Zaduma po upalnym lecie! cz.39

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
duju
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3954
Od: 13 paź 2008, o 12:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Zaduma po upalnym lecie! cz.39

Post »

Marysiu, te pierwiosnki jak da radę podzielić to pamiętaj o mnie ;) Pięknie u Ciebie, ale jak tak patrzę to wszystkie takie roślinki, że trzeba przykucnąć do zdjęć ;:196
Pozdrawiam - Justyna
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42372
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Zaduma po upalnym lecie! cz.39

Post »

Witam serdecznie!

Dni sprzyjają pracy w ogrodzie więc staram się jak najwięcej zrobi teraz, bo potem to procentuje. Walczę z podagrycznikiem, bo co roku mimo walki z nim wraca chociaż go nie sadzę i nie sieję...wręcz przeciwnie wszystkie nasiennikiem zrywam już w stanie kwiatu. Niestety w sąsiedzkich ogrodach jest to dominująca roślina.
Dwa dni walczyłam z niechcianą bylicą, co prawda rosła na grządce na której chciałam mieć busz ziołowy, ale to miał być ziołowy a nie bylicowy Obrazek
Moje kochane koleżanki wspomagają zrujnowany ostatnimi wydarzeniami ogród więc codziennie sadzę rośliny, a najwięcej na ziemi odzyskanej. Podlewam je intensywnie bo nie dość że sucho to pagórek z mnóstwem igieł, suszu i nie ma co zatrzymywać wilgoci. Mam nadzieję że przyjmie się wszystko, a przede wszystkim posadzone krzewy.

Tereniu Terdob to miły czas dla ogrodu i widzę coraz więcej koloru. Pogoda i u mnie taka że momentami bardzo ciepło a momentami robi się zimno i wracam po cieplejsze ubranie. Boję się przeziębić, bo na chorowanie teraz nie ma czasu ;:185 Wiatr mnie nie porywa, bo po zimie to raczej wolałabym coś wyjąć niż wsadzać Obrazek Ważne, żeby nam już nic nie przymrażało w zamian oddam nawet wysokie temperatury. Pozdrawiam serdecznie Obrazek


Martusiu u mnie tez przylatywał i nawet dzięcioł szary bywał, ale to w sroższe zimy, tej zimy dominowały małe ptaszki, dzięcioł ma utrzymanie na orzechu i śliwce ;:333 Ja myślę, że i u Ciebie kwitnie dużo, tylko teren rozległy ale jakby tak zgromadzić to byłoby tez kolorowo ;:215 Wiosna wchodzi powoli i dzięki temu kwiatki szybko nie przekwitają i możemy się nimi nacieszyć. Pozdrawiam serdecznie Obrazek


Agnieszko to prymulki szczególnie mi drogie, bo od Irminki przywiezione ;:167
Paproć wykopałam, bo nie chcę ryzykować. Dopiero co walczyłam z bylicą, która zarosła chyba ze dwa metry kwadratowe podziemnymi rozłogami ;:124
Czyli dzięciołki przywiązują się do domostw, albo mają swoje tereny żerowania i nas tolerują na nich Obrazek
Parę lat temu mieliśmy mazurka, który walił dziobem do okna młodym budząc ich od świtu Obrazek


Igalo dzięki! ale w porównaniu z Twoją szachownicą... :D

Misiu Obrazek nie wiem czy wszystkie bergenie już kwitną ale u mnie w dwóch miejscach, a w jednym to na ogół przemarzają w w lecie odrastają i nie zdążą zakwitnąć. Pójdą w inne miejsce ;:65

Joasiu a może nie masz takich wczesnowiosennych kwiatków? Ja staram się żeby cały czas coś kwitło i różne rośliny sadzę, a wiosenne uwielbiam.

Zuziu masz też sporo kwitnących tylko u mnie więcej areału więc mogę sobie pozwolić na pierwiosnki nawet te najzwyklejsze a teraz one są urocze! Zuziu szkoda życia, bo one jest takie krótkie a zarazem cenne. Myślę że metody Ałły są ważne, bo do leczenia medycznego włączenie np. odpowiedniego odżywiania na pewno nie zaszkodzi. Ale oczywiście rodzice decydują ;:215 Cieszę się że wnuczek dostarcza również innych wrażeń tych, z których możecie być dumni Obrazek Zdrowia dla całej Rodzinki ;:4

Tereniu tenciu dawno Cię nie było i nawet kiedyś myślałam co u Ciebie, ale mam nadzieję że nic złego ;:168 Na nadrabianie teraz wiosną szkoda czasu ale miło będzie jak czasem wpadniesz i napiszesz co u Ciebie. Pozdrawiam i Tobie dużo zdrówka Obrazek

Lucynko nooo...tak czułam podskórnie Obrazek
U mnie tez cieplej i mimo że wieczór chłodny to już nie na skraju zera. Staram się jak najwięcej czasu spędzam na świeżym powietrzu ale za to wieczorem padam jak norka ;:19
Też uchodzę się roznosząc jak nie kompost to wodę...Ty będziesz nosić wodę spod świetlicy, a ja rozpoznam koszty wody po nowemu ;:222 No chyba że jednak coś poleje, bo przydałoby się tak parę dni siąpienia.
Ściskam całą rodzinkę razem z sierściuszkami ;:4 Obrazek

Justynko czy piszesz o jakichś konkretnych czy w ogóle? Chcę Ci wysłać też chryzantemy różne, bo się rozrastają tylko nie wiem kiedy? Teraz to taki czas kiedy póki bywa zimno wszystko kwitnie blisko gruntu ale powoli zaczyna być coraz wyżej...najpierw żonkile, a potem tulipany. Pozdrawiam Obrazek


Obrazek

takie iryski się klują


Obrazek


pierwsze bazie wierzby smoczej


Obrazek

Miłego piątku, a na weekend wspaniałej wiosennej pogody ;:3
Awatar użytkownika
Igala
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2885
Od: 11 gru 2012, o 19:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Zaduma po upalnym lecie! cz.39

Post »

U ciebie już bardzo wiosennie,piękne kwitnienia dodają ci wigoru chyba bo juz tyle pracy wykonałaś :roll: A ty masz gline więc chyba nie powinno byc jeszcze bardzo sucho? U mnie pierwsz 3 cm są suche a dalej wilgotno. Ale moje siewki musze podlewać i tez czekam trochę na deszcz. Dobrze że mam jeszcze beczki z wodą,topiłam w nich śnieg bo w tym roku bylo go wyjątkowo dużo. Zapowiada się piękny dzień :)
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42372
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Zaduma po upalnym lecie! cz.39

Post »

Igo rośliny dobrze ukorzenione mają co pić, ale jak wiesz sporo sadzę a niektórym rozluźniam glebę...i to już jest klapa ;:222 W 2 beczkach (220 l) woda do połowy, kolejne powinnam dokupić ale dużo wydatków ostatnio. Poza tym koszt jazdy, beczek może zrównoważyć cenę wody z węża :wink:
Wiesz z tym wigorem bywa różnie ale tyram bo muszem ;:306 Milutkiego piątku :wit
Awatar użytkownika
julcia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2265
Od: 19 maja 2011, o 08:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce

Re: Zaduma po upalnym lecie! cz.39

Post »

Marysiu ja w sprawie wody. Popytaj w gminie u nas właściciele ogrodów mogą podłączyć licznik zewnętrzny do podlewania ogrodu, wtedy opłata za wodę jest niższa bo nie ma opłaty za ścieki.Przynajmniej u nas się tak praktykuje.Przykładowo:
Woda ogółem z głównego licznika powiedzmy 2m sześcienne + ścieki 2m sześcienne = opłata
woda z głównego licznika te same 2 m sześcienne minus woda z licznika zewnętrznego powiedzmy 1m sześcienny wiec= opłata za 2 m sześcienne wody + opłata za 1 m sześcienny ścieków.
Nie wiem czy nie namotałam ,ale u nas ścieki 2 razy droższe od wody bo sama woda 3,28 zl a scieki 5,98 w sumie prawie 9 zł za metr sześcienny.Wiec można sporo zaoszczędzić
Miłego dnia ;:196
Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Awatar użytkownika
maniolek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2784
Od: 21 gru 2016, o 17:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Re: Zaduma po upalnym lecie! cz.39

Post »

Marysiu nie tylko Ty walczysz z podagrycznikiem, ja mam tak samo, niby wyrywam i co z tego jak wraca, eh... walka z wiatrakami :) Dodatkowo na rabatach jeszcze jakieś inne badziewie się rozgościło, ale co zrobić :) Ogród pięknie kwitnie super, że obdarowana jesteś roślinkami i możesz sadzić ile wlezie hihi :)
Awatar użytkownika
iwona0042
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20148
Od: 15 lis 2011, o 10:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Zaduma po upalnym lecie! cz.39

Post »

Witaj Marysiu kochana ;:196 , praca wre jak czytam ;:215 , oj będzie super, jak to wszystko co teraz sadziłaś porośnie, słonko nam świeci, więc na powietrzu miło jest spędzać czas, ale u Ciebie tak i u nas już sucho się robi, niby glina, nie powinno, a jednak ;:108 , cos tam zapowiadają, ale oby nie na długo te deszcze bo ja jednak w końcu zamierzam coś na działeczce porobić, ostatnio nie miałam czasu zupełnie, pozdrawiam i deszczu w nocy, a słonka w dzień życzę i nie przemęczaj się.
Awatar użytkownika
kasik 69
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3708
Od: 10 maja 2010, o 15:04
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Zaduma po upalnym lecie! cz.39

Post »

Marysiu wszystko siedzi w ziemi, teraz co spojrzę prze okno to pomyślę o Tobie :wink:
Masz smoczą wierzbę-ona pewnie ukorzeni się z patyczka, chyba,że już nie będzie smocza.
Jeszcze trochę i nie będzie śladu po Twoich rewolucjach, i pewnie będzie piękniej niż przedtem.
Zapraszam do mnie,
Moje wątki
Nasz Ogród
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zaduma po upalnym lecie! cz.39

Post »

Marysiu, z podagrycznikiem też prowadzę wojnę każdej wiosny ;:134 ;:134 , a on wraca jak bumerang i trzeba zaczynać od nowa. :oops:
Deszcz potrzebny także na glinie ;:108 , wszak nie wszystkie rośliny mają głęboko korzenie i u siebie obserwuję, że płycej ukorzenione marnieją ;:174 i tym szczególnie dogadzam, donosząc wodę. ;:303

Dzisiaj miałam cudowną pogodę, prawie upał ;:215 i nareszcie mogłam się rozbierać, nie ubierać i ruchy zyskały sprężystość. :tan :tan
Jutro ma być podobnie, ale ja zostaję w domu, gdzie będę walczyła z lokowaniem pomidorków do osobnych doniczek. ;:oj Nie mam wyboru, bo następny dzień owocowy dopiero 13 i 14 kwietnia. ;:108

Tobie życzę wspaniałej słonecznej pogody co najmniej na cały weekend. ;:3 ;:3 No i zdrówka dla wszystkich domowników. ;:167 ;:196
koziorozec
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10594
Od: 22 sty 2013, o 21:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Zaduma po upalnym lecie! cz.39

Post »

Witaj Marysiu,u mnie też bardzo sucho,dzisiaj pokropiło ,tak miałam nadzieję ,ze będzie to dłużej trwało,ale gdzie tam zaraz przeszło i nic nie podlało ,u mnie też jest wiosna ,dzisiaj zrobiłam trochę zdjęć ,wiśnie zygzakowate buczą od pszczół ,kwitną bardzo ,ale pracy mam tak dużo ,że chyba tego nie dam radę zrobić ,teraz najważniejsze nadwyżki i wszystko inne musi iść na bok ,tylko jeszcze stroiki na kiermasz muszę zrobić ,ale róże przed domem dzisiaj obcięłam ,drzewo dalej nie usunięte bo pan z ciągnikiem nie ma czasu i bałagan przed domem nie posprzątany,pozdrawiam ;:196
Awatar użytkownika
Beaby
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6469
Od: 16 lut 2014, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Zaduma po upalnym lecie! cz.39

Post »

Marysiu - jutro będę przycinać wierzbę. Więc jakby co to patyczki już w poniedziałek chętnie Ci wyślę.
Pogodnej niedzieli ;:168
tencia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1496
Od: 26 sty 2013, o 20:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Zaduma po upalnym lecie! cz.39

Post »

Witaj Marysiu,jakoś tak sie złożyło ,że miałam bardzo nieciekawy czas ale powoli wszystko wraca do narmy/mam taką nadzieję/.Przeczytałam Twoje perypetie z wykopami i choć kosztowało Cię to dużo pracy i nerwów to sposób jaki to opisujesz jest świetny,widzę jak pedzisz żeby uratować tą krzewuszkę i miny tych panów :;230 .Dobrze ,że trafiłaś na w marę wyrozumiałych robotników ,może był wsród nich jakiś zapalony ogrodnik ;:108 .Pracy nie zazdroszczę ale efetk bedzie murowany i jezeli rakło by Ci roslinek to ja chętnie się podziele chociaż perełek żadnych nie posiadam ,moje murarki pomału budzą się do życia a i mnie wraca chęć to prac ogrodowych.
Pozdrawiam i zdrówka życzę ;:168
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42372
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Zaduma po upalnym lecie! cz.39

Post »

Witam!
Po kilkunastu godzinach podlewania z nieba ogród odżył ;:215 Zielone zrobiło się bardziej zielone, a kolory zdecydowanie żywsze! I chociaż zrobiło się chłodniej to w zmianie pogody dopatruje się jedynie dobra Obrazek
Wczoraj wystawiłam na taras pomidory...no właściwie ich połowę, ale tak mocno je podlało że zdecydowałam się zanieść do tunelu. Noc przeżyły bez szwanku i miałam zanieść pozostałe ale wraz ze zmiana pogody zmieniły się nocne temperatury i nie wiem czy 1 st wystarczy sadzonkom, nawet jak pod folią będzie +3 - 4?
Sporo wyplewiłam rabatek kwiatowych, ale jak się ociepli to dopiero chwasty ruszą...teraz atakują młode mlecze.
Dzisiaj szaro, chmurzy się jakby miało dalej padać i dobrze niech leje...ziemia (glina) z ostatnich wykopów siada. Po obeschnięciu spróbuję wysiać na ścieżce trawę, a na wale przekopowym poplon.

Julciu jak zaczęto kopać kanalizację na wsi to oczywiście rozpoczęła się rozmowa o cenie wody i dodatkowych licznikach. Takie dodatkowe ujęcie to koszt ok 1000 zł, więc chyba tyle nie wyleję nawet doliczając kanalizację. Wielu małych rolników odrzuciło ten pomysł.
U mnie też jest taki koszt wody plus ścieki, ale do tej pory podlewając ogród nie płaciliśmy więcej niż 180 zł za 1,5 m-ca w lecie, a w zimie ok. 165 zł za samą wodę więc zamiast na ciasteczka wydam latem te 50 zł na ogródek jak będzie trzeba. Tym bardziej, że na wywozie nieczystości naprawdę dużo zarobimy! Dziękuję za troskę Obrazek

Mariuszu masz rację walka z wiatrakami, ale jak odpuszczę to masakra. Kiedy wyjeżdżałam o tej porze do sanatorium a to dziadostwo wykorzystało sytuację to nie mogłam jej opanować przez resztę sezonu. Potem już tylko baldachy obrywałam. U mnie też rozmaitość, ale ten chwast najtrudniejszy do usunięcia. Cóż musimy robić umiejętnie zdjęcia Obrazek
Życzliwość forumowych przyjaciół jest nieoceniona ;:167

Iwonko ja sobie cenię deszcz, więc u mnie może poszaleć :D Glina jest ok dla dorosłych roślin, ale dla sadzonych kiedy jeszcze podsypuję taką workową oznacza ciągłe latanie z konewką. A ja na brak pracy nie narzekam. W mojej sytuacji wychodzę do ogrodu kiedy mam czas i kiedy nie leje, Ty niestety potrzebujesz ładnej pogody kiedy masz wolne od pracy, zatem tego Ci życzę Obrazek

Kasiu ;:4 to miłe, ale dla mnie najważniejsze żeby ładnie rosło i jak będziesz chciała za jakiś czas puszczę drugą serię, bo już widzę ile mogłam jeszcze dołożyć roślin. Wierzbę mam od Dorotki korzo spora sadzonkę ale chyba też z patyczka, bo ja brałam od Marty patyczki i wydawało mi się że nic z tego, ale nie wiem czy nie skłamałam? Mam jedną sadzonkę która mi też wygląda na nią. Wyślę Ci patyki, a jak się nie przyjmie o tej porze to sadzonkę rezerwuje dla Ciebie ;:333 Pastorały są już na młodej sadzonce, a pszczoły szaleją na jej punkcie Obrazek Dziękuję za miłe słowa i tak się cieszę, że masz ogród Obrazek

Lucynko i Ty też? ;:oj W Twoim czyściutkim ogródeczku myślałam, że takich agresorów nie ma.
Masz rację rośliny płytko korzeniące się mdlały w ostrym słońcu, ale po ostatnim deszczu są bardzo zadowolone :lol: W dniu kiedy piszesz u mnie też było cieplutko i słonecznie...bajka! ale sobota już zmieniła obraz ogrodu...ogrodniczka won do domu...i podlewamy! Obrazek Widziałam Twój las pomidorowy i nawet skomentowałam to odpowiednio i nie będę się powtarzać ;:162
Zważywszy, że pragnęłam deszczu Twoje życzenia się sprawdziły bez słowa słonecznej, a zdrówka nigdy za dużo...dziękuję i życzę Ci wspaniałej niedzieli Obrazek

Martusiu może podlało Ci więcej, bo u mnie solidnie podlało i w wózku było ok 10 cm wody, a to dużo! Beczki czyli zapasy pełne ;:215 I moja wisienka kwitnie chociaż pszczółki suszą skrzydełka, ale trzmiele od rana buczą głodne. Masz teraz najwięcej dodatkowych prac, ale dasz radę bo nie ma innego wyjścia. Jak pan nie przyjedzie z ciągnikiem to czuję że drzewo z powrotem wrośnie Obrazek
Trzymaj się kochana zdrowo, pozdrawiam Obrazek

Bea patyczek wierzby przysłanej trzyma się dzielnie i puszcza listeczki więc nie wiem czy Cię kłopotać Obrazek Pogoda stosowana to zamówienie...deszcz wisi w powietrzu Obrazek

Tereniu utulam ;:4 Życie niestety raz nam da a raz kopnie, ale trzeba z niego korzystać bo jest jedno i piękne ;:167 Och z wykopami to miałam ale dzięki temu, że w tyle głowy był zysk to inaczej do tego podchodziłam. Nastawienie jest bardzo ważne, bo daje kopa nawet do najcięższych prac. Potem przychodzi jednak zmęczenie i to nawet nie to fizyczne Obrazek Teraz mam dodatkowe prace z zagospodarowaniem terenu po, ale nie tak od razu bo zapadać będzie się długo. Miejscowi mówią, że potrafi nawet 5 lat ;:202
Bardzo Ci dziękuję za dobre serduszko ;:168 ale pomalutku obsadzam teren nawet tym co mam... dzielę i sprawdzam jak będzie rosło, bo tam jest zupełnie inna gleba, a przez podagrycznik będzie dużo pielenia i dlatego zasadniczo sadzę krzewy kwitnące i mocno ściółkuję, bo ściółki mam kopiec Obrazek
Tereniu ja jak chodzę po wielu ogrodach to też tak samo myślę, że perełek nie mam bo na FO są ogrody botaniczne, ale to mój ogród i moje rośliny na miarę moich możliwości! Zdrówka i sił do pokonywania trudności Obrazek

A jak świeciło słońce to zrobiłam kilka fotek!


Moje poletko żonkilowe ma zdecydowanie mniej kwiatków niż w minionych latach, kwiatki przeniosły się na obrzeża, ale przesadzać ich nie będę.

Obrazek

Obrazek

Wykopywane kwiatki lądowały w różnych miejscach, opłakana sangwinaria pokazała buzię w najmniej spodziewanym miejscu



Obrazek


Martusiu, a tu wisienka ;:167


Obrazek

Obrazek

Obrazek

kupiony parę lat temu z przeceny w markecie
Obrazek


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Miłej i pogodnej niedzieli ;:4
Awatar użytkownika
ewa w
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6842
Od: 13 sty 2012, o 14:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: rybnik

Re: Zaduma po upalnym lecie! cz.39

Post »

Jestem i ze zgrozą oglądałam fotki z wykopalisk w ogrodzie ;:202 . Doszło dużo pracy i jakby nie było przyjemności z zakupów nowych roślin do zastąpienia tych zniszczonych. Jak napisałaś przyroda nie lubi pustki wnet zastąpiła by Cię w rozmnażaniu.
Siły Marysiu życzę na ten sezon zielony ;:196
Awatar użytkownika
jonatanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3386
Od: 4 mar 2012, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: Zaduma po upalnym lecie! cz.39

Post »

Marysiu to fakt wiosennych mam mało cebule tulipanów ,żonkile znikły dodam tylko że, nic nie zjadło cebul. Zostało mi kilka po poprzedniej właścicielce i jak przypuszczam to starsze odmiany, ale żyją.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”