Pogoda nie dopisuje nie tylko dla prac ogrodowych ale również dla roślin. Brak słonka i zimno powoduje że, roślinki nie budzą się do życia. Laguna po ostrym cięciu radzi sobie bardzo dobrze . Przed cięciem długo stałam i wpatrywałam się w biedną Lagunę, która miała pokręcone pędy, z ciężkim sercem złapałam za sekator . Dziękuję Jadzi i Daysy, bo bez Was chyba nie odważyłabym się ,aż tak mocno ją przyciąć. Porównywałam róże sąsiadki które były przycinane jesienią a moje cięte wiosną . Różnica jest ogromna bo jej na wiosnę wystartowały bardzo szybko, lecz moje cięte nawet mocno teraz mają więcej nowych przyrostów. Czyli cięcie wiosenne lepsze od jesiennego? Jakie są Wasze opinie.
Moonlight J.Pemberton (to mieszaniec piżmowy) wypuściła sporo nowych pędów ,to bezproblemowa róża , dobrze znosi zimy, powtarza kwitnienie. Odmiana chyba mało popularna.
Cztery róże wielkokwiatowe musiałam pożegnać ponieważ z podkładki wyrastały dzikie pędy. wszystkie róże były zakupione w jednej szkółce. Również z tej szkółki , rok po posadzeniu wypadła pierwsza róża

Aniu to zdjęcie z lata ,jaka odmiana?....muszę sprawdzić w kajeciku. Następnym razem podam nazwę hosty.
Marysiu wilczomlecz? Skąd on się przybłąkał


Małgosiu psiaki wygłaskane i szczęśliwe. Ja też bardzo kocham moje psiaki.
Martuś pogoda mnie już denerwuje bo nie mogę z niczym ruszyć a tyle mam zaplanowane.
Prezent od Jadzi


Roślinki w doniczkach

Tawuła była cięta przez eMa bardzo krótko i wreszcie doczekałam się ogonków.


Wspomnienia .




Jaśminowiec.
