni
Wiosenny parter masz taki bogaty i kolorowy, a jeszcze zrobiłaś takie obfite zakupy ... No to tylko teraz
w dzień, a deszczyk w nocy i ogród będzie zachwycał kolorami... Lucynko czy to Palbin https://images89.fotosik.pl/174/e33c46f01409bff6med.jpg ... zapowiada się wspaniałe kwitnienie.


Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
-
- 100p
- Posty: 177
- Od: 18 lis 2015, o 18:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Czestochowa
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 11
Ja też z niecierpliwością czekam na targi ogrodnicze w Częstochowie, a są już za tydzień
. Może spotkam te śliczne pierwiosnki. Dziękuje za podanie nazw 


Serdecznie pozdrawiam wszystkich forumowiczów
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11642
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 11
No to nowości Ci przybędzie na rabatach , to zawsze cieszy!
Ja mam w pobliżu 2 "ogrodnictwa" i nawet jeszcze w tym sezonie nie zajrzałam bo wiem,że nie da się stamtąd szczególnie z "bylinowego" wyjść z pustymi rękoma..Miejsca po prostu brak chroniczny a jeszcze na ryneczek mnie ciągnie...Tam już zajrzałam w tym roku i ...





