Normalnie az mnie korci, żeby na wiosnę cos wymyślić. W szczególności, żeby zazielenić dach mojej szopki na narzędzia.
A póki co, robię ozdoby świąteczne (gł. z masy solnej). Koszt praktycznie niewielki, ale jaka frajda


Bardzo się cieszę, ze wam się podoba. Wkleiłam swoją odpowiedz z mojego wątku by co nieco wyjaśnić.To jest tak one całe nie są z wierzby. Główna konstrukcja, że tak powiem nogi boki są z Akacji (robini) bo tam akurat ona rośnie jak chwast i nie było problemu ze zdobyciem materiału. Pomogliśmy innemu sąsiadowi oczyścić rów bo się za bardzo zagęścił od tej akacji. Stąd wpadłam na pomysł właśnie by drewna nie marnować hihi. (miał iść do kominka) i coś z nich zrobić i jest... z wierzby są te cienkie elementy siedlisko i oparcia. A reszta to już kombinacja co by tu poprzeplatać i jak Very Happy Ciężkawo się przeplatało szczególnie te końcowe sztuki we dwójkę nam było ciężko naprawdę. I tak po kawałeczku i po kawałeczku. pamiętam jak mnie paluszki bolały hehe No ale całość (piłowanie i skręcanie to już mój M) ja tylko mówiłam to tu a to tak i donosiłam materiału. Mój kolega Jarek to się właśnie nabijał z nas i ciągle mówi no a co to ci znowu Wiola wymyśliła oj biedny ty jesteś biedny hihi A co!!! A teraz nie chce oddać krzesełek wredota hehe
Trzymają się na śrubach. wszystko tak skręcaliśmy bo ....a nie wiem dlaczego bo można potem odkręcić bo bardziej ściąga bo mieliśmy wkrętarkę i było łatwiej nie trzeba stukac i wzruszać wszystkiego a nie wiem to już moja druga połówka ;)) A zostały tak wpuszczone troszkę by się łebki schowały by przypadkiem nie haczyły. wszystko wyszlifowane papierem jakieś zadziory a potem malowane kilka razy. A przeszły oj przeszły 80kg hehe one udźwignęły mojego kumpla 120 kg i i moją kumpele jak siedziała u niego na kolanach z jakie55 dodatkowo. Są służą dobrze stoją przy stoliczku na kawę gdzie obecni właściciele ciągle spędzają czas pod brzozami w czasie przerw w pracach.Nie mogę wypatrzeć na zdjęciach, czy siedzenia i podłokietniki robione są na jakiś wpust, czy trzymają je jedynie gwoździe? Jak to jest w praktyce z udźwignięciem takiego jak ja 80-kg wieloryba? Embarassed
Innymi słowy, czy te krzesła przeszły już testy w praktyce?
kurczę u mnie właśnie nie maU mnie też tego materiału /akacji i wierzby/ pod dostatkiem tylko wykonawców brak.