
Przymrozki w sadzie i ogrodzie.
Re: Przymrozki majowe...
Nic nie można poradzić, tak to już u nas co roku w Polsce jest że najpierw przygrzeje, wyrośnie a potem przymrozki i nasze rośliny opadają. Ja tylko przykrywam te najmniej odporne na przymrozki i liczę na to że jak znowu im słońce przygrzeje to się podniosą 

- Pawrzes
- 200p
- Posty: 232
- Od: 21 kwie 2013, o 00:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Przymrozki majowe...
U mnie na szczęście nic nie przymarzło po tych "wczesnych zimnych ogrodnikach" (ufff....) i lokalnie wytworzyła się mgła choć w regionie temperatura spadła miejscami do -2.
Kiedyś jak mieszkałem przy granicy z lasem to co roku były jakieś straty (pamiętam czarne liście i pędy orzecha włoskiego który co roku musiał się regenerować) i nawet w drugiej połowie maja zdarzały się przymrozki a u sąsiadów po drugiej stronie ulicy nie było żadnych strat...
Kiedyś jak mieszkałem przy granicy z lasem to co roku były jakieś straty (pamiętam czarne liście i pędy orzecha włoskiego który co roku musiał się regenerować) i nawet w drugiej połowie maja zdarzały się przymrozki a u sąsiadów po drugiej stronie ulicy nie było żadnych strat...
Pozdrawiam
Paweł
Paweł
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 43
- Od: 19 lut 2014, o 17:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: Przymrozki majowe...
Pytanie może głupie, ale pierwszy raz mam do czynienia z taką sytuacją - czy te zmarznięte rośliny regenerują się w tym samym sezonie? U mnie smętnie wiszą oklapłe i sczerniałe pnącza - cytryniec, winorośl , kiwi... Kwiaty, wiadomo - już po nich, ale co z liśćmi, czy rośliny ożyją? Podzielcie się doświadczeniem 

-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 38
- Od: 10 sie 2013, o 23:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wysoczyzna Gdańska
Re: Przymrozki majowe...
Pytanie wcale nie jest głupie, każdy je sobie kiedyś zadaje, a i ja teraz mam dylemat podobnego rodzaju z posadzonymi w ubiegłym roku wrażliwszymi krzewami które zostały teraz zmasakrowane przez te idiotyczne, poranne przymrozki. Podstawą regeneracji jest żywa szyja korzeniowa z pąkami przybyszowymi. Często też pędy poniżej miejsc zamarzniętych mają pąki śpiące, które "ruszają" w sytuacjach kryzysowych. Po prostu trzeba cierpliwie czekać i nie wykopywać krzewu wyglądającego na martwy przedwcześnie, czyli co najmniej do połowy lipca. Sprawdzaj uważnie pędy co 2-3 dni - jeśli zaczną zasychać (zwłaszcza gdy skończą się teraźniejsze deszcze), przytnij nad węzłami do żywej tkanki. Nie nawoź żadną chemią, możesz teraz zaszkodzić roślinom (na to będzie jeszcze czas), co najwyżej daj trochę kompostu, gdy zobaczysz podjęcie wzrostu, albo budzenie się pąków śpiących. I po prostu czekajFernanda pisze:Pytanie może głupie, ale pierwszy raz mam do czynienia z taką sytuacją - czy te zmarznięte rośliny regenerują się w tym samym sezonie?

I sprawa bardzo ważna - cokolwiek odżyje, nawozisz później azotem, ale tylko do połowy lipca, potem koniecznie potas i fosfor i też bez przesady, żeby te nowe pędy przestały rosnąć i dobrze zdrewniały przed zimą, inaczej nie przetrwają mrozów, ew. wykończą je przymrozki na przedwiośniu.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 43
- Od: 19 lut 2014, o 17:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: Przymrozki majowe...
Dziękuję za cenne rady. Cały czas mam nadzieję, że uszkodzone zostały tylko liście. Cóż, zobaczymy, co będzie - zawsze to jakies nowe doświadczenie.
Pozdrawiam.

-
- 200p
- Posty: 288
- Od: 19 mar 2013, o 16:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazury
Re: Przymrozki majowe...
Pozostawiłam przymrożone kwiaty i to była słuszna decyzja-wyskubałam zmarznięte części i obecnie ładnie dochodzą do siebie.
Re: Zabezpieczenie kwitnacych drzew przed wiosennymi przymrozkam
Dziękuję.
Zdjęcia po mistrzowsku obrazują zagadnienie.
Pozdrawiam
Zdjęcia po mistrzowsku obrazują zagadnienie.
Pozdrawiam
- Lex
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1018
- Od: 16 mar 2009, o 23:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rostworowo k/Poznania
Re: Zabezpieczenie kwitnacych drzew przed wiosennymi przymrozkam
Czy przemarzły Wam w tym roku kwiaty/zawiązki owoców? U mnie było niby -4st w nocy, nie mam pojęcia czego się spodziewać jak pojadę na działkę.
Pozdrawiam serdecznie
Pozdrawiam serdecznie
- seedkris
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3970
- Od: 1 lut 2009, o 11:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok
Re: Zabezpieczenie kwitnacych drzew przed wiosennymi przymrozkam
U mnie grusze azjatyckie w 60% przemarzły, oczywiście pąki kwiatowe.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 32
- Od: 24 lut 2018, o 17:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Zabezpieczenie kwitnacych drzew przed wiosennymi przymrozkam
U mnie azjatyckie o dziwo się trzymają. Przemarzły niestety doszczętnie czereśnie, morele, brzoskwinie i trochę wiśni 

- seedkris
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3970
- Od: 1 lut 2009, o 11:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok
Re: Zabezpieczenie kwitnacych drzew przed wiosennymi przymrozkam
Grusze europejskie bez uszkodzeń. Na czereśniach uszkodzenie minimalne, właśnie pięknie kwitną.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
Re: Zabezpieczenie kwitnacych drzew przed wiosennymi przymrozkam
Gdy posiada się pojedyncze drzewa niedaleko od domu, to można uchronić kwiaty rozpalając pod koroną grilla lub jakąś szwedzką pochodnię. Być może sprawdziłoby się kilka zniczy pod koroną wywołujących ruch powietrza w sytuacji przymrozku radiacyjnego.
Przymrozki
Czy jutrzejsze przymrozki do - 6 st. C nie zniszczą pąków kwiatowych?