Moja już dojrzała działka cz. 14

[plocczanka]

Iwonko, nam wszystkim ciągle mało i mało. Byłoby wspaniale, gdyby działki mogły być rozciągliwe jak guma.
Pięknie kwitną wszystkie Twoje krzewy, wisterii i złotokapu zazdraszczam, bo lubię, a miejsca na nie nie mam. Będę więc podziwiała je u Ciebie.
Parapetowców zebrałaś zatrzęsienie i rzeczywiście chciałyby już do gruntu podobnie jak moje, ale muszą wytrzymać co najmniej do połowy maja. Też nie dowierzam pogodzie.
Ja od jutra zaczynam wywozić swoje do tunelu, który na razie stoi pusty, niech więc chroni kwiatki przed zimnem.
Ponoć w sobotę ma woda z nieba popłynąć. Niech płynie, bo nie ma to jak wiosenny deszczyk.
Pozdrawiam cieplutko.

[JAKUCH]

Iwonko okno zastawione ma maxa, a w ogródku tyle kwiecia nic tylko pozazdrościć oczywiście pozytywnie .U mnie tylko na nizinach jako tako kwitnąco, a u Ciebie i niziny i wyżyny kolorowe. Masz raj na ziemi Pogoda nas nie rozpieszcza więc na ogródku trzeba uprawiać wężowy aerobic

[iwona0042]

Ale dziś fajnie wykorzystałam dzień, załatwiłam dwóch lekarzy, nie no wizyte odbyłam , a potem działeczka, upał straszny, ale na działeczce było fajnie , mordkę sobie opaliłam i nie tylko mordkę, trochę sprzątałam i trochę leniuchowałam , dzień uważam za udany Ja mykam jutro do pracy od samego rana, a Wam zostawiam moje kwitnienia

Ja Lucynko swoich chyba nie wywiozę, bo nie jestem często na działce, a je trzeba podlewać, więc wystawiam za okno, a na noc chowam do domu i tak się z nimi ciągam i ciągać się będę do przynajmiej połowy maja chyba . Złotokap Lucynko mocno tnę, jest to w tej chwili małe drzewko, nie pozwalam mu się rozłazić za mocno, a kwitnie cudnie, z Wisterią jest podobnie, zresztą ona lubi cięcie, dwa razy w sezonie to robię, u mnie też mało miejsca na wszystko, ale wpycham i jeszcze się mieści
Jadziu jak tylko moge to ten aerobik uprawiam, no wyjścia nie ma, tak hucznie zapowiadany dziś deszcz i burze u nas niestety gdzieś może u Niemców się wypadał, bo tylko chmury niebo zakryły i się nic nie działo i nadal nie dzieje, dziś też podlewałam Rośliny zadowolone z takiej pogody, wczoraj Wisterię pokazałam w pączkach, a dziś już pięknie się zaczęła rozwijać





Moja złota rybka i maluchy rybie zadowolone również



No rosliny ogólnie zaczynają cudowny pokaz

[plocczanka]

U Ciebie, Iwonko, wcześniej wszystko kwitnie. Cóż, taki mamy klimat.
Dzięki forum dłużej możemy podziwiać kwitnące roślinki, bo gdy u jednych przekwitną, u innych dopiero rozwijają pąki.
Skoro musisz do pracy, to niech Ci ona przyjemnie płynie. Zdrówka.

[anabuko1]

Mo roślin, moc kolorowych kwitnień.
Tulipanki śliczne.
a to już hortka ci kwitnie ?Czy co to ??
Drzewa kwitnące, powojniki,,no ślicznie po prostu

[JAKUCH]

Iwonko Twoje roślinki szaleją i to dosłownie U nas Wisteria dopiero sie budzi ,a Twoja zaraz obsypie się kwiatami to samo Wieczornik piwonia czy to Mlokosiewicza bo w jednej donicy mam piwonię z takimi samymi listkami ,ale jeszcze mi nie kwitła wiec nie wiem co to za jaka https://images90.fotosik.pl/168/80296bbd6907f149med.jpg Miała to być drzewiasta bo dostałam kawałek kłącza, ale w ziemi przez parę lat tylko się rozdzieliła na mniejsze, więc dałam ją do doniczki i tam juz drugą zimę przeżyła .U nas trochę dyngusuje, ale to wszystko nic bo widzę ,ze słonko próbuje sie przebić zza chmur

[Maska]

Iwonko raj na ziemi tyle kwiatów u Ciebie i te śliczne krzewy kwitnące.
Zmartwiły mnie te przysłowia, bo u nas w marka był niesamowity upał a ja już pomidory w tunelu wsadziłam Czy takie szyszeczki na wisterii to pączki kwiatowe? Pierwszy raz mi będzie kwitła, tzn jeden kwiatostan miała ubiegłego lata Miłej niedzieli!

[iwona0042]

Witajcie kochani
Pogoda wręcz cudowna, ciepło, deszczyk na reszcie popadał, no tak własnie powinno to wyglądać Ja na reszcze nie muszę martwić się o podlewanie, więc sobie wycieczkujemy, wnuczek z zagramanicy babcie odwiedził na parę dni, więc korzystamy i wspólnie spędzamy czas Miłej niedzieli i fajnie spędzonego majowego wekendu Wam życzę
Lucynko i to jest piękne, u jednych przekwita, u drugich zakwita, podziwiamy i dłużej mamy cudne widoki Do pracy jeszcze w poniedziałek i mały urlopik, na reszcie
Aniu to Kalina koralowa, zaczyna swoje kwitnienie, masz rację, jest cudownie, uwielbiam ten czas
Jadziu tak, to Młokosiewicza, myślę, że już w całej Polsce trochę popadało, że rośliny ożyły, choć tyle deszczu to wiem, że nie jest za dużo, a szczególnie na pola uprawy rolnicze
Marysiu mnie też zmartwiły te przysłowia, oby się nie sprawdziły, ale dmucham na zimne i moje pomidory trzymam w domu, choć już wołają głośno do ziemi, wyrosły mi jak jeszcze nigdy, Wisteria ma własnie takie szyszki, one cudnie się rozwiną, widok przepiękny

Dziś pokażę Wam Zenię z maluchami , no martwi mnie, że ona nas się wcale nie boi



A tu serduszko moje najmilsze Gabryniu



Taki widoczek



A z kwitnień

[wiewioreczka]

Iwonko śliczne kwitnienia, wycieczki i Zenitka z małymi

Pozdrawiam ciepło, miłej niedzieli

[marpa]

Iwonko nie obawiasz się,że jeszcze chwila i będą Ci te dziczki szkodę robić ? Ja tam bym ich nie hołubiła...Bałabym się!

[JAKUCH]

Brodzące bociany, dziczka z przychówkiem i Ty z ukochanym wnusiem, a do tego kwitnąca pachnąca działeczka, podlewanie z nieba, więc Iwonko czego chcieć więcej do pełni szczęścia chyba niczego .No może zdróweczka czego ci życzę

[anabuko1]

Ale rodzinka dzików.
I tak cały czas przychodzi do ciebie ?
Fajny taki czas z wnusiami.
Epimedia piękne .

[plocczanka]

A mnie urzekł "Taki widoczek"!
Dzikową rodzinkę omijałabym z bardzo daleka , epimedia ślicznie zakwitły , Gabrynia uściskaj i wycałuj , deszczyk moczy suchą ziemię i już jest dobrze.
Dobrego tygodnia, Iwonko.

[iwona0042]

Witajcie kochani
Dziś też był fajny dzień, deszczyk w nocy popadał, więc o podlewanie się nie martwiłam, byliśmy na niej tylko na chwilkę i mogliśmy znowu dziś powycieczkować, dziś byliśmy w Krzywym Lesie niedaleko Szczecina z naszą kochaną Oleśką, kiedyś Wam go już pokazywałam, dawno to było, tym razem trochę się zmienił, sporo dzrew krzywych wycięto, wiele z nich spruchniałych jest, szkoda, teraz trzeba chyba częściej tam być, pokazać go wszystkim naszym wnukom, bo za kilka lat już go nie będzie
Wiewióreczko dziękuję, pozdrawiam również
Maryniu tu gdzie ona mieszka sobie są opuszczone działki więc teraz to ona już żadnych szkód nikomu nie robi, jedyny strach to jak się zachowa przy ludziach, ale na szczęście jak się bawią na podwórku dzieci to ona nie wychodzi z ukrycia, ale ja też się jej teraz boję, nie wiem jak zareaguje jak maluch zapiszczy
Jadziu oj tak zdrówka i będzie super, Tobie zdrówka również
Aniu tak, ona mieszka na działce, którą kiedyś uprawiałam, długa historia, a działka stoi teraz odłogiem, na niej altana, a pod altaną ona z małymi
Lucynko Gabryniu wyściskany i wycałowany, na długo, bo teraz zobaczę go znowu gdzieś za miesiąc dopiero, dzikową rodzinkę omijam oczywiście, ale ona sama do mnie lgnie, śmiesznie czasem to wygląda, ja wołam psa do domu a Zenia leci do mnie zamiast Soni
Wszystkim Wam pięknego, ciepłego i mokrego tygodnia życzę

[JAKUCH]

Iwonko a pieskowi Zenitka nie zrobi krzywdy ???? dla takich zwierząt trzeba mieć ograniczone zaufanie .Tobie również podlewanego nocą tygodnia a w dzień słoneczka Nie ma to jak mile spędzony dzionek