
Tydzień mi zleciał niesamowicie szybko, było pięknie, ale ja tylko jeden dzień mogłam poświęcić na działeczkę, no a weekend to wycieczki i tak właśnie było, dziś znowu jeden dzień wolnego więc już zaraz na działeczkę lecę, ale Wam chciałam pokazać to co uwieczniłam, bo za chwilę te zdjęcia stracą ważność, idą przymrozki i nie wiadomo jak zchowają się rośliny, krzewy, które już mają pączki kwiatowe

Stasiu kochana witaj


Jadziu właśnie zaczęła się nam ta pogoda kićkać niestety, a do tego mało deszczu i sucho się zrobiło, mniejmy nadzieję, że nie potrwa to długo, choć to dopiero początek kwietnia, wszystko zdarzyć się może, na wycieczki i my już tak często nie jeździmy, M już też częściej w fotelu siedzi, ale jeszcze reaguje na moje szantaże, czy marudzenie

Maryniu pozdrawiam

Lucynko kochana



Marysiu kwituszek został na miejscu, ale teraz z nad morza za to przywiozłam worek kamieni

Mariuszu

Edwardzie i oby taka pogoda już była, chociaż przymrozkami straszą, to mi się nie podoba

Martusiu a ja zazdroszczę Wam bliskości gór, dużo czasu w dzieciństwie spędziłam w górach ze względu na zdrowie i miło wspominam ten czas, namawiam M by w te wakacje gdzieś w góry się wybrać, ale jak będzie jeszcze nie wiadomo , w ogródku piękna wiosenka, wszystko szybko zaczyna kwitnąć, i bardzo bym chciała żeby już tak zostało, pozdrawiam Martusiu

Karolka ustrojstwo bardzo pomocne

Teraz obiecane zdjęcia














Sąsiedzi nam się wyprowadzili nad morze, to ich odwiedziliśmy, tym bardziej, że pogoda nad morzem była wspaniała

Była też krioterapia i torba kamieni nad oczko

