To może być Chaber bławatek (Centaurea cyanus).
Nie upieram się przy swoich podejrzeniach ale o tej porze tak
właśnie wyglądają młode siewki tej rośliny.
To bym się nawet cieszył bo zakładam łakę kwiatową i może byłbym w stanie przenieść trochę tych siewek ale nie jestem pewien - już piszę dlaczego.
Ten chwast pochodzi z ziemii, którą przywiązłem do wyrównania trawnika zakładanego jesienią.
Już po krótkim czasie zaczął wschodzić na trawniku i na pozostałej kupce ziemi.
Nie przejmowałem się nim zbytnio - a trawa była zbyt młoda by go usuwać.
Teraz po zimie zaczyna rosnąć i zastanawiam się czy go potraktować chwastoxem czy wystarczy koszenie trawnika (dlatego dobrze byłoby wiedzieć co to jest by wiedzieć czy koszenie go zniszczy czy raczej sprowokuje do mnożenia przez rozłogi i zadusi trawę).
Gdy zaczynał wschodzić na załozonym trawniku to kopiac w kupce ziemi widziałem sporo kiełków tego chwastu pod powierzchnią i widziałem, że wyrasta on z nasionek, które były okrągłe, średnicy około 1-2mm i ciemne.
Jak oglądam zdjęcia nasion chabra bławatka to są one raczej skupione w woreczku nasiennym ale są cienkie i podłużne (przypominają mi nasiona aksamitki) dlatego to może nie być chaber.
Jak teraz spojrzałem na to zdjecie jak ktoś kto nie widział rośliny to rzeczywiście może przypominać mniszek ale to na pewno nie jest mniszek. Tego akurat znam doskonale i bym poznał każdą część rośliny (a przede wszystkim - wspomniane wczesniej nasiona nie pasują - mniszek ma takie podłużne, które są przyczepione do tych latajacych parasolek - a te były okragłe lub prawie okrągłe).
Zależy jaki korzeń ma chaber. Wydaje mi się, że palowy, więc trudno będzie go przenieść. Zbierz nasiona i wysiej już jesienią, żeby na wiosnę ruszył jak te na polu. W sklepach są dostępne też mieszanki o kolorowych kwiatach. Mam je w tym roku, ale są jeszcze bardzo małe.