Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 10

Zdjęcia naszych ogrodów.
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17303
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 10

Post »

Ja swoich koron nie widzę.
Dorodne zimowity, faktycznie ;:333
Ja wczoraj nie wytrzymałam i 3 kępy zimowitów przesadziłam w inne miejsce.
nie wiem czy dobrze zrobiłam czy źle. :?:
danuta z
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3367
Od: 26 cze 2011, o 11:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 10

Post »

WITAM.
Jakie duże u Ciebie piwonie i orliki.U mnie dużo mniejsze,ale ostróżki wyskoczyły w górę,aż byłam zdziwiona.Kiedyś miałam sporą kępę koron,pięknie rosły i kwitły do czasu aż zachciało mi się przesadzić.Dziś nie mam ani jednej. ;:223
Śnieżników mam dwie kępy dość duże,ale i tak wszędzie ich pełno.To samo z kokoryczą.Wypatrzyłam,że są różne odcienie. :D

Miłego dnia.
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 10

Post »

Wiatrzysko mi nie przeszkodziło w działkowym szaleństwie. Nie mogłam sobie pozwolić na próżnowanie, bo u mnie czas wolny jest na wagę złota ;:108 Ale okutałam się czym mogłam i dałam czadu. Tylko z roweru zrezygnowałam, żeby mnie nie przewiało.
Korony i u mnie kwitną jak chcą, raczej mniej niż więcej. Ale ja je lubię i zostawiam, mimo kaprysów. A zanim liście zimowitów zginą, to jeszcze dużo wody upłynie, toż one jeszcze rosną ;:oj
Wiosna u Ciebie bardziej rozwinięta, moja majowa piwonia ledwo kiełki pokazała, nie mówiąc, że i kwiatków tylu nie mam.
Wiatr ma się wreszcie uspokoić, to może podziałamy na działeczkach?
Spokojnej pogody i niech już Cię nie przewiewa i głowy nie urywa ;:196
tencia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1493
Od: 26 sty 2013, o 20:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 10

Post »

Witaj Lucynko po dłuższej przerwie,widzę,że u Ciebie dużo się dzieje i postawiłaś domek na działeczce ;:215 ;:215 ;:215 ,zasiewów też jak zwykle u Ciebie ogrom .Ja posiałam tylko pomidory i dwie odmiany kwiatków ,jakoś nie mogę się zmobilizować ,na działce trochę pracuje ale nie dużo.Mam nadzieje że zdrowie dopisuje Tobie i całej rodzince.Pozdrawiam serdecznie i przyjemnej pracy na działce bez tego wiatrzyska ;:138
Awatar użytkownika
Igala
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2819
Od: 11 gru 2012, o 19:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 10

Post »

Lucynko piszesz cy "Odpoczęłam przemieszczając się po mieście.." Jak ty to robisz? Ja jak muszę pobyć w Krk to jestem tak umęczona że moim jedynym marzeniem jest wynająć rakiete i błyskawicznie wylądowac z powrotem na wsi :D
Mam nadzieję że dzisiaj miałas ładną pogode i działkowy dzień aktywnego odpoczynku :) Ale ładne masz szachownice już ;:138
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 10

Post »

:wit Witajcie!
Troszeczkę się w pogodzie polepszyło, toteż zaliczyłam wypad na działkę i jedyne, co tam dzisiaj zrobiłam, to wielką bekę pozbawiłam zawartości. Cały zapas wody wylałam pod rośliny. Wiatr wespółwzespół ze słońcem wysuszyły ziemię niemal na wiór. Najgorsze jest to, że w prognozie dla mojego miasta nie widzę deszczu i kolejne podlewanie wiązać się będzie z donoszeniem wody spod świetlicy, bo przecież nie mogę pozwolić, by roślinki poumierały.


Zuziu - o, tak! Marzenie o domku, w którym można będzie przenocować, spełnione.
Co do piwonii, to tylko majówka taka wyrywna, późniejszym ledwo noski widać. ;:108 Orliki natomiast ładnie się starają i nawet spora ich ilość. ;:333
O deszczu też marzę, ale na razie raczej skończy się na marzeniach. ;:124
Pozdrawiam wzajemnie. ;:196

Aniu - zimowity to dosyć wigorne stworki, powinny się zaaklimatyzować w nowym miejscu. A co do moich koron, to jednak się myliłam, bo dzisiaj już wypatrzyłam kilka pączków i zapewne - może nie wszystkie - zakwitną. ;:63

Danusiu [danuta z] - tylko majowa piwonia duża, późniejsze jeszcze ledwo-ledwo znad ziemi wystają. :lol:
Korony nie lubią przesadzania. Tak myślę, bo ja też kiedyś przesadziłam i wszystkie straciłam. ;:222
U jednego z moich sąsiadów odkąd pamiętam rosną w trawie i chwastach pod jabłonką i nie tylko wszystkie zawsze kwitną, ale jeszcze co rok ich przybywa. Dodam jeszcze, że działka jest potwornie zaniedbana, żadnych nawozów korony nie dostają. Tak bardzo chcą żyć. ;:108

Iwonko1 - ja nie potrafię pracować, gdy się naubieram. Muszę mieć swobodę ruchów. ;:7
Kapryśne te korony, ale jednak dzisiaj już wypatrzyłam kilka pąków, jest więc nadzieja na jakieś kwiatki. ;:333
One chyba nie przepadają za nadmiernym dogadzaniem. ;:131 Zostawione same sobie u jednego z moich sąsiadów rozrastają się i kwitną wszystkie co rok. ;:108 A rosną wśród trawy i chwastów pod jabłonką.
Dzisiaj już głowy nie urywało, ale naubierać się musiałam. W podlewaniu nadmiar ciuchów mi zbyt nie przeszkadzał.
Susza już zapanowała na działce i to mi przeszkadza. Żal roślinek. ;:174

Tereniu [tencia] - cieszę się, że jesteś. ;:196
Wiosna przyszła wcześniej, to nam się wydaje, że już teraz wszystko musi być zrobione. A wcale nie musi, może poczekać i tego się trzymaj, kochana. ;:108
Pozdrawiam wzajemnie i zdrówka życzę. ;:196

Iguniu - tak sobie trochę poironizowałam. Nie lubię załatwiać urzędowych spraw, bo one zabierają dużo czasu i są bardziej męczące niż np. kopanie na działce. ;:222 Zwykle te obowiązki zwalam na M, ale tym razem to on mnie wykorzystał.
Dzisiaj już byłam w swoim żywiole, bez deczka ironii. :tan



Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42324
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 10

Post »

Witaj Lucynko!
Kicia zamiast wygrzewać się w słonku chowa się do cienia, czyli jej też coś się odwróciło ;:306
Piwonia zdecydowanie szybciej poszybowała u Ciebie, ale i u mnie ładnie wychodzi, za to korony u mnie żadnego pąka nie mają ...pewnie za dużo azotu w kurzeńcu dostały ;:223
Susza i u mnie jest utrapieniem, bo jeszcze nie rozpoznałam kosztów wody z kanalizą i nosze wodę z beczek a to uciążliwe zajęcie jak się ma ogród paseczkowy :?
Słoneczka, ciepła a w nocy deszczyku życzę ;:196 ;:196
danuta z
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3367
Od: 26 cze 2011, o 11:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 10

Post »

No i tu jest pies pogrzebany,dopóki łap nie pchałam to rosły,kwitły i się rozmnażały.Takie to są korony.Widocznie to pierwsze miejsce im odpowiadało.Nawet motylek się pojawił. ;:oj
Pogoda dziś u nas możliwa,ale nie pojechałam na działkę,ponieważ musiałam załatwić parę spraw.
Awatar użytkownika
iwona0042
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20149
Od: 15 lis 2011, o 10:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 10

Post »

Witaj Lucynko, No to widzę, że wszędzie ten zimny wiatr dawał się we znaki, a teraz słonko i wiatr i wysusza wszystko, u Was jeszcze nie odkręcili wody na działeczce?, zdjęcia wiosny prześliczne Lucynko i inspekt fajny, ja też mam taki, ale już na razie z niego nie korzystam, bo własnie ze wzgledu na to na kolanach nie dawałam rady ;:185 , fajnego wekendu z wymarzaoną pogodą życzę ;:196
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 10

Post »

:wit Witajcie!
Nareszcie doczekałam się naprawdę ciepłego dnia. ;:303 Zamiast doubierać się , dzisiaj się rozbierałam, zyskując swobodę ruchów. :tan
Dzięki tej swobodzie nie tylko donosiłam wodę i podlewałam część roślin, ale też wysiałam coś nie coś w inspekcie, wsadziłam kolejne lilie, poprawiłam obrzeża ograniczające rabatki, a nawet posiedziałam i poplotkowałam kolejno z dwiema sąsiadkami. ;:215
Jutro ma być podobna pogoda, ale muszę przesadzić do doniczek swoje dawniej przepikowane pomidorki, którym za ciasno już w komunie. Tak więc zostaję w domu. Rano zakupy, później sadzenie, a jest tego dobra od groma i ciut. Dla działki zabraknie czasu.
Za to w niedzielę pojadę odpoczywać.


Marysiu - ciepło było zwierzętom, w końcu po coś te futerka mają. ;:7
Ze dwie moje korony zakwitną, może trzy... Muszę przestać trząść się nad nimi, zostawić je odłogiem, wówczas może nie będą kaprysiły. ;:24
U mnie na deszcz się nie zanosi, to niech chociaż Tobie ogród podleje. ;:168
Dobrego weekendu życzę. ;:3 ;:196

Danusiu [danuta z] - motylek i dzisiaj mi towarzyszył, a nawet dwa, tylko ten drugi - Cytrynek - nie dał się obfocić. ;:185
Ty dzisiaj, ja jutro w domu. Będę walczyła z przesadzaniem pomidorów do osobnych doniczek bo już im za ciasno w kupie.
Trochę żal ;:108 , ale tylko ten jeden dzień jest korzystny dla roślin owocujących, następne dopiero 13 i 14.

Iwonko 0042] - u nas zmienił się cały zarząd i jeszcze nie wszystko ogarnęli, ale z wodą są pierepałki, bo podobno jest zakaz pompowania jej z pobliskiej rzeczki, w związku z tym pewnie będą zakładali mierniki wody, którą puszczą z miejskiego wodociągu. ;:218 Trochę to jeszcze potrwa. Zresztą u nas zawsze późno włączali dopływ wody z obawy przed mrozem. ;:222
Dzisiaj znowu sobie w inspekcie poklęczałam, ale nieco krócej, a i tak pod kolanami jakieś gumy nie pozwalały swobodnie nóg wyprostować. ;:306
Dziękuję i wzajemnie dobrej pogody oraz wypoczynku weekendowego życzę. ;:196 ;:196



Obrazek Morele kwitną. Na szczęście pszczółek i trzmieli wśród kwiecia nie brakuje.


ObrazekMagnolia zaczyna rozwijać pąki.

Dobrego weekendu, kochani. ;:11 ;:11 ;:11
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
Igala
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2819
Od: 11 gru 2012, o 19:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 10

Post »

Ale cudne kwitnienia masz i do tego piękne motylki:D Ja też podlewam bo za sucho a nasionka potrzebują.
Mnie tę czekają pikowania bo sadzoneczki ruszyły jak mają więcej słonka. Tylko heliotrop nie chce jakos rosnąć, taki mizerny :(
Lucynko od kiedy można kiedy stosować te twoje mikstury? Czy pomidorom też można dawać drożdże i resztę?
Również pięknego i słonecznego weekendu życzę :!: ;:167
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
danuta z
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3367
Od: 26 cze 2011, o 11:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 10

Post »

Widzę w tym roku więcej pszczół.Dowód jest na moich zdjęciach,gorzej z motylkami.
Kwitną u Ciebie morele,będą więc i owoce.Mniam.
U nas też część zarządu się zmieniła,ale rocznie przyjdzie się bulić 246,.zł.Te 6,- zł.opłata za to,że jestem członkiem ROD.Miłego pikowania. :wit
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 10

Post »

:wit Witajcie!
Zgodnie z zamierzeniem dzisiaj poświęciłam czas swoim pomidorkom. Zmęczyłam się okrutnie. ;:223 Sto razy wolę pracować na działce, niż przesadzać w domu. Teraz, bo np. w lutym to bardzo lubię takie zajęcia. ;:306
Kiedy postawiłam w jednym miejscu wszystkie sadzonki, oczy mi się wyokrągliły do wielkości 5zł i już wiedziałam, że kilka godzin mi to zajmie. Nie myliłam się.

Obrazek

Po dwóch godzinach w doniczkach znalazły się wszystkie pomidory karłowe w ilości 35 sztuk.

Obrazek

A ponadto zabrakło ziemi, po którą musiałam pójść do pobliskiego marketu.
Pomidorów wysokich (wymagających podpórek) wsadziłam 34 sztuki i już mnie wszystko bolało: ręce, nogi i kręgosłup. Zostawiłam kilkadziesiąt i jeśli dożyją do 13-ego, dostaną doniczki, jeśli padną, płakać nie będę.
Zdjęcia im nie zrobiłam, bo zostały umieszczone w różnych miejscach, na regaliku w oknie.
Ponieważ jutro planuję odpocząć na działce, to musiałam jeszcze podszykować obiadek i tak mi zeszło do wieczora. A jeszcze czeka mnie współudział w składaniu drugiego foliaczka na balkon, gdzie kolejne rośliny jutro raniutko wyprowadzę. M już mnie pogania do składania, ale chwilę może jeszcze poczekać.


Iguniu - heliotrop zaczyna niemrawo i taki stan trwa dość długo, dlatego ja sieję go już w styczniu. ;:108 Za to gdy ruszy, to dość szybko przybywa mu masy. Urosną i Twoje heliotropy. ;:303 Jutro pokażę moje, które są już naprawdę rozbudowane, ładne. ;:333
Ja zaczęłam podlewać nawozami na bazie drożdży i jajecznych skorupek zaraz po przepikowaniu siewek, ale robiłam to bardzo ostrożnie : raz w tygodniu to jednym, to drugim i w stosunku 1:10. Gdy roślinki podrosły - może to było po trzech tygodniach ( nie liczyłam, ja zawsze na oko wszystko ;:306 ) zwiększyłam dawkę nawozów na 1:5, a podlewam nimi też tylko raz w tygodniu.
Pomidory podlewam tak samo.
Powodzenia w uprawach! ;:196 ;:196

Danusiu [danuta z] - a u mnie motylki latają, pszczółki też, nawet trzmiele, dla których M jeszcze jesienią specjalne domki przygotował. Widać, że im się podobały. ;:303
Powiem tak: morele u mnie kwitną każdej wiosny, a owoców miewają tyle, co kot napłakał, ;:222 bo tak się jakoś składało, że mróz wpadał na działkę w nieodpowiednim momencie. ;:223
U nas cały zarząd zmieniony ze względu na defraudację i niegospodarność, nawet prokurator wszczął odpowiednie czynności. Ale to długa historia.
Składka członkowska jest pewnie wszędzie jednakowa, u nas też 6zł.
Dziękuję, pikowanie jakoś mi poszło, choć żal mi nieobecności na działce. ;:196


Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42324
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 10

Post »

Lucynko wynajęłaś sobie drugą działkę? :;230 Gdzie Ty to wszystko zmieścisz?
Sadzonki ładniutkie ;:63 a ja dzisiaj swoje ....no połowę... wystawiłam na taras i tak się napiły, bo od 13 zaczął padać deszcz, że postanowiłam wyprowadzić je do tunelu ...jakby co to połowa jest w domu :;230 Mam jednak zamiar wszystkie wstawić do tunelu, bo urosły duże i walą głową w sufit :;230
Dopiero w Wielki Czwartek widzę w nocy -2 to przy pomocy zniczy powinny dać radę :D
Miłej niedzieli na działce ...no i ładnej słonecznej pogody życzę, bo u mnie cały czas podlewa z góry ;:196 ;:196
Awatar użytkownika
ewarost
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3367
Od: 14 gru 2010, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
Kontakt:

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 10

Post »

Lucynko no to zapomidorowałaś wątek ;:306 jeszcze chwilka i będą kwitnąć. Chyba już wszędzie wiosna na kolorowo... a tu 10część wątku dobiega końca ;:333
Miłej niedzieli ze ;:3
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”