Bazylowo

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17393
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Bazylowo

Post »

Ładnie tulipanki ci już kwitną ;:108
Fajnie wygląda ten narcyzowe zagonek.
A u mnie jakoś dużo poginęło naryzkow.Nie wiem czemu :evil:
Awatar użytkownika
maniolek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2784
Od: 21 gru 2016, o 17:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Re: Bazylowo

Post »

Beatko ja ITOHy sadzę podobnie jak zwykłe bylinowe, płytko 3-4 cm pod ziemią :) z tego ca zauważyłem to dobrze jest je troszkę okryć za zimę w pierwszym roku po posadzeniu, ja robiłem im malutki kopczyk z kory :) W pierwszym roku nie nawoź jej, bo musi mieć czas żeby się zaaklimatyzować w nowym miejscu :)
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Bazylowo

Post »

Beatko i co z tą ogromną paką? Przyszła? Ma nadzieje, że Twoje milczeniem spowodowane jest tylko nadmiarem pracy, a nie tym, że eM wyrzucił Cię razem z roślinami? W końcu sam zapowiedział, że przerobi działkę na jeden wielki ogród ;:306
Pochwal się swoim zamówieniem ;:65
Zdrówko mam nadzieję, wróciło? To słoneczka i umiaru w korzystaniu ze świeżego powietrza ;:196
Awatar użytkownika
Bazyla
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1193
Od: 15 lut 2017, o 20:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Bazylowo

Post »

Dobry wieczór Wszystkim ;:4

Dziękuję pięknie za odwiedziny i miłe słowa ;:180

Na wstępie jestem Wam winna kilka słów usprawiedliwienia, że mnie TU chwilowo nie było. Ale ten ubiegły tydzień był naprawdę zakręcony i bardzo męczący. Paczka z roślinami, które trzeba było posadzić, odwiedziny i pierwsze dwie noce wnuków u babci i dziadka, przyjazd i pobyt Mamci przez cały tydzień, a co najgorsze choroba naszego najmniejszego wnusia, który dostał zapalenia oskrzeli i ogromny strach o to trzytygodniowe maleństwo ;:202. No reasumując, ubiegły tydzień nie należał do leniwych i spokojnych. Na szczęście z Filipkiem jest lepiej, większość roślin posadzona, nocki z bąblami chociaż niedospane, ale przeżyte, reszta też jakoś spełniona, nawet w niedzielę ze znajomymi udało nam się wybrać na całe popołudnie do Rept, gdzie spędziliśmy wspaniale czas na świeżym powietrzu. Niestety przez to wszystko nie miałam już czasu, a chyba bardziej sił na wpisy w wątku, a nawet dłuższe odwiedziny u Was, ale w najbliższych dniach postaram się to nadrobić.

Kochana Wiosna wchodzi do naszych ogrodów w tym roku sukcesywnie, ale tak jakoś jednostajnie. Nie ma szaleństwa, nawału wszystkiego jednocześnie jak to było trochę w zeszłym roku. Ale mnie się to podoba, roślinki wyglądają na bardziej zahartowane i krzepkie.

A i w moim ogródku się nieco dzieje :tan Może nie tak spektakularnie jak w Waszych, ale jednak na miarę moich potrzeb i zamysłów.

A zacząć chyba trzeba od kolejnej dostawy roślinek.
W poniedziałek tak niby od niechcenia, że niby tak sobie przypomniałam w ostatniej chwili, że niby to nic, o czym bym myślała niecierpliwie, delikatnie napomknęłam mojemu Panu eMowi, że jutro powinna przyjść przesyłka z zamówionymi roślinkami. Napomknęłam też, że może ona być nieco większych rozmiarów. eM coś tam odpowiedział i temat zakończyliśmy.
We wtorek w pracy zapomniałam całkowicie o tym fakcie i dopiero przypomniałam sobie jak wracałam do domu - moja ciekawość czy rośliny dotarły już była tym większa, że nie miałam wcześniej żadnej info od dostawcy.
Otwieram więc drzwi, a tu taki widok:

Obrazek ;:oj

Musielibyście mnie widzieć jak się prawie rzuciłam na te paczki, zaczęłam wydawać niekontrolowane dźwięki i chyba musiałam mieć jakiś dziki obłęd w oczach, bo jak mąż wyszedł do przedpokoju i mnie zobaczył to tylko zaczął się śmiać. Jestem przekonana, że zobaczył ten obłęd w moich oczach i doszedł do wniosku, że jestem już przypadkiem beznadziejnym i żadne sprzeciwy nic tu nie dadzą :;230 - no i niestety miał rację.

Oczywiście jeszcze tego samego dnia wywieźliśmy paczki na działkę, a po rozpakowaniu pięć kartonów wyglądało tak:

Obrazek

Obrazek

Nie wszystkie jednak rośliny dostałam, z zamówionych 50 sztuk przyszło 45 ponieważ okazało się, że po zimie firma nie ma wszystkiego. Ale wcześniej uprzedzili i zapytali co mają zrobić - czy zwrot pieniędzy czy dostawa w późniejszym terminie.
Z sadzonek jestem praktycznie zadowolona, oprócz jednej ostróżki białej, która wydaje się, że padła i jeden liliowiec jakiś taki trochę cherlawy, ale ogólnie ok. Zapakowane dobrze, tylko przetaczniki ucierpiały, bo one mają bardzo kruche łodyżki, więc się nieco połamały.

To była moja pierwsza radość, druga to nowa rabatka pod liliowce zrobiona przez mojego kochanego Pana M. I obyło się nawet bez zbędnego gadania i marudzenia :tan Myślę, że to jeszcze pokłosie powziętego przez mojego eMa podczas obściskiwania przeze mnie paczek z roślinami przekonania o moim roślinnym obłędzie.
A wyglądało to tak:
Faza przygotowawcza

Obrazek

Faza prawie ostateczna

Obrazek

Oprócz nowej rabatki liliowcowej udało nam się zrobić jeszcze trochę roboty. Pozbyłam się z klombów i rabatek wzdłuż ścieżki agrowłókniny. Pod jabłonią usunęliśmy iglaki i jedną trzmielinę, pozostałe przycięłam, usunę warstwę kory i zrobię sobie tam skalniak.
Na drugim klombie usunęliśmy też kilka iglaków, bo zrobiło się zbyt gęsto, pozostałe popodcinałam.
Podjęliśmy też decyzję o usunięciu wierzb japońskich w najbliższej przyszłości, a w to miejsce chcemy posadzić owocowe drzewka kolumnowe.
Większość roślin już posadziłam, zostało jeszcze kilka, ale mam nadzieję, że w najbliższych dniach uda mi się to dzieło dokończyć.

A oto kilka aktualnych fotek:
Rabata uzupełniona o roślinki takie, jak lilie, liliowce, przetaczniki, ostróżki, czosnki, powojniki z tymczasową podporą

Obrazek

Klomb pod jabłonią w trakcie przeróbki

Obrazek

Obrazek

Drugi z klombów już po ograniczeniu iglaków

Obrazek

A oto moje dwie piękności - tzn. mam nadzieję, że tymi pięknościami się staną w przyszłości, bo jak na razie to takie mikrusy, że aż strach - moje dwa powojniki całolistne posadzone w donicach.
Najpierw, jak kupowałam donice eM nieco się krzywił, że tyle na nie wydaję. Ale dopiero jak zobaczył co do tych donic posadziłam, to mu oczy z orbit wyszły i się normalnie obśmiał jak norka ;:306 No i trochę się mu nie dziwię, bo jak na ten czas, to trochę faktycznie wygląda śmiesznie, z resztą sami zobaczcie:

Obrazek

Czekają na posadzenie między innymi świecznice, dwie serduszki, jeszcze jedna róża Farruca, dwa powojniki

Obrazek

I to tyle z bieżących relacji na dzisiaj.

Martusiu - dziękuję za odwiedziny i miłe słowa. Mam nadzieję, że Twoje słowa będą prorocze i w lecie będę miała co podziwiać i wąchać w tym moim Bazylowie.
Niecierpliwie też czekam na festiwal Twoich piwonii ;:oj
Również życzę zdrówka i dobrego tygodnia. ;:196

Obrazek

Moniś oj tak, działeczka wystartowała i z każdym dniem cieszy oko coraz bardziej. Gratuluję poszerzenia rabatki i z niecierpliwością będę czekać na Twoje nowości, ale i te pozostałe kwitnienia i śliczne zdjęcia robione przez Ciebie.

Dobrego tygodnia ;:196

Obrazek

Marysiu kochana dziękuję za miłe słowa. No ja też mam taką nadzieję, że z tymi zakupami to się trochę okiełznam, bo na dłuższą metę to się tak nie da. Chyba, że rośliny się na mnie wypną i zamiast się rozrastać postanowią wyginąć :wink:
U mojego eMa widzę postęp, niewielki, ale zawsze. Ustaliliśmy, że posadzimy w zamian za wierzby japońskie kolumnowe drzewka owocowe, zrobił mi rabatkę liliowcową i chyba nawet troszkę mu się spodobała, bo jakoś nie słyszę żeby psioczył. Ogólnie dużo mi pomaga, tylko musi sobie przy tym pomarudzić. Chociaż jak wspomniałam wyżej, na to duże zamówienie praktycznie jak na niego, to nic nie powiedział - no bo co będzie z wariatem dyskutował ;:306

Ja jeszcze jestem na etapie zagęszczania kwiatów, bylin, ale już np. z iglakami mam problem, bo zaczynają być ponadwymiarowe. Dzisiaj usunęliśmy kilka całkowicie jak pisałam powyżej.

Serdecznie pozdrawiam, dobrego tygodnia życzę ;:196

Obrazek

Witaj sauromatum - tak to jest Pagoda i nie mam nic przeciwko, aby za kilka lat mieć przepiękny zagonek psizębów.
Co do piwonii ITOH to sama jestem ciekawa co mi z niej wyjdzie, o ile coś wyjdzie. A szkoda by było, bo jest śliczna, no i trochę droga. Tulipanki turkiestańskie są przepiękne, takie delikatne a przy tym wydają się bardzo odporne - bardzo je lubię.

Dobrej pogody i dobrego tygodnia :wit

Obrazek

Andrzejku oj jak na razie to Pan eM sobie dołożył pracy wykopując mi kolejną rabatkę ;:306 , ale jest w swych kształtach prosta, nie ma zakamarków więc nie będzie się złościł, że nie może dojechać kosiarką.
Co do zamówienia, to na szczęście zlitował się nad sfiksowaną żoną i nie tylko, że mnie nie wyrzucił z roślinkami, ale jeszcze grzecznie mnie i roślinki zawiózł na działeczkę - taki uczynny jegomość.
Wolałam męża nie uprzedzać zbyt wcześnie, jedynie dzień przed dostawą tak niby od niechcenia coś tam napomknęłam o jakiejś tam większej paczce, a jak już zobaczył mnie nad tymi paczkami to całkiem spasował, bo co z wariatem będzie w konflikt wchodził :;230

Przesyłam serdeczności i życzenia dobrej pogody :wit

Obrazek

No i jak zwykle wieczór zbyt krótki, żeby wszystko ogarnąć, a jutro czeka praca. Więc pozwólcie, że na pozostałe posty odpowiem w najbliższym czasie.

Za wszystkie odwiedziny jeszcze raz serdecznie dziękuję, a teraz życzę Wszystkim szafirkowych snów :wit

Obrazek
Życie jest zbyt krótkie, żeby się na nie obrażać
Beata
Bazylowo
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11751
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Bazylowo

Post »

Szafirkowe sny miałam, a jakże ;:170 Zakupy pierwsza klasa, na bogato ;:215 Dojrzałam piękne ostróżki, wszystkie je uwielbiam ;:167 Pudła z roślinami wielkie, wszystko już posadziłaś?
Liliowcowa rabatka wow...ciekawe jakie kolorki wybrałaś? To są niezawodne rośliny i jak zaczynają kwitnąć to bardzo cieszą,a i przez cały rok wyglądają jak trawka.
Czytam o perypetiach, u mnie też zakręcenie w różnych dziedzinach życia.Oby do przodu ;:215

Miłego dzionka :D
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42370
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Bazylowo

Post »

Beatko zmartwiłam się chorobę maleństwa, ale dobrze że już jest poprawa. Tak jest z maleńkimi dziećmi szybko choroba się rozwija ale i leczenie przebiega szybko. Wyobrażam sobie co cała rodzina przeżyła zatem nie miej wyrzutów, bo to normalne. Stres a potem trzeba się odstresować, a najlepiej na działce wśród kwiatów...Ty miałaś cudowny lek! Rośliny wyglądają jak w maju co najmniej więc pewnie pochodzą ze szklarni i trzymam kciuki, żeby nie było większych niespodzianek temperaturowych ;:215
Teraz czekamy na kwitnienia, bo widać że wszystko powinno zakwitnąć już w tym sezonie.
Życzę zdrowia wnukom, rodzicom i dziadkom i podziwiam ogród...doniczki może i kosztowały ale na pewno są mrozoodporne i byle warunki atmosferyczne nie odbiorą im urody! Pozdrawiam ;:196 ;:4
Awatar użytkownika
Igala
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2884
Od: 11 gru 2012, o 19:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Bazylowo

Post »

W całym twoim ogrodzie jest jak w szafirkowym śnie, cudnie po prostu:D A zakupy to to dopiero szał ogrodniczy :D Fajnie że prawie wszystko doszło ok. :) To nasza wielka wiosenna radość (chociaż często z bólem kręgosłupa) takie nowe nasadzenia.
U mnie też jedna ostróżka niezbyt; niby nie padła ale nie rośnie. Świecznicy i reszty jeszcze nie sadziłam bo czekam jak ta zimna aura przejdzie. Super że slodki wnusio lepiej i trzymam kciuki za jego zdrówko :!:
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Awatar użytkownika
kamil_kluczbork
200p
200p
Posty: 450
Od: 19 mar 2018, o 07:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kluczbork
Kontakt:

Re: Bazylowo

Post »

Konkretna dostawa! ;:oj ;:oj ;:oj
Ogród pięknieje z każdą chwilą.
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Bazylowo

Post »

Choroba każdego dziecka, a co dopiero takiego maluszka, niesie ze sobą niepokój. Dobrze, że Filipek wraca już do zdrowia, a wraz z nim Wy, do równowagi psychicznej.
Tydzień miałaś iście zakręcony i nic dziwnego, że nie starczyło już czasu na forum ;:108
Beatko, to chyba było zamówienie życia ;:oj To już niestety dla mnie nieosiągalne, ale chyba każdy się ze mną zgodzi, że o widoku takich paczek marzy :heja
Ale z Ciebie to też niezła zawodniczka. Uporać się w praktycznie jeden dzień z taką ilością roślin, to nie lada wyczyn ;:63 Poległabym w jednej chwili, chociażby z braku miejsca. Nawet obłęd w oczach by tutaj nie pomógł. Masz jednak jeszcze wiele możliwości ;:oj
Ślę serdeczności dla całej rodzinki, a dla Filipka w szczególności ;:196
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17393
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Bazylowo

Post »

Beatko czytam jak duuzo prac wykonałeś. ;:180
Wiosna też piękna.
Ale paki z roślinami ogromne.
Już sobie wyobrażam ile tam było radości. Ech co mężowie mają się z nami mają. ;:173
Awatar użytkownika
ewelkacha88
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7990
Od: 22 maja 2013, o 17:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Bazylowo

Post »

Witaj :wit . Widzę, że miałaś sporą dostawę roślin :lol: .Teraz niech tylko rosną i cieszą oczy. Na pewno radochy było przy rozpakowywaniu sporo ;:224 . Bardzo ładne , kwitnące sadzonki ;:215 . Rabata pod liliowce wykonana wzorcowo ;:215 . Jak zakwitną będzie szał. Pozdrawiam i słoneczka życzę bo teraz potrzebne i nam i roślinom :wit .
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Bazylowo

Post »

Beatko ;:196 łoooo matko Ty na prawdę zaszalałaś myślałam ,ze tak tylko napisałaś, a to rzeczywiście prawda ;:202 Jeszcze tylu roślin nie zamawiałam na raz to byłoby ponad moje siły .Oj jednak jak wszystko zakwitnie tak jak powinno i się rozrośnie to będzie prawdziwy szał .Cieszę ,sie ,ze maluszkowi już lepiej chore dzieci to nasze wielkie zmartwienie pamiętam moich wnuków, a potem Amelka gdy wylądowała w szpitalu .Znów sie ochładza, bo chyba zbyt długo cieszyliśmy sie ciepełkiem Udanego tygodnia ;:196
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
tu.ja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8926
Od: 21 lip 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Re: Bazylowo

Post »

Jestem pełna podziwu, że dałaś radę tym paczkom ;:138 Z uśmiechem na ustach i pełnym zrozumieniem czytałam o tym jak przygotowałaś swego eM i Twojej ekscytacji na widok przesyłki. Każda przesyłka z roślinami to radość, a tak wielka to szczęście nie do opisania ;:108 Tylko pozazdrościć takiego przeżycia. Sadzenia już niekoniecznie ;:224 Ja miałabym z tym niewyobrażalny problem... Teraz wszyscy czekamy na kwitnienia. Będzie co podziwiać. Oj będzie!
Mam małe pytanko - co to za białe kwiatki wstawiłaś przed szafirkami?
Życzę powrotu do normalności, a maluszkowi dużo zdrówka!
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Bazylowo

Post »

Beatko, tyle się u Ciebie dzieje, :roll: że nie wiem, od czego zacząć.
Wobec tego napiszę krótko: wiosnę masz piękną, niech więc mróz Twoim roślinkom nie zrobi krzywdy.
Zamówienie olbrzymie, ;:63 ;:63 ale na szczęście już zagospodarowane. ;:138 Będzie pięknie! :tan :tan

Zdrówka dla dzieciaczków i dla Was. ;:167 ;:167 ;:196
Frate
50p
50p
Posty: 76
Od: 26 mar 2017, o 10:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Bazylowo

Post »

Beato - jeśli tak mogę się zwracać - podczytuje wątek od dawna a teraz zdecydowałem się w końcu oficjalnie wpisać:) nie będę rozpisywał się o urodzie Twojego ogrodu, bo to oczywiste, że jest piękny i dojrzały :) I co za roślinna paka! A właściwie paki! Powiem szczerze, że uspokoiłem się nieco widząc te wielkie pudła - przy nich moje szaleństwa zakupowo-ogrodowe stają się takie...nieszalone :D :D :D
Pozdrawiam serdecznie :) :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”