Iwonko pisałam o ciemierniku a o fotce zapomniałam
Lucynko fakt wiosna dziwna, ale chyba już do takich trzeba się przyzwyczaić... świat się zmienia, a wraz z nim i klimat... niestety chcąc coś wypielić trzeba podlewać... Obiecali mi w METEO jakąś burzę, ale póki co nawet nie straszy... Dla Ciebie niezapominajki

Misiu nawóz z kwitnącego mniszka jest dla kwasolułów zarówno kwitnących jak i owocujących, borówka am. aronia, rododendron, hortensja ogrodowa, azalia, a z samych liści mniszka dla reszty kwitnących i owocujących, do wzbogacania kompostu, użyźniania gleby po zalaniu, spaleniu itp. Nawóz robi się 2-4 tygodni, stosuje go w rozcieńczeniu 1:10 ... Polecam zwłaszcza nim mniszek zacznie przekwitać bo potem można go sobie rozsiać
Żagwin i floks szydlasty to moje ulubione zadarniacze

Elka fajnie, że zaglądasz, jak na razie się trzymam . Dla ciebie moje nowe krzaczory, których coraz więcej na moich areałach... lubię krzewy i byliny... Fotergilla... malutka ale kwitnie jak szczoteczka i pachnie wanilią, i mój pierwszy rododendron (różowy)

Dorotko dokładny przepis jest na http://niepodlewam.pl/mniszek-lekarski- ... -roslinna/ dla ciebie kuklik i dąbrówka
Na koniec kilka moich tulipanów... nie wszystkie wyszły, ale to wina chyba nornic... chyba zgłodniały tej zimy


Dzisiaj odwiedziła mnie żabka - Rzekotka drzewna... śliczna i nie często spotykana

Idę przygotować grządkę pod truskawki ... sąsiadka mnie obdaruje sadzonkami więc szkoda zmarnować. pozdrawiam















