Familokowego ciąg dalszy

[Iwonka1]

Wygląda na to, że Twoja jeżówka wyrasta od razu kwiatem Takie ewenementy czasami się trafiają. U mnie w tamtym roku tak zaczął wyrastać jeden z powojników. Najpierw kwiat, a dopiero później cała reszta
Pocieszyłaś mnie zwyczajami rutewek, już się martwiłam, że je straciłam a kupiłam sobie dwie. Piwonii koperkowej niestety dalej nie ma, tak więc raczej już jej nie zobaczę.
Chciałabym, żeby kiedyś Paź Królowej mnie odwiedził Masz czarodziejski ogród i wartych niego mieszkańców

[pelagia72]

Jadziu
Metoda z owsem polega na nacinaniu na dole łodyg np. róży i wepchnięciu tam nasionek owsa.
Sadzi się tak do ziemi uważając ,żeby nasiona nie wypadły.
Wyrastają korzonki z owsa i zachęcają różę do wytworzenia korzeni.
Ten stary sposób podał ktoś z Forumków.
Jest jeszcze woda wierzbowa, moczy się pocięte gałązki tej rośliny i masz ekologiczny ukorzeniacz.
Ja się mądrzę, ale w temacie ukorzeniania jestem słaba. Od kilku lat nie udaje mi się pewnej starej odmiany róży z Sopotu za nic ukorzenić.
Co prawda sadzonka szałwii od Ciebie żyje i wygląda dobrze
Jadziu solarium jest niezdrowe ,ale na stawy i kręgosłup działa super.
A próbowałaś z pokrzywami
Widzisz martwiłaś się o iryski, a teraz u wciąż kwitną a u nas łyso.
Musze do swoich dalii zajrzeć czy mają kły.
Wczoraj u nas też wiało i to tak ,że znowu 3 płotki do naprawy.

[irpam]

Jadziu a cóż to za piękności z tych wspominek sierpnia 2018? chodzi mi o tą pomarańczową i czerwoną różę? Oj pomarańczowa to już wiem, piszesz do Daysy.
Na tym zdjęciu z 31.03 to Ci chyba lilia wschodzi. Jeżówki mają inne listki.
Piękne te motyle
U mnie dzisiaj w cieniu na termometrze 20 stopni. Umyłam szklarnie i zdążyłam przesadzić jedną różę.

[Krychna]

Jadziu

U mnie też wiatr zimny wieje, ale da się wytrzymać, dzisiaj dzieliłam kępę Bodziszka wspaniałego na mniejsze sadzonki, bo sobie wymyśliłam,że zrobię z niego obwódkę jednej z rabatek,w tym roku pewnie jeszcze nie będzie efektu takiego jak bym chciała, ale na przyszły myślę że już tak To zdjęcie z różą Eyes for you jest piękne, te floksy ich kolory, wspaniale się to wszystko ze sobą komponuje. Jadziu rwa przeszła? Zdrówka i

[JAKUCH]

Dziewczyny wreszcie pogoda trochę się unormowała i jest dużo cieplej niż wczoraj .Dzisiaj nawet podlewałam rośliny bo wczoraj włączyliśmy wodę i trza było wypróbować Posadziłam też dzisiaj mieczyki miniaturki poszły do donic ,a wysokie do gleby. Lilie wychodzą na potęgę widzę ,ze fajnie namnożyły się Night rider są już 4 szt z dwóch ubiegłorocznych cebul Szałwie Amistad też już wkopane teraz tylko modlić się by nie było mrozów.Wszystkie fajnie przezimowały w przechowalni to samo datury i nawet zastanawiam się czy je już nie wynieść .Jednak to chowanie i wyciąganie zbyt dużo roboty, ale pogoda jak na razie sprzyjające bez minusów. Tylko jak długo bo przecież mamy kwiecień a wiadomo że to plecień bo przeplata trochę zimy i trochę lata. Coraz więcej tulipanów pokazuje piękne pąki ale tez widać ,ze sporo pójdzie do śmieci bo liście wychodzą zgniłe. Na skalniaku zaczyna sie robić kolorowo bo zakwitł Żagwin ,skalnica i Głodek Wyszedł także już Lubczyk i rabarbar Zaczęły kwitnąć Sangwinarie, a jeśli dobrze jutro zaświeci słonko to i chyba zakwitną też Jeffersonie. Wczesna peonia też powoli pokazuje liście no i pokazały sie też wypasione mszyce Była obok nich biedronka no to może je sobie zaserwowała na obiadek







KRYSIU powoli przechodzi ten ból jednak i mogę juz lepiej funkcjonować Jednak to nie tylko rwa, ale totalnie zwichrowany kręgosłup. Cóż młodość nie wieczność trzeba trochę przystopować z szaleństwami . Kokorycz już w doniczce, a oglądałam dzisiaj patyczki Eyes for you i dopiero mają kallusy, czyli co najmniej do maja czerwca muszą siedzieć pod kloszem, wtedy mogę coś pomyśleć o ile wszystkie się ukorzenią a jest ich sporo, bo z wiosennego cięcia też wsadziłam





IRENKO jedna z czerwonych róż to Schwarze Madonna łapiąca plamistość i słabo kwitnąca ,ale kwiaty długo utrzymuje i są one odporne na deszcz , a druga Cherry girl cudna róża teraz to jej trzeci sezon u mnie, ale zakochałam się w niej dużo wcześniej gdy widziałam ją u koleżanki .Ma niespotykany kolor i cudnie kwitnie i długo utrzymuje kwiaty, a przede wszystkim jest zdrowa i nie poddaje sie deszczom. Sama jestem ciekawa co z tego cudaka wyrośnie, bo to cosik rośnie tam gdzie jeżówka dlatego mam wątpliwość czy to nie rzeczywiście jej kwiat .U mnie też było cieplutko





AGUSIU ciekawie brzmi takie ukorzenianie w owsie a metodę z wierzbą wypróbowałam nie poskutkowało więc zaprzestałam . Ja bez ukorzeniacza ukorzeniam patyczki .mam to samo z róża od mojego brata i nie tylko ja brat również Jeśli juz nawet sie ukorzeni to nie przeżywa dwóch latek i pada .Na te iryski liczyłam ,że zakwitną ale te niebieskie nie zakwitły widać tylko szczypiorki wiec trzeba wykopać i posadzić jak radziłaś U nas też wiało dzisiaj juz tak delikutaśnie zawiewało i nie był to lodowaty wiatr .Achhh masz pecha z tymi płotkami a u mnie już pokazały sie mszyce i to dosyć tłustawe Na razie dostały prztyczka w nos, bo nie wiem dlaczego biedronka która tam siedziała nie interesowała sie nimi wcale





IWONKO obadamy co to za zwierz sie z tego wylęgnie sama jestem bardzo ciekawa .Na tego Pazi czekałam sporo latek ale się doczekałam Z pewnością i u Ciebie sie pojawi ale ja też jestem więcej na ogródku prawie calutki dzień i mam czas na obserwację .Wiem ,ze one przeważnie przylatują o tych samych porach tak jak Fruczaki resztę masz na PW





DAYSY teraz tylko czekać aż fajnie się rozrosną Twoje szałwie .Na zimę zrób sobie parę sadzonek, albo wykop i daj w donicę i do przechowalnie razem z daliami . To najlepszy sposób .Mam sporo posadzonych patyczków Eyes, więc jest nadzieja, bo przecież wszystkie nie mogą mi paść Trzymam kciuki za ukorzenianie szałwii

[daysy]

Cudnie zaczyna się wiosna u Ciebie, sangwinaria, muszę o niej poczytać, wydaje się fają roślinką. U mnie też widziałam wychodzące lilie, nawet się martwiłam, czy nie za wcześnie. Martwię się tylko hakonechloe, wygląda jakby przemarzła, mam ją pierwszy rok i nie bardzo wiem czy to normalne.
Szałwie na razie stoją ładnie, nie oklapły, mają tuneliki, czyli jest nadzieja, że przeżyją.

[marta64]

Jadziu, piękna wiosna! Kokorycz już zakwitła? Sangwinaria urocza od kiełka, czy ona może rosnąć w słońcu, czy potrzebuje cienia? Coraz bardziej chcę ją mieć! Pod wpływem forum kupiłam różę angielską, w kartoniku bez nazwy i powtykałam patyczki z pozostałości mojej osiemnastoletniej rabaty róż wielkokwiatowych. Czy rozmawiacie o ukorzenianiu szałwii Amistad? To by znaczyło, że moja zdechła? Była zupełnie sucha to obcięłam i czekam na zielone! Nasionek nie mam , bo nie zdążyły dojrzeć! Szkoda, że nie zostawiłam jej w ogrodzie, bo przeżyła pod liśćmi jednoroczna z rynku.
Paź królowej bywał u mnie przez wiele lat na takiej drewniejącej krwawnicy, którą sobie wychodowałam z nasionek i radośnie posadziłam gdzie się tylko dało. Po dwóch latach była już zmorą, ale motyli było mnóstwo! Z trudem ją niemal wytępiłam i pazia królowej od dw?ch lat nie widuję!
Jadziu, zdrowia i słoneczka!

______________________
Pozdrawiam! Marta

[anabuko1]

Pogoda ładną.Tylko wiatr zimy.Już mieczyki posadziłaś.Sprytna dziewczyna.
Ja je szcze nie.
Ale dalie już wczoraj posadziłam.
Co to tak ladnie żółto kwitnie ?
I na tym zdjęciu poniżej , to co to ?

[JAKUCH]

ANIU na fotkach to 1 to Głodek, a na drugiej kokorycz lakolistna czy paprociolistna fajnie sie rozsiewa mam jej sporo w każdym miejscu .Dostałam sadzonkę od Grażynki [kogra] bo urzekły mnie te cudne żółte świece i pilnuję ,żeby mi nie wybyła dlatego pozwalam jej się rozsiewać tak jak i lnowi . jeśli chcesz to podzielę się z Tobą sadzonką kokoryczy, bo Głodek słabo sie wysiewa. Może pod jesień znajdę jakieś siewki . Pogoda była cudna, jednak wiatr momentami był bardzo porywczy. Nam z Amelką jednak nie przeszkadzał ,żeby delektować się promieniami słonecznymi .Zawitał też dzisiaj mój stały gość czyli Fruczak gołąbek jednak zanim wyciągnęłam aparat już go nie było .Jednak jutro nie omieszkam znów na niego zapolować Mieczyków tylko część posadziła reszta siedzi w przechowalni razem z daliami .Muszę wreszcie je wyciągnąć





MARTUSIU dlaczego nie otworzysz wątku masz sie czym pochwalić jak masz 18 letnie róże . Sangwinaria może rosnąć w słońcu tylko potrzebuje mieć stale wilgotne podłoże .Moja rośnie w półcieniu osłania ją Modrzew pendula .Tak rozmawiałyśmy o ukorzenianiu szałwii Amistad ja swoje wykopałam jesienią,i dałam do donic z ziemią, a prócz tego porobiłam sadzonki i stały na oknie w korytarzu .Te które przyniosłam z przechowalni już posadziłam i trochę poczekam aż pokażą zielone listki.W międzyczasie je podlewałam, ale tylko tyle aby przeżyły . Krwawnicę też mam jednak tylko w jednym miejscu wiem ,że ona ekspansywna ale lubie jej kwiaty a owady wprost je uwielbiają zresztą wszystkie dziko rosnące rośliny są miłe dla owadów. Dziękuję za życzenia przydadzą sie





DAYSY Sangwinarie mogę Ci wysłać jak przekwitnie ,bo fajnie mi sie rozrasta. Natomiast Jeffersonia stoi w miejscu nic nie powiększa swojej kępki . Trzymam kciuki za Amistad .Może Hakonechloa jeszcze odbije ja zaglądam i nie widzę jak na razie żywokostu lekarskiego jednak jestem dobrej myśli .Ciesze się również ,że zadomowił sie u mnie Wrotycz a juz parę razy próbowałam go przetrzymać i nic .Bardzo sie z tego cieszę

[jonatanka]

To na pewno nie jest hosta, bo one raczej wschodzą jako kły.
U mnie zimno i wieje a to opóżnia prace w ogrodzie.

[JAKUCH]

JOASIU hosta hosta sama zobacz mam ja w tym miejscu posadzona .Jednak inne hosty dalej śpią. U nas było cieplutko i do 19,30 byłam w ogródku

[irpam]

Jadziu jakie ty cuda wyczarowujesz razem z Amelką.
Jeżeli mogę dopytać o jakiej szałwi piszesz do Daysy? W szałwiach jestem zielona. W zeszłym roku posadziłam takie białe i fioletowe, ale nie mam pojęcia jak się nazywają. Teraz na wiosnę je podzieliłam. A jest jeszcze inna?
Mój LO ma 2 badylki rozłożone i zakulkowane, ale Twój jest ogromny. Traktujesz go jak pnącą?

[daysy]

Widzę Jadziu, że kontrolę jakości masz zapewnioną , prace atest posiadają, czyli są pierwszej jakości .
Jadziu jeśli masz w nadmiarze, to chętnie przyjmę sangwinarię, czytałam, że może rosnąć w miejscach zacienionych a właśnie rozglądam się za takimi roślinkami. Już mam bodziszka, zawilca, który nie bardzo wiem skąd się wziął w ogrodzie do tego znalazłam go w 3-ch różnych miejscach. Podejrzewam, że to ptaszki tak rozsiewają nasiona .
Buziaki dla Amelki i Ciebie.

[maniolek]

Jadziu ogród pięknie rozkwita, a prace przed wielkanocne nadal trwają Wnusi chyba się bardzo spodobało jajeczkowanie hihi ;)

[Krychna]

Jesteś Jadziu kochana

Ja zadołowałam patyczki Jalitah tak na próbę, zobaczymy czy mi się uda.
Sangwinaria i Głodek to małe piękności,skalniaczek już taki wiosenny, będzie pokaz na LO, ma już ładne pędziki
U mnie przydałby się deszczyk taki spokojny, i wtedy wszystko bujnie, u Ciebie Jadziu padało?
Urocze kurczaczki i jajeczka tworzycie z Amelką Pozdrawiam